Wiem wiem ale jedno miejsce się zwolniło



Po ubraniach kolejny poważny problem, ja nie wiem czy Kropka nie powinna zmienić DS, macie z nią od początku same problemy

Na spacerach powoli zaczynała się rozkręcać. Jak już się załatwiła, ruszała jak oszalała w lewo, w prawo, podskakiwała do Saby... Mówiłam, że lubi spacerki, dłuższe tym bardziej, tyle że z Mrówka w chłodniejsze dni nie było o takich mowy
Zobaczycie jakie wariacje będą z bostonami Bieganina wte i we wte Jest bardzo energiczna więc nadąży za Waszym trybem Jak już nabierze pełnego zaufania zacznie się szaleństwo.

A miejsce się zwolniło i wczoraj zapełniło Mama wyjechała i jest z nami Lakuś Mrówka nie wykazała się gościnnością, ale to już rozwinę w jej wątku

Poranna drzemka. Zbieramy sily, bo dziś poznamy się z resztą przyszywanych kuzynów i kuzynek. (Możecie spodziewać się wieeelu rozmazanych zdjęć :p)

Okrąglinek się jednak przekonał

Kropka w łóżku, czyli wszystko na miejscu no to czekamy na duuuuużo zdjęć

_________________

Niezłe atrakcje ją czekają. Spokojnie, moje oko jest już wprawione do rozmazańców więc wyostrze sobie te ważne szczegóły

Anaana, czekamy na te rozmazane i nierozmazane foty ; )))

_________________

Gdzie te rozmazane fotki my tutaj czekamy

W pierwszym poście wpisane zostały rozliczenia finansowe za Kropkę.

Wolimy się przytulać, karmić smakami i zwiedzać niż klikać, no ale w końcu Królewna jest osobą publiczną pozmniejszamy zdjęcia i wstawimy.


Postanowiliśmy z Michałem pomału, jak pozwolą nam finanse, wyzerować "rachunek" Kropki. Przynajmniej ten przeliczalny na złotówki.

Ekstra! Dziękuje w imieniu ZB, gdzie każda złotówka jest na wagę złota

Nie śpimy, zwiedzamy.

Jaka stylóweczka w moro, w tym chodzi chętnie?

Z wizytą u teściów (więcej o ich stadzie tu: http://www.mojebostony.pl, wkrótce dołączą tam zdjęcia Królewny, jako nowego członka rodziny).

Nominację na Najlepszą Przyjaciółkę Królewny otrzymuje Baila, półtoraroczna golden retriverka, wraz z którą przekroczyły prędkość dźwięku i światła.
Chcieliśmy udokumentować to na filmie, bo nikt nie uwierzyłby nam, że buldog francuski rozwija taką prędkość, ale prawa fizyki i zbyt niska klasa sprzętu RTV uniemożliwiły nam wideorejestrację

Z braku laku nosimy odziedziczoną kapotę, na szczęście Kropce przypasowała (mi mniej). Mam nadzieję, że do końca ferii zdążymy jeszcze pobawić się maszyną do szycia i wtedy stworzymy własną kolekcję zimową pies-a-porter.

Pięknie wygląda w tym moro płaszczyku, po prostu cudownie!!!

Obrazek z Bailą coś mi przypomina
Wiedziałam, że przy psach się rozkręci, wychodzi z niej wtedy wariatka. Mówiłam przecież, że gdzie zadyma, tam i Kropka
Naprawdę miło oglądać takie zdjęcia. Widać, że Kropcia jest zadowolona

Tak, ja też się cieszę że tak fajnie się odnalazła w nowym miejscu

Ja wierzę i znam tą prędkość, kiedy tylne nogi nie nadarzają za przednimi, chociaż chętnie zobaczyłabym Kropkę w akcji

Ubranie naprawdę nie jest złe, jak sama nie lubię przeróbek kolorystycznych moro, tak to wygląda dobrze. Przynajmniej na zdjęciach

Ania od zawsze odgrazala sie ze nasz pies nie bedzie spal w lozku. Ale to ja wygralem!

Pozdrawiam, Michal