foty, foty, chcemy foty!

Nadrabiamy zaległości
Tola ma się wyśmienicie, szaleją z Roxy większość dnia. Niedługo minie rok, jak do nas trafiła - to nie ta sama psinka, naprawdę zmieniła się z zastraszonej i chudej kupki nieszczęścia w szczęśliwego psa (przynajmniej takie sprawia wrażenie). Nie wyobrażamy sobie bez niej naszej rodziny,m chociaż to główny dewastator mienia wszelakiego (pudeł, plastikowych butelek, gazet, nakrętek od słoików etc), dodatkowo jest pospolitym sikusem domowym....

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Tola życzy miłego piątku

p.s. więcej "świeżych" zdjęć również w owocach morza

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Ja bym ostatnie zdjęcie zgłosiła do kalendarza

Cudne ma umaszczenie mordki i te zmarchole na głowie.

Na tym ostatnim widać jaki idealny masz pyszczuch Tola

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

to już będzie rok odkąd jest u Was? aż się wierzyć nie chce, ze tak szybko zleciało!

Podsyłam troszkę Toli

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

ale fajowo się przytulają

ale mają milutko i cieplutko

Wczoraj minął rok odkąd jest z nami Tola, nie możemy uwierzyć, że tak ten czas szybko leci.
Pamiętam jakby to było wczoraj, gdy stanęliśmy u progu drzwi Agi, a chwile potem wybiegła zapchlona, lekko śmierdząca, drobniutka kupka nieszczęścia, mój Paweł dwie sekundy potem wypowiedział "już jej nie oddamy dalej, zostanie u nas", tak tez się stało.
Po Toli z dnia 29 listopada 2014r. nie ma już śladu, nie jest już drobna, bo nabrała masy, nie ma pchełek, wyprowadziły się z jej grzbietu, już następnego dnia (eksmisja w trybie pilnym), zapaszek również oddalił się w nieznanym kierunki, wyszedł spływem wanny i nie nie powrócił
Poza tym stała się radosnym, otwartym na życie psem, biega, bawi się, podszczekuje. Oczywiście zdarza się jej lekka trwoga na podniesiony głos czy odgłosy wiertarki (bo ostatnio mamy lekki remont). Owszem i siknie i qpę zostawi w nocy, czasem w ciągu dnia - ale takie wpadki wynagradza nam chęcią wtulania się i rozdawanymi buziakami.

W związku z powyższym dziękujemy Adze za ten telefon, który sprowadził do nas tego aniołka oraz Zarządowi za wyrażenie zgody na adopcję. Mam nadzieję, że spełniliśmy oczekiwania pokładane w rodzicach adopcyjnych.

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Jesteście rodzicami na medal wiem co mówię bo widziałam na własne oczy Życzymy jeszcze wielu wspólnych lat razem!!!

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Pokaż nam się Tolcia
masz już jakieś fajne ciuszki na zimę?

Tolcia nie ma nowych ciuszków, szafy by na ich ciuchy brakło

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

szczerze mówiąc to moja Boni ma wiecej kurtek ode mnie

No to zdjęcia na golasa poprosimy

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Tola posyła troszkę zdjęć i buziaki

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

buziaki dla całej cudownej i zgranej ekipy

dziękujemy! buziaki również posyłamy!

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Jak sie tula do siebie slodziaki

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"