Brawo! Co za postępy

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

W końcu Fruzia zmyła z siebie po remontowy kurz w dodatku ekstra bluzka, chyba lubi się w limonce

Jestem ciekawa kiedy zaczną ze sobą spać

A jak ze szczekaniem Yody przed jedzeniem? Fruzia się nie dołącza?

Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę ich razem przytulonych, może to trochę potrwać bo Yoda ma w sobie coś z kota sam decyduje kiedy przychodzi na pieszczoty. Jest zdegustowany gdy Fruźka się o niego otrze
Jeśli chodzi o jedzenie to jest kulturalnym mopsem, nie wypada mu szczekać przy Fruzi, całkiem grzecznie czeka ( pomruczy, popiszczy ale jest całkiem nieźle). Natomiast na listonosza dzisiaj szczekali oboje

Halo halo, co tu taka cisza? Jak tam Fruzia rządzicielka?
Czy był już jakiś przełom w futrzastych relacjach damsko-męskich?


Pokażcie ją trochę, szczególnie teraz ja tak lśni i ma swój własny t-shirt

Już nadrabiamy zaległości
Fruzia zadomowiła się na dobre. Nauczyła się wskakiwać na sofę, leżenie na poduchach jest przyjemniejsze niż legowisko.
Potrzeby załatwia głównie na spacerkach choć domowe wpadki jeszcze się zdarzają.
Byliśmy u Pani Doktor - kontynuujemy leczenie uszu. Waga spadła do 8,15 , jest małe wcięcie w talii.
Relacje z Yodą są poprawne
Fruzia dostała nowy, ciepły sweterek własnoręcznie przeze mnie wydziergany, z efektem push up tzn cycuchy już jej nie wiszą na spacerkach
Fruzia to taka moja mała dziewczynka, trzymamy się razem bo jesteśmy w mniejszości w domu a nikt tak nie wymizia księżniczki jak ja.

Nie wiem co jest ale nie mogę dodać zdjęć Nie można wysłać załącznika do ./files/3487_ee1f462e99536d3bc5d6b9cb68c05a94. Fotki zmniejszone a nie wchodzą, spróbuję później, może się coś naprawi

Ja też tak niestety mam, to jakiś błąd, który powinien się wkrótce naprawić

Dzisiaj minęła doba jak Fruzia nie zostawiła w domu żadnej niespodzianki
Za to zęba zgubiła a drugi się rusza

Zaległe fotki :

Coraz bliżej siebie, czyli nieśmiało idzie ku dobremu

I jaki wydziergałaś jej sweter! Ewidetnie córunia Mamusi

Fruzia oficjalnie zacumowala

Piekny.sweterek

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

No właśnie, szukałam w Redzie a tu proszę, już w adopcjach

Co u Fruzi, rządzi na osiedlu w dzierganym swetrze?

Ja się przeraziłam że nas nie ma , gdzie bym się dzieliła naszym szczęściem. Ale odnalazłam nas w jak najbardziej słusznym miejscu

Sup[er! Oficjalne gratulacje

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Sienka47 spokojnie, przy 5 psie ale w zasadzie już przy 3, człowiek się przyzwyczaja, nie wpada w panikę i spokojnie szuka swojego wątku w adopcjach

halo halo, pokażcie trochę Fruzię czy cieczka już się skończyła?

Nocne spacerki z Fruzią wyszły mi niestety zapaleniem płuc
Nocne dlatego, że Fruzia często sikała ze względu na bakterie w moczu. Panna dostaje antybiotyk, w czwartek ponownie sprawdzimy mocz i zobaczymy co dalej.
Cieczka się kończy choć Fruzia jeszcze pobudzona. Startuje do Yody, udaje orangutana Yoda onieśmielony zwiewa byle dalej.
Jak się trochę lepiej poczuję to przerzucę fotki i dodam na forum

Nadrabiam zaległości i wrzucam kilka fotek o rodzącej się powoli przyjaźni

Cudnie razem wyglądają

Ja się bardzo cieszę, i już nawet jest głowa na futrze a co na to Yoda? Wybaczył już Wam jajka?

Yoda już całkiem pozytywnie zapatruje się na tę przytulanki. Mam wrażenie że chyba jeszcze nie zorientował się że worek jest pusty

Dzisiaj mija miesiąc od kiedy Fruzia jest z nami ( dwa miesiące w lepszym świecie ) i aż miło patrzeć na to jak się zmienia. W talii lekkie wcięcie ,
z pysia już nie pachnie starą rybą, sierść robi się mieciutka . A daje mi tyle radości, nic tylko tulic i głaskać.

No wcale się nie dziwię, jeszcze miesiąc a pojedziecie na wystawę, bo chodzą legendy że Fruzia jakieś papiery ma