Jest przecudowna , co do alergii to niestety czesto jest u Bulw i to na rożne dziwne rzeczy . U nas wystarczy skosić trawę u Lolka zaraz cała czerwona

Dzisiaj byliśmy z Tosią na wizycie kontrolnej u weta. Weterynarz powiedział że wyniki morfologii tak na prawdę nic nie mówią i że wszystko jest w porządku.

Niestety prawe ucho jeszcze jest chore i nadal trzeba podawać krople. Trzeba było też spuścić zawartość krwiaka bo był większy niż poprzednio i mocno napuchnięty. Weterynarz zlecił podawanie rutinoscorbinu żeby wspomóc regenerację naczyń krwionośnych.

Nadal Tosia męczy się z uczuleniem, chociaż teraz jest lepiej, smaruję jej pyszczek i łapy olejem kokosowym i to przynosi jej ulgę. Pytałem o leki o których mówiłyście to ich nie mieli.

W ogóle opowiem jak się zachowuje Tosia.

W domu jest bardzo spokojna, cały czas śpi jak jestem z nią w pokoju, a jak tylko wychodzę z pokoju to się budzi i idzie za mną. Psina świetnie utrzymuje czystość, jeszcze ani razu nie przydarzyła jej się wpadka, nawet na początku jak przyzwyczajała się do mojego trybu życia. Niestety właśnie bardzo się przywiązała i nie odstępuje mnie na krok, do tego stopnia że jak pójdę do toalety to mi jęczy pod drzwiami. Jak wyjdę do pracy to też trochę jęczy. Przez to że wychowała się w gromadce psów to cały czas potrzebuje kontaktu. Na szczęście teraz mieszka u mnie babcia i cały czas jest ktoś w domu i za bardzo nie rozrabia. Chociaż jak raz babcia wyszła na jakiś czas i Tosia została całkowicie sama to trochę nabroiła.

Na spacerach Tosia również zachowuje się świetnie. Uwielbia spacerować, a nawet jak widać wyżej lubi też wspinać się na osiedlowe górki i obserwować okolicę. Dwa problemy jakie zauważyłem to boi się większych psów, do tego stopnia że warczy i szczeka na nie mimo to że są daleko. Do mniejszych psów jest nieufna ale grzeczna. A drugi to że Tosia zazwyczaj nie wie że kupę trzeba robić na trawniku i często robi ją na środku chodnika jak nie zdążę zejść na trawnik. Z siusianiem nie ma tego problemu.

A no i niestety Tosia nie potrafi bawić się zabawkami. W ogóle nie jest nimi zainteresowana i nie wiem za bardzo jak ją zainteresować.

Co do jęczenia, to mogą być pierwsze oznaki lęku separacyjnego. Tosia w końcu ma ludzia na wyłączność i nie chce zostawać sama. Ćwiczcie z nią zostawanie samej w pokoju, a potem w mieszkaniu stopniowo. Jak zostaje sama można jej zostawić jakieś przysmaki, żeby miała się czym zająć. Takie zachowanie nie wyćwiczy się z dnia na dzień, ale z czasem zaowocuje.
W przypadku psów, korygujcie Tosię jak zaczyna warczeć. Jeśli jest możliwość spotkania z jakimś większym zrównoważonym psiakiem to warto w ten sposób ją przekonać spacerami, że nie taki diabeł straszny
Z kupką szybko załapie o co chodzi, czasami też mi się to zdarzało z tymczasami jak trafi w trawnik to dajcie smakołyka lub pochwalcie.
A kwestia zabawek to temat rzeka. Pewnie nie wie co to jest zabawka i do czego to służy. Przyjdzie pora, że sama się do tego przekona ot tak, także trzeba czekać

Widać jaka z niej przytulanka

Tosia chyba trafiła do super DT... widać uśmiech na mordce. Widziałam, że jesteście w Warszawie - jeśli jest potrzeba zapraszamy do nas, jest Furia (duża) i Afera (mała) można popracować nad psim towarzystwem

_________________
Karolina, Paweł, Helenka, Furia i Afera

No jest straszna pieszczocha. Postaram się nad tym, o czym mówiłaś, popracować.


Super, w której części Warszawy mieszkacie?

Za wcześnie Tosie pochwaliłem. Kilka dni temu w nocy na sikała na podłogę mimo to że była na spacerze, a wczoraj miała biegunkę i zapaskudziła pół pokoju. Nie wiem po czym bo nie zmieniałem jej karmy. Możliwe że coś znalazła na ziemi albo na podłodze i zjadła. Przez 24 godziny ją przegłodziłem i teraz jest o wiele lepiej.

Dzisiaj też byłem u weta na kontroli uszu i przy okazji z tą biegunką. Lewe ucho już jest praktycznie zdrowe, a prawe jeszcze jest trochę zaczerwienione. Jeszcze przez 3 dni będzie dostawać Aurizan.

Poza tymi perypetiami u Tosi wszystko gra.

To czekamy na zdjęcia Tośki

Tosia wygląda na 'aparatkę', nic tylko czekać aż się rozkręci !

Nic tylko czekać aż się mała rozkreci i będzie brykac

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Jak Tosince weekend minął?

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Teraz przez tydzień chorowałem i nie miałem czasu nic napisać.

W zeszłym tygodniu byłem z Tosią u dermatologa/alergologa. Po pobraniu materiału okazało się że Tosia ma drożdżycę na pysku i na łapach. Smaruję ją specjalnym płynem na tego grzyba i dostała też specjalny szampon. Kupiłem jej też hipoalergiczną karmę Trovet RRD, ale niestety jej nie posmakowała i próbuje ją przekonać mieszając z mokrym jedzeniem które mi zostało.

Po stosowaniu przez kilka dni i dwóch kąpielach widać postępy z grzybicą tak więc jest coraz lepiej z samopoczuciem.

Co do zachowania to Tosia nadal ma czasami problemy z innymi psami. Ale nie wszystkimi, nie potrafię znaleźć prawidłowości dlaczego. Bo to są i suki i samce, czasami większe, czasami jej rozmiaru. Czasami to ona pierwsza obszczekuje, a czasami inny pies zaczyna. Staram się ją korygować za każdym razem.

A może zrób jej głodóweczke na 24h? Zapewne następnego dnia panna wsunie miskę tak szybko, że będziesz oczy szeroko otwierać ze zdumienia

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Czy Tosia u Was zostaje?

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Mimo to że bardzo polubiłem Tosię to jednak zdecydowałem się oddać ją dalej. Tosia potrzebuje dużo uwagi i dużo pracy od swojego opiekuna, najlepiej jakby miała dom w którym cały czas ktoś jest. Ja niestety muszę wychodzić do pracy i mam za mało doświadczenia na tak potrzebującego psa

Ciężko mi będzie się z nią rozstać i oddaję z nadzieją że trafi do lepszego domu niż ja jestem w stanie zapewnić i sprawi komuś bardzo dużo radości bo jest na prawdę świetną psiną.

Na pewno znajdzie cudowny domek

Taka piękność to i kolejka się ustawi

Teraz tylko czekać na kolejke po Tosie

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Moim zdaniem jesteś bardzo zaangażowanym domem i radzisz sobie bardzo dobrze.

Tosięńka śliczniocha ET pewnie ucieszyłaby się z towarzyszki ale niestety warunki nie pozwalają na jeszczę jedną bulwę:( Mam nadzieję że znajdzie DS równie troskliwy co DT!!!!!!

_________________
Władek Sylwia Natan i Nikola i ET