Wkońcu jej się udało wejść na łóżko. Ela My 1:0

A Ela zostaje u Was na stałe ?

Chciał bym , zobaczymy jak będzie po świętach jak będzie tolerowała psa który jest w Krynicy.

ooo, widzę, że Ela kogoś polubiła..

Hej, wczoraj mieliśmy kolejną kontrole u weterynarza. Jest coraz lepiej możliwe ze na kolejnej kontroli 28.12.2015 będziemy mogli umówić się na sterylizację. Antybiotyk jeszcze zostaje w dwóch miejscach. Łapy wyglądają już bardzo dobrze poza jednym opuszkiem który cały czas molestuje językiem Odzyskała energię jest aktywna na spacerze i domu przy zabawie

To całkiem dobre wieści

O, to koniecznie dajcie nam znać, kiedy trzymać kciuki za sterylkę

Wstałam, na selfie;) Ela

Jak zaspana

_________________
"Cała wiedza, suma wszystkich pytań i wszystkich odpowiedzi zawarta jest w psie" - Franz Kafka

Sliczna

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

haha, chyba nie jest zadowolona, że musi wstawać

jaka zła, ze ją obudzono

Elunia co u ciebie? Dalej ci spać nie dają?

Wogole nie śpi, nie je, jeśli się jej nie karmi z ręki. Zjechaliśmy już do Krynicy na Święta. Z sznaucerem który jest w domu, nigdy nie widziałem takich relacji między psami. Przechodzą obok siebie i nie zwracają kompletnie uwagi. Nie można się z nimi bawić jednocześnie bo startują do siebie. Ale jak nie ma zabawy to psy są dla siebie jak widmo . Na razie w nowym miejscu jest trochę osowiała mam nadzieje że się trochę rozrusza. Jutro pójdziemy na jakiś spacer to wrzucimy foty. O ile nie trzeba będzie lepić uszek ;D

Najlepiej, aby psy poznawały się na neutralnym gruncie, gdzie domownik nie pilnuje swojego miejsca.
Trzymam kciuki za jutrzejszy spacer!

Pozdrowienia z "zaśnieżonej" Krynicy. Tola i Ela
Wesołych Świąt !

Zdjęcia w linku : https://picasaweb.google.com/1142948428 ... 3N0t_0hwE#

Jakie fantastyczne zdjęcia! Piękna okolica.

_________________
"Cała wiedza, suma wszystkich pytań i wszystkich odpowiedzi zawarta jest w psie" - Franz Kafka

Ależ ona jest piękna

Jak Ela się ma po świętach?

odnośnie tego moczu.... nam weterynarz powiedział, że trzeba go zbadać najpóźniej 2-3 h od pobrania, wiec nie można nasikać i poczekać do kolejnej wizyty, ale to może tylko w przypadku Kai