Anna napisał(a):
Jola napisał(a):
Przypominam Anna, że Vader jest psem Fundacji "Załoga Bulldoga" i to Zarząd tej organizacji decyduje gdzie jest diagnozowany, leczony i jakie leki dostaje.
Uszczypliwości w stronę Zarządu ZB, z twojej strony, też są nie na miejscu.
Mamy nadzieje, że w przypadku Vadera, Anna okaże się uczciwą, pełną empatii "koleżanką". Niestety mamy z tą osobą, jako ZB, masę nieprzyjemnych sytuacji, dlatego przepraszamy resztę użytkowników/załogantów za publiczne pranie brudów. Mamy nadzieję, że Anna uszanuje naszą Fundację, naszych podopiecznych i jej wskazówki będą pomocne.
Jola nie przypominam sobie żebym nakazywała Madzi gdzie ma leczyć Vadera ani jakie leki ma przyjmować , z uszczypliwością i nie miłymi komentarzami to spotkałam się na wątku Vadera z Waszej strony z mojej były tylko porady, nie ja zaczęłam walkę i zaśmiecanie wątku psa.
Przykre to , że na początku jak DT potrzebuje najwięcej pomocy to ja Madzi pomagałam a nie Wy
W związku z powyższym z przykrością stwierdzam Madziu , że nie jestem w tej chwili na tyle odporna psychicznie na takie komentarze ponieważ niedawno opuścił nas mój najukochańszy pies i nie będe już doradzać i narażać się na wylewanie na mnie pomyj ...na pewno dziewczyny z Załogi Buldoga doradzą Ci lepiej
Anno, nikt tutaj nie wylewa na Ciebie pomyj, Zarząd po prostu pilnuje porządku na forum swojej fundacji. Niestety, w całym swoim doradzaniu, nie mogłaś oprzeć się pokusie dogryzienia, dlatego Pani Kapitan bardzo grzecznie wyjaśniła forumowiczom, skąd takie zachowanie z Twojej strony.
ZB zawsze jest chętna do pomocy swoim podopiecznym, domom tymczasowym, jak i domom stałym. Dziękujemy za Twoje chęci pomocy, byłoby miło, gdyby organizacja, z której ja mam zaadoptowane psy, również interesowała się moimi pupilami, tak jak Vaderem

Mam nadzieję, że na tym kończymy tą wymianę zdań.