A co to za kulki? Żarcie smakowicie wygląda, ale te miseczki!

ja też kruella przechodzę z młodą na trovet ohd albo insekty bo już mam dość wiecznej pogoni za karmą idealną. jak już jej jakaś służy, to po 2 miesiącach przestaje służyć. jak alergii nie ma, to kupa nie taka. a jak kupa ładna, to łapy wylizuje. a jak kupa ładna, łap nie wylizuje i na dodatek przybiera ciałka, to nie smakuje i pluje groszkami
już pomijając, by najchętniej jakby dwa psy jadły to samo żarcie, co by było sprawiedliwie...

Szczypta mączki z małży ukryta pod kruchym spodem z suchej karmy z chondrocanem. Na to kule z żółtek jaj i alg morskich, przysypanych dziką różą, czystkiem i odrobiną MSM. Zalana apetyczną polewą z olejów

No ja pitole! Moze byśta tak knajpę dla wszak eleganckich psów otworzyli? Jak zwykle - inspirująca. No to nie wybrzydzam juz na te robale z kartoflami
Ale mi wetka powiedziała, ze NIC poza trovetem i po 2 miesiacach przestanie lizac lapy. Brzmi dzielnie lecz niepoważnie...

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..

Myślę, że jest to prawdopodobne tylko faktycznie trzeba pilnować, by nie dawać NIC poza karmą. Trochę monotematycznie i smutno, ale z tymi rozlizanymi łapami to też zwariować można po tych 2 miesiącach mozna pomału eksperymentować i testować rozne rzeczy, wprowadzając pojedynczo i patrząc jaki efekt liżący to przyniesie
Oby mu zasmakował trovet!!

Te miseczki wyglądają mhhmmm całkiem smakowicie

Minionki już szykują się do jesiennej pogody, kurteczki na deszcz, kocyczek. U Nas zielony kocyczek już w użytku

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Klopsy typowo mają mnóstwo przygód ale nie ma co snuć opowieści, zapodaję kilka weekendowych fotek

Uwielbiam Rolka - on ma wiecznie minę biednego psa

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

To fakt, mordkę ma niesamowitą, oddałbym mu ostatnią kanapkę zdjęcie z patykiem to mój faworyt

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Cudny ten psi pocałunek, kochane są. A zdjęcia "łóżkowe" też ekstra.

dupka na cyckach i noski-noski. tak głosuję!

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..

Nosek są najlepsze

Dziękuję dziewczyny za wyrazy uznania dla fot (szczególnie kruella- za docenienie dupki na cyckach ).
U Rolesia ok, ostatnio przeprowadziliśmy się z domku do bloku, więc mam depresję i ja i psy ale bywamy na działce na wsi totalnej, wśród chwastów i dzików, więc jakoś dajemy sobie radę.
Wychowawczo jestem mega dumna z Rolisia Rysia. Spotykamy się ostatnio nieraz z bulwimi kumpelami z ZB i Rysiek zachowuje się na medal! Trochę pokica, pobiega, czasem tylko robi interwencję jak Mafi jest w bulwich tarapatach osaczona przez większe i silniejsze psiapsióły, i przestaje ogarniać XD
Nawet bronił "jego" stado psich babek przed intruzami spacerującym obok
Obydwoje nie przepadają za ba, natomiast mopsy to jest największa miłość Rolka a mops Cynka to spełnienie największych marzeń XD
Ostatnio była u nas Ewa z ba Rolką i było super czad! Rolka wylegiwała się na kanapie, moje psy na luzie na ziemi z nami i poza z kolei Mafinowym terroryzmem i zazdrością Rollo był mega gościnnym gospodarzem domu. Brawo brawo brawo!

Potwierdzamy, Rollo to gentelman w każdym calu

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Rolluś został osobistym ochroniarzem młodszej siostry. Super pies

Piękne foteczki Jesień i Mopsy cudnie

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

W miniony weekend bobasy (a przede wszystkim starzy ) się szkoliły na warsztatach w Chacie Leona.
Było cuuuudownie! Rolcika podbił serca wszystkich i był (wiadomo to od zawsze ) przykochanym grzecznym przytulakiem miziakiem. Siedzenie między obcymi ludźmi na kanapie przy kominku, podczas wykładów, to jego ulubiona rozrywka
Podczas pracy wykazał się mega zaangażowaniem i inteligencją, a podczas ćwiczeń na eliminowanie agresji metodą BAT, pokazał że jest aniołem i w sumie to nie ma co z nim ćwiczyć
Mamita dumna! Wróciliśmy wykończeni i niewyspani jak nigdy, ale pełni zapału do pracy!

Mafi wróciła z wyjazdu ze swoimi problemikami, a Rolek ze swoimi. Poza zapaleniem spojówek i łupieżem wrócił z rozwaloną łapą, która ostatecznie uniemożliwiła wykonanie całej zaplanowanej pracy więc Rolek wypoczywał jak się należy i obserwował. I tylko smaksy wcinał, bo w tym boląca łapa nie przeszkadzała
2 tyg temu zrobiła mu się taka jakby narośl między poduchami w stopie. Dostał antybiotyk, smarowidła + ciągłe opatrunki, a w weekend przez wiele spacerów + cały dzień na łapie- totalnie to sobie rozwalił przez obcieranie pazurem. Łapka wygląda mega nieciekawie, bardzo boli, opatrunki trzeba zmieniać, łapę kąpać, dezynfekować i smarować. Z racji bólu Rolek już dostaje paniki gdy tylko widzi zestaw opatrunkowy i nasze ręce zaznały już kilkukrotnie jego zębów (choć hamuje się jak może). Taki biedny dzielny bibulek dziś z młodą rtg, jutro z Rolkiem kontrola i najpewniej umówimy termin usunięcia tego. Pewnie w czwartek tatuś z synem na usunięcie tej narośli, a mamusia z córcią do Wrocławia na konsultację ortopedyczną.
W zeszłym tygodniu byliśmy też w Warszawie u dr Garncarza z oczami Rolkowimi. Zaćma jest, zaćma się zwiększa, ale nic z nią póki co nie robimy. Na 3 tygodnie dostaliśmy difadol i braunol na wieczny stan zapalny, ale tak to wszystko ok.
Może przy okazji znieczulenia podczas usuwania guli z łapki, zrobimy od razu testy alergiczne śródskórne, które u obydwu bobasów i tak powinniśmy zrobić

Poza tym super. Kochamy się wszyscy, my psy, psy nas i psy siebie, co zostało dogłębnie ocenione i przeanalizowane w weekend przez profesjonalistów mamy super związane ze sobą stado, które jest związane aż za nadto, co powoduje uruchamianie się pierwotnych instynktów nad którymi będziemy pracować, jak tylko wyjdziemy na prostą (w sumie proste) zdrowotnie.

ps. ale się rozpisałam teraz trochę fotek trzeba zapodać dla tych, którzy przeczytają tylko pierwsze kilka zdań

Ja i bez profesjonalistów wiem, że się kochacie
Zdrówka dla Rollcia, niech paskudztwo z łapki idzie precz!

Mam nadzieję,że jak najszybciej zdrowotnie się dzieciaki ogarną

_________________
Kasia, Afera i Rumba

a czy macie juz efekty z trovetem robalskim wy ślicznoty pięknoty?

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..