Jest uśmiech -będzie dobrze
W szalupach jest temat odnośnie Bravecto. Tak informacyjnie piszę, bo nie wiem na ile już poznaliście całe nasze forum.

Chodzi o ten wątek?
http://www.forum.zalogabulldoga.org/viewtopic.php?f=37&t=629&hilit=bravecto

Przeczytałem, sprawdziłem też różne opinie w sieci i... mam pełne zaufanie do dr. Strugały, która bierze odpowiedzialność za leczenie. Jeśli ona zaleciła ten środek to znaczy, że nie zauważyła przeciwwskazań klinicznych do zastosowania go u Abi.

Widzę, że w sieci jest niezła wojna przeciwników środka z jego zwolennikami (zapewne jeszcze podsycana przez producenta i konkurencję). Ja się na tym nie znam, nie studiowałem farmacji czy weterynarii. Za każdym razem jak próbowałem diagnozować sam siebie poprzez Google to wychodziło, że mam raka mózgu lub innego ważnego organu Wiem, że od leczenia jest lekarz, a nie fora internetowe. No bo komu mam ufać - lekarzowi czy anonimowym użytkownikom internetu?

Tak czy siak dziękujemy za informację - gdyby działo się coś niewskazanego, będziemy wiedzieć na co można zwracać uwagę.

Wieczorem wrzucimy post z nowymi fotkami i krótkim podsumowaniem tygodnia rezydencji Abi u nas

@Czubaszek - ja też trochę speniałam po przeczytaniu tego wątku, ale poszukałam informacji na polskich stronach i tutaj jedna z przychodni, która podała Bavecto juz 2tys. psów, opisała wszystko, jak to działa i dlaczego nie należy się tego bać: https://www.facebook.com/groups/bulwy/p ... 956340095/
i jeszcze to znalazłam - badania potwierdzające bezpieczeństwo stosowania tabletek z taką substancją
http://parasitesandvectors.biomedcentra ... -3305-7-86

edit: rozmawiałam dzisiaj z dr Strugałą na temat Bravecto. Zna sprawę, czytała artykuły i badania na temat tej substancji i może z czystym sumieniem zapewnić o jego bezpieczeństwie.

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

Jej, ja nie chciałam nikogo nastraszyć itd tylko tak informacyjnie z tym wątkiem wyskoczyłam Tak żebyście dla wszystkiego się zapoznali jak i podzielili się doświadczeniami.

Co do Bravecto są różne opinie a decyzja jest każdego z nas indywidualna, ja np. nie będę jej stosować chociaz wet też mi proponował, jak by nie było to tabletka i na pewno nie jest obojetna dla zdrowia psa i skoro mam do wyboru inbe środki mniej inwazyjne to takie stosuję

Dzieląc się opinią.. Dopytałem Wet o to, bo jednak mnie dręczyło. Dostałem następującą odpowiedź.

Nie ma różnicy czy środek zostanie podany doustnie, czy nakropiony na skórę.. Wchłania się on do układu krwionośnego i komórek w ten sposób przeciwdziałając pasożytom. To nie prawda, że tabletka niszczy wątrobę ponieważbsubstancja czynna wchłania się jeszcze zanim trafi do żołądka. Dr. Strugała wie co piszą w internetach ale wg. niej bravecto jest bezpieczne. Środek jest wystarczająco długo na rynku aby można było wykluczyć, że truje zwierzęta - oczywiście najlepiej go stosować (jak każdy inny środek) w konsultacji z weterynarzem, dobierając najlepszy dla konkretnego psa/kota.

Zrobił nam się off topic, który tym zdaniem kończę.

Przepraszamy, że wczoraj nie napisaliśmy obiecanego podsumowania tygodnia. Spędziliśmy wieczór zachęcając psy do wspólnej zabawy (Abi chwyciła, że dziamganie sznurków jest super) i na nieco dłuższym spacerze. Staramy się odbudować jej mięśnie bo na ten moment Abi jest strasznym flakiem

Spiszemy podsumowanie i puścimy na forum jak najszybciej. W dużym skrócie z Abi coraz lepiej.. szybciej niż sami myśleliśmy

Z utęsknieniem czekam na wasz wypasiony wpis podsumowujący tydzień Solidny DT- to lubię!

Długo się ociągaliśmy, ale przechodzimy do obiecanego podsumowania.

U Abi z dnia na dzień obserwujemy wyraźną poprawę. Diagnoza dotycząca niedoczynności tarczycy okazuje się trafna, niemal wszystkie problemy Abi wynikają właśnie z powodu zabużonej gospodarki hormonalnej. Dzięki podaniu hormonów cofa się świąd, apatia i bierność, wyraźnie poprawiła się już skóra (zaczęły jej nawet odrastać włoski, tam gdzie wyłysiała).

Sunia raczej nie była nauczona czystości ale szybko się uczy, jest bardzo inteligentna. Zdarzało jej się, pomimo załatwienia potrzeb na wieczornym spacerze siknąć w domu w środku nocy (uprzednio wypijając niemal całą miskę wody o 3 nad ranem). Obecnie staramy się wychodzić zaraz przed snem i udaje się przejść noc bez sika.

Behawiorystka straszyła, że może mieć problem z załapaniem na czym polega zabawa ale... nasz Toudi baaaardzo szybko ją uczy na czym to polega Obecnie jedynym jej ograniczeniem jest brak siły na intensywne szaleństwa (mięśnie jak flaki) ale trenujemy na coraz dłuższych spacerach.

O ile na początku jadła bardzo mało to gdy wrócił jej apetyt jadłaby za dwoje... szybko nabierze odpowiedniego ciałka

Tak jak pisaliśmy wcześniej, Abi i Toudi z miejsca się zaakceptowali. O ile z początku psiaki nie wiedziały jak do siebie podejść to w tym momencie zaczyna się przyjaźń Wydaje nam się, że Toudi przyją rolę psa dominującego bo chociaż pozwala jej niemal na wszystko, to on decyduje w którą stronę i co robić, a Abi jest w niego zapatrzona jak w obrazek. Jest mega pogodnym i w miarę grzecznym psem.. Śmiejemy się, że mamy w domu 3,5 letniego szczeniaka, który powoli, na nowo poznaje świat. Z tą różnicą, że nie ma szcznięcego ADHD i energii.

W poniedziałek jedziemy wykonać badania tomografem aby sprawdzić co siedzi jej za kalafiorami w uszach. Powoli szykujemy się na ich operacyjne usunięcie. Jeśli jej stan zdrowia będzie poprawiał się dalej w takim tempie, niebawem zaczniemy planować sterylizację wraz z operacją pierwszego uszka. Później kolejne. Gdy Ogarniemy to wszystko będziemy mogli myśleć o wizycie u okulisty i zajęciu się jej bielmem na oku.

Jutro wrzucimy trochę zdjęć. Mają za duży rozmiar i musimy je obrobić... tymczasem czas na piątkowy spacer i mizianko

// Piotrek i Pati

Dzięki za,jak zwykle wyczerpujące info,możecie być przykładem dla innych Czekam z utęsknieniem na fotki

_________________
Agnieszka

Toudi jesteś cudownym przewodnikiem

Obiecane zdjęcia
Pierwsze przytulaski Abi i Toudiego, spacerek, zabawy na dworze i w domu. Abi się rozkręca

///Patrycja

Kolejna porcja

///Patrycja

pięknie razem wyglądają. Abi jeszcze strasznie chuda ale to pewnie kwestia czasu

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

<3 cudownie im razem. A zostają już tam na zawsze?

Są cudowni Abinka faktycznie jeszcze straszna chudzinka ale jak nabierze cialka to już będzie z niej laska i na razie jeszcze smuteczek na twarzy ale pewnie to kwestia dni jak malutka zacznie się uśmiechać

Abi jest prześliczna jak nabierze więcej ciała to bedzie dziewczyna cud mallina

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Hihi, my już swoje wiemy ale decyzję podejmuje ZB. Czy chcemy żeby z nami została? TAK

Super wiadomość gratulacje <3

Super

Świetne wieści