A izyna nie ma czasu przy takim psiaku

Korzystam po prostu z każdej chwili, która nam została razem

Tak na serio - rzeczywiście jestem tylko DT. Snape jest tak kochany, przytulaśny i wpatrzony maślanym wzrokiem w człowieka, że będzie mi bardzo trudno się z nim rozstać i na pewno będę tęsknić, ale tym bardziej wiem, że taki pies będzie gdzieś bardzo szczęśliwy i kochany z wzajemnością, a u mnie będzie mógł wskoczyć na szalupę kolejny rozbitek potrzebując dachu nad głową.

Teraz nawet mój mops nie mieszka ze mną, bo Snape go atakował, więc gagatek musi pójść do domu bez innych zwierząt i na spokojnie, stopniowo być przyzwyczajany do nowych zasad gry =atakowanie innych psów nie tylko nie jest nagradzane, ale wywołuje niezadowolenie opiekuna.

Już powoli to łapie, na spacerach jest pewien postęp, ale minie jeszcze trochę czasu aż zupełnie przestanie się napinać. Teraz udaje nam się osiągnąć tyle, że daje się usadzić i przytrzymać, podczas kiedy inny zwierzak przechodzi, a kiedy nas minie, powstrzymać się od ruszenia w pogoń za nim

Biedny mopsik, musial chwilowo pancie opuscic. Takze czekamy z rodzinka na jakis telefon od was, milosci to u nas jest mnóstwo dla niego.

No nareszcie jakieś wiadomości Trzymaj się Snapku

Hmm, moze jutro Snapek sie pokaze na zdjęciu

A co tu tak cicho, jak Snapcio się miewa:))

Czekamy na zdjęcia

Oczywiście zawsze chętnie się pokażę - tylko zmęczony trochę jestem, więc pozwólcie, że przymknę na chwilę oczy...
Ostatnio spacery to dla mnie tyle wrażeń, że potem nad wyraz często wskakuję od razu na kanapę, wtulam się w poduszkę i odpływam. Wszystko chyba przez moją nowo odkrytą fascynację światem - kiedyś pędziłem na oślep przed siebie, a teraz mam zupełnie na odwrót. Nie tylko nie chcę specjalnie gdziekolwiek iść i staje jak wryty obserwując - dzisiaj to nawet usiadłem i dopiero matka mnie pogoniła, że przecież w dupkę zimno. Ja tam bym nawet nie zauważył - tak bardzo fascynują mnie z jakiegoś powodu mijający mnie ludzie i samochodu, że zapominam o wszystkim innym!

On jest coraz piękniejszy

Och cudaczku, widocznie swiat jest dla ciebie i stoi otworem do ogladania miejsc i ludzi.

Czyli tymczasowa Matka izyna zrobiła niesamowitą pracę! Brawo

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Hej
Mam pytanie; jaki snape po czasie spędzonym w DT ma stosunek do innych psiaków?

Po stokroć brawo. Wydobyłaś z wariata osobę refleksyjną. Niesamowite. Chylę czoła

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..

A kiedy Snapek wrescie pójdzie do DS? Czy już coś wiadomo ?

tu będzie info

Po zapoznaniu się z historią psiaka, wszelkimi formalnościami dotyczącymi ankiety i umowy adopcyjnej wysłałem ankietę na odpowiedni email i czekam na info

Odnośnie innych psów: na pewno Snape robi postępy w stosunku do tego, co było na początku naszej przygody, ale cały czas jeszcze daleka droga przed nim. Nie rzuca się już co prawda na widok innego psa i nie wyrywa, jakby od tego zależało jego życie, ale cały czas trzeba go trzymać, bo kiedy tylko jakiś delikwent jest już blisko, próbuje go ugryźć albo chociaż pogonić (trudno ocenić, bo nigdy nie dopuszczam do konfrontacji).

Jest to na pewno kwestia dalszej konsekwentnej pracy na spacerach, bo pierwszy etap już mamy za sobą - nie buntuje się i siada pod moim naciskiem, kiedy widzę, że zaczyna się napinać. Wierzę, że za jakiś czas i to napięcie zniknie, a potem to już może nawet zapomni, o co się tak awanturował

Natomiast wydaje mi się, że na ten moment nie ma możliwości, żeby Snape np. mieszkał z innym zwierzakiem, bo trudno przewidzieć, co by się mogło wydarzyć. Kiedy odwiedzamy moich rodziców, praktycznie zawsze jest jakaś agresywna akcja, nawet jeśli przez większość czasu jest ok.

To jest raczej typ jedynaka - kocha człowieka tak bardzo, że aż mi jest czasami w to ciężko uwierzyć, ale równie zazdrośnie go strzeże...

Tak też myślałem
Na szczęście nie jest to jakiś dyskwalifikujący czynnik

Cudny piesio!

Buldog Francuski BORYS/SNAPE zacumował u AnetaElk

Kawaler czekał i czekał, aż się doczekał będzie miał wspaniały DS, któremu serdecznie gratulujemy!