Teraz jest Śr kwi 16, 2025 5:46 am


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 195 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Wt lip 25, 2017 5:15 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz


Dołączył(a): So lut 27, 2016 8:58 pm
Posty: 30
nika1377 u Nas norwegi totalnie się nie sprawdziły, chyba nasz mopsik ma za wąską klatę ;P Dziś wysłałam prawie nowe do naszej fundacji dla innych mopsów. A my wróciliśmy do guardów tyle że z innej firmy tym razem.

Betula my mieliśmy podszycie z pianki, szelki były dzięki niej miękkie i nie obcierały skóry naszego mopsika. Co do kubraczków na zimę, niektóre z nich mają specjalne otwory na karku/plecach by można było przypiąć smycz do szelek, my po prostu zakładamy szelki na kurteczkę (i tu lepsze moim zdaniem są guardy bo tak jak napisała Bonita można je regulować) :)

Buzz jeszcze troszkę i nie będziesz już zielony :P

_________________
Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lip 25, 2017 5:59 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
A ja polecam szeleczki od Kasi :-) mamy od niej 2 pary, właśnie quardy szyte na zamówienie :-)
https://www.facebook.com/2for4handmade/
No i dla Zalogii Bulldoga Kasia ma,specjalne znizki :-)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lip 26, 2017 11:30 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (2 psy)


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 5:53 pm
Posty: 127
Nika-jak wystawisz, chętnie policytujemy :)
Bonita-to kuszący pomysł, ale biorąc pod uwagę długość naszych spacerów i pokonywane odległości-byłby to bardzo drogi kaprys :P Chociaż nie wykluczam, że w końcu dorobimy się multum fasonów i kolorów ;)
A z kwestii poważniejszych-zaliczyliśmy pierwszą wizytę u weta. Chciałam poczekać do weekendu, kiedy będziemy widzieli się z doświadczonym, zaufanym weterynarzem, którego mamy w rodzinie, ale niestety, trzeba było pojechać pilnie, chociaż skończyło się na strachu...
Podejrzewam, że ściągnę na siebie gromy, ale muszę się przyznać-jako zła matka, nie wpuszczam Bazyla do łóżka ani na kanapę, z kilku powodów, z których najważniejszy jest taki, że chłopak nie jest w stanie sam na nie wskoczyć, co najwyżej opiera się chwilę przednimi łapami i nawet nie próbuje wykonać dalszych ruchów. Wychodziłam z założenia, że skoro sam nie wejdzie, to może mieć również problemy z samodzielnym zejściem. Jak się okazuje, miałam rację tylko częściowo-wczoraj, jak Bazyl został w domu z dzieciakami i babcią, samodzielnie wskoczył na łóżko mojego synka (zdecydowanie niższe niż standard-może 20 cm nad podłogą). Ale z samodzielnym zeskakiwaniem poszło gorzej, bo jak wróciłam wieczorem, już jakoś krzywo chodził, a dzisiaj rano ewidentnie oszczędzał prawą przednią łapę :( U weta byliśmy 5 minut po otwarciu lecznicy. Na szczęście okazało się, że nie doszło do żadnego poważnego urazu, po prostu przeciążył łłapę, na wszelki wypadek dostaliśmy lekarstwo przeciwbólowo-przeciwzapalne, które kawaler bardzo ładnie zjadł razem ze śniadaniową porcją karmy. Przy okazji Bazyliszek został dokładnie obejrzany-okazało się, że ma drożdżakowe zapalenie przewodu słuchowego (biję się w piersi! Uszy mu czyściłam i nie zauważyłam nic podejrzanego-ale też nie zaglądałam mu do środka takim urządzeniem, jak pan doktor...), które będziemy leczyć, został zaczipowany-i zaszczepiony, na razie przeciwko wściekliźnie. W kwestii podniebienia miękkiego wet stwierdził, że z zabiegiem nie warto się spieszyć-Bazyl jak na swój wiek i wagę oddycha naprawdę nieźle (i tu muszę przyznać mu rację po ponad 2 tygodniach obserwacji, w tym podczas upałów-w porównaniu z innymi mopsami, które znam, Buzz wcale nie jest głośny. Zdarza mu się "chrapać" głównie w momentach dużego pobudzenia), a to, na czym powinniśmy się w tej chwili skoncentrować przede wszystkim, to utrata wagi, bo delikwent liczy sobie w tej chwili ponad 10 kilo i przy jego wymiarach to podobno o dobre 2 kilo za dużo. Jak go trochę odchudzimy, powinien sam z siebie oddychać jeszcze swobodniej... Także na razie-żegnajcie, psiastka, witaj, karmo light...
Zdjęć dzisiaj nie będzie, bo synek u weterynarza był bardzo grzeczny (a nawet popisywał się podawaniem łapy), ale teraz ma trochę focha, więc sesję fotograficzną mu daruję...

_________________
Yaro-z nami od 10.10.2021
Betty-z nami od 10.07.2024

Elf i Bazyl-za Tęczowym Mostem, ale w sercu z nami na zawsze!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lip 27, 2017 10:05 am 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
Wystawię zatem w weekend :D

Nie wiem dlaczego myślisz, że masz ściągnąć na siebie gromy - ja z psami nie śpie i to z jeszcze innych powodów :lol: Nie chcę kłaków w łóżku :P

Ja karmom light nie ufam... Mulan odchodziłam na normalnej karmie, tylko zmniejszyłam porcję :)

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lip 28, 2017 8:39 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (2 psy)


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 5:53 pm
Posty: 127
Meldujemy się po kontroli-z łapą już po pierwszej dawce lekarstwa zrobiło się wyraźnie lepiej, a myślę, że jutro po kontuzji już nie będzie śladu. Uszy też się poprawiły-dostałam preparat do kropienia w domu i mamy się pojawić na kontroli za jakiś tydzień. Na razie zostajemy przy naszej dotychczasowej karmie, bo pod każdym względem poza przyrostu masy wydaje się bardzo Bazylowi służyć, ale zmniejszyliśmy porcje, ku wyraźnemu niezadowoleniu konsumenta ;)
A dzisiaj, w ramach tygodniowej akcji "matka ma wyjątkowo dużo pracy, to trzeba ją czymś rozerwać, więc zrobię tak, żebyśmy popróbowali nowych rzeczy" zaliczyliśmy pierwszą kąpiel... A nawet dwie-najpierw na wieczornym spacerze było tarzanie w mokrej trawie zakończone wślizgiem do największej i najbardziej błotnistej kałuży we wsi, a potem zmywanie tego błocka już metodami tradycyjnymi, w wannie. Bazyliszek zniósł wszystkie etapy kąpieli z równie stoickim spokojem, jak wszystkie inne zabiegi pielęgnacyjne do tej pory. Teraz jest chyba lekko obrażony, że zmyłam z niego takie fajne błotko, ale za to zrobił się jeszcze bardziej mięciutki i puchaty-no i fiolet weterynaryjny już prawie zszedł, a zieleń szelkowa na szczęście już całkiem (co nie znaczy, że postanowiliśmy zrezygnować ze zmiany szelek! czekamy z niecierpliwością, aż na pchlim targu pojawią się zapowiedziane guardy!)
A jutro czeka nas ważny dzień-jedziemy razem z Bazylem na zjazd rodzinny, gdzie będzie dużo dużo ludzi i kilka psów. Sama nie jestem entuzjastką tłumów, więc jestem ciekawa, kto z nas lepiej zniesie to nowe, ekstremalne doświadczenie. Trzymajcie kciuki!


Załączniki:
Komentarz: Małpa w kąpieli
20472593_10155635632752425_1663735551_o.jpg
20472593_10155635632752425_1663735551_o.jpg [ 79.69 KiB | Przeglądane 3257 razy ]
Komentarz: A nie mówiłem ci, matka, że ja wcale nie jestem puszysty, tylko puchaty? Jak mnie porządnie zmoczyć, prawie widać talię!
20472262_10155635633427425_174500012_n.jpg
20472262_10155635633427425_174500012_n.jpg [ 54.21 KiB | Przeglądane 3257 razy ]
Komentarz: Bez komentarza...
20496391_10155635634052425_28221663_n.jpg
20496391_10155635634052425_28221663_n.jpg [ 63.86 KiB | Przeglądane 3257 razy ]

_________________
Yaro-z nami od 10.10.2021
Betty-z nami od 10.07.2024

Elf i Bazyl-za Tęczowym Mostem, ale w sercu z nami na zawsze!
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lip 28, 2017 9:46 pm 
Avatar użytkownika


Starszy Marynarz Dom stały (4 psy)


Dołączył(a): So lip 16, 2016 4:18 pm
Posty: 2555
No zadowolony to on chyba nie był z tej kąpieli :lol:


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lip 28, 2017 10:39 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
Jaki slodziutki :-)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N lip 30, 2017 10:01 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (2 psy)


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 5:53 pm
Posty: 127
Zjazd rodzinny okazał się bardzo udany dla nas obojga :) Bazik wykazał się olbrzymią cierpliwością i otwartością, i promieniował przy tym takim urokiem, że członkowie rodziny, którzy pierwszy raz mieli kontakt z chłopakiem i często byli z góry nastawieni na wyśmiewanie się z niego, szybko zaczynali się rozpływać... Nie chcę urazić nikogo na forum, ale mam najwspanialszego mopsika na świecie!


Załączniki:
Komentarz: Uśmiech proszę!
20369514_10155551613529699_34645096955573800_o.jpg
20369514_10155551613529699_34645096955573800_o.jpg [ 157.04 KiB | Przeglądane 3246 razy ]
Komentarz: Bazylowe Love...
20503990_10155638249122425_24454686_n.jpg
20503990_10155638249122425_24454686_n.jpg [ 18.73 KiB | Przeglądane 3246 razy ]

_________________
Yaro-z nami od 10.10.2021
Betty-z nami od 10.07.2024

Elf i Bazyl-za Tęczowym Mostem, ale w sercu z nami na zawsze!
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N lip 30, 2017 10:23 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
Słodziak z niego :) a jaki wpatrzony w mamusię! :)

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N lip 30, 2017 10:32 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
Jest rozkoszny :-)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sie 01, 2017 7:34 pm 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
Betula zapraszam na Pchli Targ :)

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 12, 2017 4:46 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (2 psy)


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 5:53 pm
Posty: 127
Ani się obejrzeliśmy, a minął miesiąc, jak Bazyl jest u nas-a jutro minie pięć tygodni od naszej nocnej jazdy z Gliwic... Myślę, że "dotarliśmy" się przez ten czas całkiem nieźle.
Bazyliszek cały czas prezentuje postawę "siła spokoju", ale nauczyłam się rozróżniać, kiedy za tym spokojem kryje się zadowolenie (na szczęście tak jest przez większość czasu), a kiedy stres (w sytuacjach stresowych chłopak "rżnie głupa", ale nigdy, przenigdy nie bywa agresywny). Zachwyca wszystkich, z którymi ma kontakt (do czego ja nie mogę się przyzwyczaić, bo całe życie starałam się nie rzucać ludziom w oczy-a teraz wszyscy się za nami oglądają :P ). Wydaje się mało aktywny, ale biada temu, kto pomyśli, że można bezkarnie zostawić jedzenie w jego zasięgu :D
Poważniejszych problemów zdrowotnych nie ma-ale weterynarz ze wsi obok już nas kojarzy ;) Odchudzanie jest w toku i wydaje nam się, że idzie do przodu-trochę zwęziłam kawalerowi szelki (nadal mamy step-iny, ale coraz bardziej widzę, że Bazylowi w nich nie do końca wygodnie, a że przegapiłam końcówkę aukcji na pchlim targu-zamówiliśmy guardy w 2for4) i talia jakby coraz wyraźniejsza... W przyszłym tygodniu kontrola u weta, zobaczymy, czy waga w lecznicy to potwierdzi.
Może to trochę myślenie życzeniowe, ale wydaje mi się, że dzięki utracie wagi chłopak lepiej oddycha (głośny jest tylko przy dużym stresie lub zmęczeniu-i zdecydowanie szybciej wraca do normalnego oddechu) i zrobił się aktywniejszy (zaskoczył nas, wskakując w kolejne miejsce-na podnóżek synkowego krzesełka-i odbył na własnych czterech łapach eksperymentalny prawie dwukilometrowy spacer po lesie, który zniósł świetnie-tylko w połowie zrobił sobie chwilkę odsapu i skrzyczał nas, jak za wcześnie chcieliśmy ruszyć dalej ;) ).
Stosunki z kocicą powoli się normalizują-są w stanie przebywać naprawdę blisko siebie, pod warunkiem, że oboje śpią ;) Ale sam fakt, że zasypiają w bliskim sąsiedztwie to już duży krok do przodu. A w ten weekend przeszliśmy bardzo ważny test-po zapoznaniu na neutralnym gruncie i dwóch krótkich wizytach przyjechaliśmy z Bazylem na weekend do teściów, do których często z dziećmi wpadamy-a którzy mają adoptowaną ze schroniska Rudą, mocno terytorialną i czasem agresywną w stosunku do innych psów. Odpukać, zwierzaki się dogadały-są o siebie nawzajem zazdrosne (a moja córeczka bywa zazdrosna o oba...), a Rudej zdarza się mruknąć, jak Bazyl wlezie w "jej" miejsce, ale spokojnie mogą przebywać pod jednym dachem, co jest bardzo istotne dla różnych naszych przyszłych planów. A przy okazji okazało się, że jaśnie pan, idąc za mną, jest w stanie pokonać całkiem wysokie schody! (W górę-bo schodzić mu się nie spieszy, a ja nie nalegam, bo te u teściów są dość śliskie-i znoszę go w torbie transportowej, do której próbuję go przyzwyczaić).
Po miesiącu jako (mo)psia mama prawie już nie pamiętam, jak to było nie mieć psa, i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że pojawienie się Bazyla zmieniło nasze życie wyłącznie na lepsze-i wniosło do naszej rodziny dużo radości (i w pewnych sytuacjach, absurdu-kawaler pięknie siada i podaje obie łapy, ale na komendę "chodź" niekiedy rozpłaszcza się jak przejechana żaba-ostatnio na spacerze przechodnie z troską pytali, czy coś go potrąciło :P Na szczęście potem mieli okazję zobaczyć, jak raźno dyrda mi przy nodze...) I gdzieś z tyłu głowy zaczyna mi się tlić przerażająca myśl: a może fajnie byłoby, gdyby miał psie rodzeństwo...? Ale na razie staram się do niej nie przyznawać nawet przed sobą :P


Załączniki:
Komentarz: Historyczne zdjęcie-pies z kotem po raz pierwszy we wspólnym kadrze, czyli Balbina i Bazyl w jednym stali (spali :P ) domu
IMG_20170731_111512.jpg
IMG_20170731_111512.jpg [ 54.04 KiB | Przeglądane 3224 razy ]
Komentarz: Zdjęcie idealnie obrazuje stosunki z Kuzynką Rudzinką-poprawne, acz zdystansowane...
IMG_20170812_112438.jpg
IMG_20170812_112438.jpg [ 46.32 KiB | Przeglądane 3224 razy ]
Komentarz: Matka wymyśliła, że tam, gdzie sam nie pójdę, będzie mnie nosić w torbie. No nie wiem...
IMG_20170731_115447.jpg
IMG_20170731_115447.jpg [ 59.43 KiB | Przeglądane 3224 razy ]
Komentarz: A w dodatku, ponieważ nie znoszę spacerować w deszczu, jeszcze mi matka kupiła pelerynkę. Zobaczymy, jak się sprawdzi na spacerach-bo że łaskawie dałem ją sobie założyć, to żadne zaskoczenie.
IMG_20170811_122537.jpg
IMG_20170811_122537.jpg [ 45.6 KiB | Przeglądane 3224 razy ]
Komentarz: Uff, jak gorąco... Człowieki dają mi dużo chłodnej wody do picia i namawiają, żebym się kładł na kafelkach, ale mam ich w nosie!
IMG_20170728_122551.jpg
IMG_20170728_122551.jpg [ 38.8 KiB | Przeglądane 3224 razy ]
Komentarz: Próbują mnie schłodzić ręcznikiem, ale się nie dam-zaraz go zrzucę z grzbietu, a położyć się na nim też nie pozwolę, a co!
IMG_20170801_142857.jpg
IMG_20170801_142857.jpg [ 40.67 KiB | Przeglądane 3224 razy ]
Komentarz: Wyprowadzają mnie ciemną nocą, żebym się nie zgrzał na spacerze. Niech im będzie...
IMG_20170808_205209.jpg
IMG_20170808_205209.jpg [ 31 KiB | Przeglądane 3224 razy ]
Komentarz: Ale ja i tak wiem swoje i zawsze się kładę tuż przy matczynych nogach, choćby to było w najcieplejszym miejscu w domu (a na pracę w chłodnej łazience matka się jakoś przekonać nie daje...)
IMG_20170802_194017.jpg
IMG_20170802_194017.jpg [ 41.49 KiB | Przeglądane 3224 razy ]
Komentarz: A jak upał zelżeje, rozkładam się pracującej matce na kolanach i jestem tak blisko, że bardziej się nie da...
IMG_20170807_122438.jpg
IMG_20170807_122438.jpg [ 49.22 KiB | Przeglądane 3224 razy ]
Komentarz: ...no, może jeszcze troszkę bliżej...
IMG_20170809_160817.jpg
IMG_20170809_160817.jpg [ 66.19 KiB | Przeglądane 3224 razy ]
Komentarz: ...i najnajnajbliżej!
IMG_20170809_160755.jpg
IMG_20170809_160755.jpg [ 75.33 KiB | Przeglądane 3224 razy ]

_________________
Yaro-z nami od 10.10.2021
Betty-z nami od 10.07.2024

Elf i Bazyl-za Tęczowym Mostem, ale w sercu z nami na zawsze!
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 12, 2017 5:34 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
Ale,fajnie czyta sie Twoje wpisy :-)
Buzz jest rewelacyjny :-)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 12, 2017 9:40 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
Uważaj czego sobie życzysz bo może się spełnić :lol: ja tak napisałam na forum a za kilka dni odebrałam telefon czy przygarniemy tymczasowicza, od tamtej pory miałam już trzech lokatorów :D :D :D

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sie 13, 2017 2:13 pm 
Avatar użytkownika


Starszy Marynarz Dom stały (4 psy)


Dołączył(a): So lip 16, 2016 4:18 pm
Posty: 2555
Słodycz nad słodyczami, jak na niego patrzę, to mi się chce mopsa :P Z rodzeństwem fajnie jest, weselej :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn sie 14, 2017 10:27 am 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
Mopsy są najlepsze :D

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sie 30, 2017 1:12 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (2 psy)


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 5:53 pm
Posty: 127
Trochę nas tu nie było, więc pora na szybkie podsumowanie ostatniego czasu:
-myślę, że można śmiało powiedzieć, że Bazyl się zadomowił-zna dom i najbliższą okolicę jak własną kieszeń, ma swoje ulubione miejsca i wyraźnie dobrze się tu czuje-co nie znaczy, że nie bryluje na wyjazdach :)
-różne umiejętności, których w czasie swojego "poprzedniego życia" nie nabył, teraz przejmuje od innych psów, z którymi ma kontakt. Oczywiście, jak w przypadku dzieci, niekoniecznie są to te umiejętności, na jakich nam najbardziej zależy. Dzięki obserwacji "kuzynki" Rudej, udoskonalił zabawę w podgryzanie. A w czasie wieczoru spędzonego z Frędzlem-bardzo "wyszczekanym" westem-zaskoczył nas, bo zaczął poszczekiwać do wtóru (Bazyliszek nie ma rewelacyjnego słuchu, więc w kwestii wyboru obiektu ujadania całkowicie zdał się na kolegę :P I najwyraźniej szczekać lubi tylko zespołowo, bo po powrocie do domu wrócił do systemu "odzywam się tylko, jak coś mi się przyśni"
-trudno mi go dokładnie zważyć w warunkach domowych (weterynarza dawno nie odwiedzaliśmy, bo wszystkie szczepienia mamy załatwione, a dolegliwości-odpukać!-żadnych nie widać), ale zdaje się, że schudł co najmniej o ćwierć kilo (a część wagi chyba mu poszła w mięśnie, bo zdecydowanie zmieniły się obwody w klacie i talii), więc kontynuujemy działania dietetyczno-kondycyjne :) (w kwestii kondycji, muszę "synka" pochwalić-przy pewnej dozie cierpliwości i zachęty z mojej strony, opanował schodzenie z dość stromych i śliskich schodów u teściów, więc ma chłopak potencjał ;) )
-wielkiej przyjaźni z kocicą nadal nie ma-ale Bazyl nieustannie reaguje obojętnie, a Balbina coraz bardziej się przekonuje, że obecność psa w domu w niczym jej nie przeszkadza ani niczym nie grozi. W ten sposób udało nam się spędzić ostatnią noc w moim wymarzonym składzie: kot z nami w łóżku, pies na swoim koju tuż obok. A wieczorem, przed zaśnięciem, jedną ręką miziałam jedno, a drugą drugie. To jest życie! :)
-ogłaszam koniec epoki Zielonego Mopsa! Dotarły do nas guardy z 2for4-są jeszcze w fazie testów, ale już widzę, że będzie rewelacja. Wszystkim zainteresowanym serdecznie polecam!
-w kwestii rodzeństwa ojciec na razie postawił zdecydowane veto, ale na jednego psa też się kiedyś nie chciał zgodzić, więc pracujemy nad tym. Trzymajcie kciuki! ;)


Załączniki:
Komentarz: W poprzednim życiu chyba spałem w pudle, bo co zobaczę pudełko, to w nie włażę (wszystko jedno, czy to mój rozmiar, czy nie). A to mi się spodobało tak strasznie, że matka pozwoliła mi je zatrzymać-i czasami sobie tutaj drzemię...
21106537_10155734539132425_1310729910726609457_n.jpg
21106537_10155734539132425_1310729910726609457_n.jpg [ 75.32 KiB | Przeglądane 3202 razy ]
Komentarz: Kiedy matka bardzo potrzebuje się skupić na pracy, a ja bardzo nie chcę jej złazić z kolan...
20916860_10155698535902425_1002368613_n (1).jpg
20916860_10155698535902425_1002368613_n (1).jpg [ 65.42 KiB | Przeglądane 3202 razy ]
Komentarz: Matka przyniosła nowe szelki. Jeszcze nie wiem, co myśleć. Zakładają się wygodnie, nigdzie nie cisną, mają czaderskie dinozaury... Ale czy da się w nich stać i chodzić? Dobra nasza-da się :)
21222661_10155734456862425_1797664997_o.jpg
21222661_10155734456862425_1797664997_o.jpg [ 282.66 KiB | Przeglądane 3202 razy ]
Komentarz: Oho, usiadłem! I matka mnie chwali, że kokarda bardzo twarzowa. Etap drugi testu-zaliczony :)
21247885_10155734456372425_866975218_o.jpg
21247885_10155734456372425_866975218_o.jpg [ 338.76 KiB | Przeglądane 3202 razy ]
Komentarz: Leżeć też się da. Wynik testu-pozytywny :)
21245898_10155734458552425_886639940_o.jpg
21245898_10155734458552425_886639940_o.jpg [ 408.07 KiB | Przeglądane 3202 razy ]

_________________
Yaro-z nami od 10.10.2021
Betty-z nami od 10.07.2024

Elf i Bazyl-za Tęczowym Mostem, ale w sercu z nami na zawsze!
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sie 30, 2017 1:33 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
Buzzik, super wygladasz w tych szelach :D
trzymam kciuki za zmiękczenie ojca :lol:


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sie 30, 2017 6:54 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
Piękne szele! Marta pracuj nad mężem , bo nie znacie dnia ani godziny kiedy znowu do Was zadzwonię :lol:

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt wrz 01, 2017 2:22 pm 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
Ojesuuuuuuuuuuu dinosaury <3

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 195 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL