Gratulacje

Ale mi stracha napędziliście, szukam Mani w dziale adopcje a jej nie ma, ale w pierwszej kolejności patrzę do Redy i .... kamień z serca.
Od początku wiedziałam, że nie ma opcji na inny scenariusz, bardzo się zatem cieszę.

Życzę, by ten rejs miał tylko sprzyjające wiatry, by nie nadciągała żadna burza ani sztorm, byście zwiedzali piękne zakątki a fotografiami z tych miejsc raczyli nas na forum.

Jeśli Wasz wątek będzie prowadzony jak kochanej Zosi to czeka nas tu piękna powieść o szczęśliwej i kochającej się rodzince, nad którą czuwa i czuwać będzie niezapomniana i kochana Zosieńka.

Powodzenia Kochani! Buziaki!

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Dziękujemy jeszcze raz!

Anula, mam nadzieję, że podołamy wyzwaniu

Kto tam mieszka











Wczoraj nie było zdjęć z Pepper, bo trzeba coś zostawić na deser Na razie tylko tak, trochę z bezpiecznej odległości, ale mam nadzieję, że z czasem poznają się lepiej

No to jeszcze trochę ciekawskiej Mani w czerni i bieli

ślicznotka, lubię takie ciekawskie psiaki

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Na pewno, nie ma innej opcji. Kto jak nie Wy??

p.s. Mania jest cudna - chyba się powtarzam.

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

GARTULUACJE !!!!!!! Mania jest wspaniała !!!!

_________________
Z buldożkowym pozdrowieniem,
Ania

Jeeeeaaaa
GRATULUJEMY
Innej opcji nie brałyśmy z Majką i Melką pod uwagę

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Mania się zmienia i nabiera kształtów, buzkę ma jak z katalogu

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Czy mogło być inaczej??
Buuuuziaki!

Dorotko, będziecie mieli mega pociechę z Mani. Z dnia na dzień coraz większą. Mania tak bardzo przypomina moją Monę, ma taką samą budowę i niemal identyczny wyraz pysia Oczy, wzrok... Kiedy oglądam fotki widzę Monę Jeśli ma jeszcze taki sam charakter to już w ogóle genialnie Z nudy nie umrzecie jak się rozkręci haha. I będzie Was zaskakiwać swoją niesamowitą mądrością. Być może już to robi.

Dziękujemy, dziękujemy Wszystkim

kasiailukasz dziękujemy w imieniu Mani za komplement Mańka już nie ma takich wystających żeber, i mam nadzieję, że lada chwila będzie piękna i okrąglutka... jak na BF oczywiście przystało
Jest też już o wiele silniejsza, na początku, mimo że chciała stać na dwóch łapach, to nie dawała rady wytrzymać nawet kilku sekund... teraz już skacze jak zawodowiec (szczególnie po mnie skacze )

ale się uśmiałam z tych zdjęć! ciekawe, co sobie Mania myśli, kiedy tak przygląda się Pepper
ale na pewno nie, że jest smakowitym kąskiem

Też myślę, że podobieństwo do Mony jest widoczne
zobaczymy jak będzie z charakterkiem Mania już powoli zaczyna się rozkręcać, szczególnie wtedy, gdy wita nas po powrocie do domu, albo kombinuje i gdy nikt nie patrzy wciska łapę w klatkę Pepper i chyba próbuje ją zawołać... chociaż tak do końca, to nie jestem przekonana o co jej chodzi, ale prawie codziennie tłumaczę jej "Nie Mania, nie hodujemy dla ciebie deseru! "

To, że jest bardzo mądra i pojętna zauważyłam już jakiś czas temu. Od razu się orientuje, jak ktoś mówi, że czegoś nie wolno, albo jak zostanie przyłapana na lizaniu łap - jest mistrzynią w udawaniu "Ale o CO chodzi ??? Ja nic nie wiem, nic nie zrobiłam, jakby co to jestem niewinna!" W ogóle mam wrażenie, że wszelkie polecenia łapie w mig (oczywiście te, które chce, bo przecież nie możemy mieć za dobrze )

W ogóle z tym lizaniem łap, to jest na tyle sprytna i cwana, że jak jej zabraniamy, to idzie do łazienki, gdzie jest ciemno i najlepiej głośno (jak chodzi pralka), kładzie się tam na dywaniku i namiętnie wylizuje


Przyłapana Mania





Poza tym, to Mańka nie do końca jest takim aniołeczkiem na jakiego wygląda ale to już następnym razem Wam opowiem.

Nooo, nie wiem..., nie wiem... co w tej główce siedzi?
Dzisiaj już próbowała wsadzić do niej łapkę, hmmm, być może dlatego, że Pepcia się schowała, albo dlatego, że Mańka zgłodniała, a u Pepper mnóstwo jedzenia (wprawdzie świnkowego, ale co tam ), albo dlatego, że Pepper wygląda smakowicie... Mam nadzieję, że powodów jest milion, ale że żaden z nich nie jest tym, który wymieniłam jako ostatni

Kiedy zaczniecie bliższe poznawanie?

właśnie, może powinniście Pepper wyciągnąć z klatki i pozwolić Mani ją powąchać?

No, że nie jest aniołeczkiem to też pasuje Niby oczęta takie niewinne a i tak swoje zrobi, haha. Poczekaj, za chwilę będzie się z Tobą kłócić

Już kilka razy Mania miała okazję powąchać Pepulcię, bo staram się Pepper codziennie wyjąć i trochę poprzytulać (Pepper uwielbia się wtulać w mięciutki szlafrok ), ale obwąchiwanie odbywa się jak na razie zawsze przez moją rękę tzn. jest Pepper, moja dłoń i potem nos Mani z Zosią też tak zaczynaliśmy znajomość ze świnkami.
Pepper jest ogromnym straszkiem i boi się wszystkiego (dziwię się, że nie boi się za bardzo spacerującej wokół jej klatki Mańki), był taki moment, że została na początku u nas sama bez prosiaczkowego towarzystwa i wtedy bardzo zaprzyjaźniła się z Zośką, chowała się pod jej brzuchem, czuła się z nią bezpieczniej niż na otwartej przestrzeni.
Powoli, powoli do przodu, byle bez pośpiechu