Witoooojcie
Przepraszamy za cisze bardzo nisko :/ nie bede tu czesto zagladac ale przynajmniej raz na dwa tygodnie postaram sie obiecac.
Zaczynajac od synka to jeszcze niestety sprawa jest niewyjasniona.
Ja ostatnio tez byla out of life bo sie pochorowalam a juz nie pamietam kiedy ostatnio bylam chora, okazalo sie ze to koniec powiekszania naszej rodziny bo dojdzie nam kolejny czlonek w pazdzierniku bo bedziemy miec dzidziusia:)
Teraz DEZULKA sprawa najistotniejsza:)
Dezi jest jak najbardziej zdrowym i szczesliwym psiakiem. Jest Kochana uwielbia dzieci i pozwala sobie na wszystko szczegolnie lubi gdy moj syn ciaga ja po domu w jej legowisku wykada sie jakby miala sie zaraz poopalac:)
Szczeka czasem nawet sie jej zdarza a my za kazdym razem jej bijemy brawo bo przy jej spokojnej naturze to jest wyczyn:)
bawic sie tez potrafi i bardzo to lubi oczywiscie nie ma co marzyc o rzucaniu i lapaniu pileczki czy innych zabawek ale z nami jak najbardziej.
Codziennie nas budzi na poranna toalete a potem po powrocie i sniadanku uklada sie w naszym lozu w celu przytulaskow.
Jest wdzieczna i urocza ta nasz blondyna.
Wcina caly czas karme Trovet i bardzo jej sluzy. Aczkolwiek ona nie jest wybredna i zje doslownie wszystko nawet kiwi.
Obiecuje ze jutro przesle wam zdjecia Dezulki, musze je zgrac na komputer i mam tez filmik jak sie z nia bawie to tez jak mi sie uda to wam pokaze Hehe:)
Niewiem co jeszcze mam wam napisac

U nas wszystko naprawde w jak najlepszym porzadku. Pozostalo tylko zyczyc Dezi jak najwiecej zdrowych i wspanialych lat z nami... Mamy nadzieje ze za niedlugi czas kupimy wiekszy domek to Dezi bedzie miala lepsze dojscie na podworko bo jak narazie to ona po schodach drepta a bedzie jej coraz ciezej.
Do dr jezdzimy raz na 3 tygodnie oczyszczac tylko gruczoly w tyleczku i kontrolujemy uszka bo te sa wymagajace niestety. Musimy je czyscic niemal codziennie zeby ja nie swedzialy i zeby nie miala znowu zapalenia zadnego.
Gdybyscie mieli jakiekolwiek pytania to pytajcie:) Dziekuje za wyrozumialosc i brak krytyki ze mniej piszemy od innych.
Pozdrawiamy cieplutko wszystkie buldozki i ich rodziny :*