te nasze stworki naprawdę mają klawe życie

aż nieprzyzwoicie

_________________
czym jest kilka kłaczków sierści na Twojej ulubionej bluzce wobec wielkiej, puchatej miłości ?

a powiem Wam, że ja się przekonałam w tym tygodniu, że jest jednak trochę inaczej. Od 4 miesięcy to ja wychodzę codziennie rano z Verką. Księżniczkę muszę wynosić z łóżka bo wołana nie podejdzie do drzwi. Ostatnio stwierdziłam, że skoro mąż wstaje godzinę później i będzie wychodził z domu to nie ma sensu jej 2 razy wyprowadzać i on z nią pójdzie. Ledwo zamknęłam drzwi za sobą wstała z łóżka i się zesikała na środku salonu. Zniszczyłam jej rytuał i biedna wpadła w panikę. Wiec jednak nasze psiaki nie są takie złe

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

no pewnie ze nie są złe, przecież my lubimy to ich lenistwo i wygodnictwo

Ja uwielbiam;) szczególnie wdzięczna jestem jak pada wieje i jest zimno

_________________
czym jest kilka kłaczków sierści na Twojej ulubionej bluzce wobec wielkiej, puchatej miłości ?

mi też odpowiada to że sunia nie lubi deszczu i zimna, wtedy razem uciekamy do domu czym prędzej, ale Boni jest jednak szybsza

To nasza Verka jest odmieńcem. Jak pada to przeszkoda jest 1 co najwyżej 2 spacer. Ale jak juz spędzi pól dnia w domu to deszcz jej nie przeszkadza ani kałuże. Potrafi chodzić godzinę i wdeptywać w kałuże po kolana. No chyba ze juz pada tak bardzo mocno po szybciej zbiera sie do domu. I śnieg jej tez się podobal

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Boni, taki puszysty śnieżek to jeszcze zniesie ale w kałuzę nie wdepnie, czasami to nie mogę ze śmiechu jak robi specjalnie okrążenie, zeby tylko ją ominąć

Giz też lubi śnieg puszysty, jak są zaspy to tak śmiesznie po nich kica jak królik. Pluchy nie cierpi. Daisy to jeszcze nie wiem bo pierwsza zima przed nami

_________________
czym jest kilka kłaczków sierści na Twojej ulubionej bluzce wobec wielkiej, puchatej miłości ?

A co u naszego niedźwiedzia słychać? jak zdrówko?

_________________
Agnieszka

A u moich kruszynek :
Diry 31 kg i Lolki - boję się ważyć, ale ciągle na diecie , wszystko w najlepszym porządku jak widać, zajmują się spaniem, jedzeniem, i wychodzeniemna spacery , ale też nie za długie, bo nie ma takiej potrzeby zbytnio się przemęczać

Jakie 2 pulpeciki

Ale one są cudaśne. Pozycja do spania Lolki wydaje się średnio wygodna

Haha słodkie baleronki!!!

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

ale że co , że dziewczynkisą pączkami, że pączkowate są ?
Dla mnie to normalny rozmiar buldozi, ale chyba dla porównani musze się udać na buldożkowy spacer, tylko musze w razie czego trzymać moje ślicznotki, żeby nie pozjadały koleżanek

31 kg toż to prawdziwa niedźwiedzica przy 23 kg Pixi (a ja ciągle słyszę że gruba, że przytyła)

Przeca mówiłam że niedźwiedź z lasu

_________________
Agnieszka

Teraz już wierzę A to zdjęcie powyżej to dodatkowo potwierdza kawał zwierza

0czywiście niedźwiedziowi z lasu nie przeszkadza to we wchodzeniu na rączki do głaskania, albo powalaniu się na mnie, tak żeby się przytulić, chyba żyjąc z francuzem, myśli że też jest małym buldożkiem i tyle w temacie

Wspina się wzorowo po nogach do głaskania Waga jej w tym wcale nie przeszkadza