Może im nie ale nam zależy na zobaczeniu jej

Właśnie! Zgadzam się z Małgorzata!
My chcemy zobaczyć Dezi i koniec kropka!

Jak tam Dezi, już po sterylce? Czy ktoś coś wie?

_________________
Ratując jednego psa, nie zmienimy świata...ale świat zmieni się dla tego jednego psa.

Sterylka będzie jednak w środę.

Kciuki będą trzymane!

My również zaciskamy

_________________
Wrocławska Ekipa pozdrawia wszystkie bulwy!

A może jakieś zdjęcia?

Noo... ja tez chętnie zobaczylabym Dezulę!

Kochany DT baaaaaaaaaardzo prosimy o wiadomości i foteczki cudnej Dezi, bo Jej wątek stał się wątkiem widmo. I jakoś tak smutno i cicho i straszno tutaj

Dezi miała mieć dzisiaj sterylizację więc trzymajmy za nią kciuki

W dodatku Megan ma problemy zdrowotne z synem i stąd ta niedyspozycja w pisaniu. Na pewno nam wszystko pokaże i opisze jak tylko się ogarnie z lekarzami

Trzymamy kciuki i życzymy zdrówka również dla syna!

_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona.."

Trzymamy kciuki żeby mała szybko doszła do siebie po zabiegu... no i kciuki za synka:) i za jego zdrówko

_________________
Wrocławska Ekipa pozdrawia wszystkie bulwy!

Jejku, jaka Dezi jest podobna do mojego Fridziaka. Te same minki, bardzo podobne umaszczenie, łatka na grzbiecie, alergia... może to siostra Fridziaczka? Wiek by się zgadzał... Pozdrawiam serdecznie, trzymam kciuki za zdrówko całej Rodzinki

Nie udało się dziś ze sterylką. Megan57 dopiero wróciła z Łodzi. Jutro zadzwoni do lekarza i umówi najbliższy wolny termin, prawdopodobnie będzie to poniedziałek, ale to już mam nadzieję sama nam napisze bo obiecała że jutro pojawi się na forum

Czekamy zatem na wieści

Witamy!!!
Baaaardzo wszystkich PRZEPRASZAM za ostatnią cisze z mojej strony. Ostatnio u nas sporo sie dzieje... Przykro mi ale nie doszlo do zaplanowanej sterylizacji, pobyt w Łodzi sie troszke przedluzyl o jeden dzien. Z nasza psinka wszystko jest w jak najlepszym porzadku. Wyglada cudnie. Siersc jej blyszczy i jest mieciutka. Jest szczesliwa a najzabwniej to okazuje bo podskakuje jak maly kangurek. Apetyt jej dopisuje. Aktualnie wcina karme Trovet i bardzo jej odpowiada. Jako przekaski bardzo lubi polecana przez was marchewke i brokuly czasem.

Troszke czasu minelo odkad ostatnio pisalismy ale w zasadzie nic sie nie zmienilo oprocz tego ze Dezi naprawde swietnie sie czuje a ja juz nie boje sie o nia jak na poczatku.

No bardzo nas to cieszy, do pełni szczęścia brakuje tylko zdjęć

a kiedy następny termin sterylizacji, tak jak pisała Magda w pon?

Pelnia szczescia

Ach niewiem czy wspominalismy kiedys o dwoch nieprzewidzianych zachowaniach Dezi
1. Wyszlismy z domku ok 22 z mezem i wrocilismy ok 24. Zawsze gdy wychodzimy z domu zamykamy pokoj dziecka i nasz, ale tym razem tego nie zrobilismy i Dezula zsikala sie na poduszke meza Coz kobieta...
2. Ostatnio wyszlam z domku tez zostawiajac Dezunie na ok 2h i gdy wrocilam w kuchni bylo widac ze ktos buszowal po stole... Podkladki ze stolu lezaly na podlodze a przyprawnik od pieprzu lezal rozbity na podlodze.
Tyle z niesfornosci Dezi