Niestety złe wieści rana sie nie chce goić:( znów sie rozeszła:( podeszła ropa. Brakuje skory , weterynarz pow ze raczej juz szyć nie bedziemy musi sie zabliźnić ma drugi antybiotyk. Mimo tego je normalnie sie zachowuje wiec mamy nadzieje ze wszystko będzie Ok.

ojejku, biedactwo trzymam kciuki za zagojenie się rany!

Po wizycie u weterynarza jeszcze gorsze wieści przyszedł wynik i wycięta zmiana okazała sie rakiem

oj niedobrze. Jakie rokowania?

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

te biedne psinki tyle się wycierpialy a jak juz uda sie je wyrwac od tych pseuduchow to wychodzą im najgorsze chorobska, strasznie to niesprawiedliwe bądźcie dobrej myśli, skoro zmiana już wycieta to może będzie dobrze? Co lekarz powiedział?

Misiu, bądź dzielna i nie dawaj się! Dobrze, że wszystko zostało wycięte...

Mocno trzymam kciuki za zdrówko Misi!!!

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Jak się czuje Misia ? Mam nadzieję, że jest poprawa z raną..

Misia czuje sie dobrze . Rana w koncu prawie zagojona. Teraz ciągła obserwacja czy nie będzie przerzutów Zadomowiona juz całkiem ( jakby była z nami od zawsze a nie od 5 miesięcy). Jest psem stróżującym i mega zazdrośnicą - nikogo innego nie mozna głaskać ( odrazu sie pojawia i wpycha zeby ja pieścić ) . Jest przekochana .

Cieszę się że Misia dobrze się czuje, ucałujcie ją mocno!!

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Dużo zdrówka Misienka Ci życzymy
I 100 lat z mamusią!

Oby tak dalej Misieńko

Oby nic nie było. Zdrówka!

Co u Was nowego? Wszystko dobrze?

"W wielu portach zacumowali już nasi załoganci.
Bardzo prosimy byście byli trochę bardziej na informacje o nich otwarci.
Załogowe forum to nasz "stół" do relacji
I bynajmniej nie chodzi w nim o to by meldować o codziennym menu kolacji."

To Wasze porty stały się ich domami, niejednokrotnie po ciężkich, burzliwych rejsach.
To u Was uczą się prawdziwego życia, jesteście ich przewodnikami, ostoją, opiekunami, część z Was nazywa siebie buldozimi rodzicami....
Piszcie nam o ich zdrowiu, małych i dużych sukcesach, śmiesznych zdarzeniach.
Nie skąpcie nam zdjeć czy filmików kręconych z ukrycia.
Gdy macie problemy jesteśmy do dyspozycji, w grupie siła, może wiedza nasza pomoże a z czasem to Wy będziecie ekspertami, którzy pomogą innym.
Co najważniejsze, gdy kciuki mamy trzymać dajcie nam znać.
Na informacje czekamy, jak na załogową rodzinę przystało.
Dla Was Marynarze to rownież wypełnienie zapisów umowy adopcyjnej - to tak delikatnie tu wtrącamy....

Zatem Drogie Porty, czekamy na wieści z Waszych ziemskich i nieziemskich podróży! Ahoj!

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Misia dzis znów kolejna operacja

Biedna myszenka
Poprosimy o więcej informacji.
Czy to te rakowe zmiany sie odezwaly?

biedactwo bardzo poprosimy o wieści po operacji..

To zaciskamy kciuki !!

Ile bidula musi się jeszcze wymęczyć