Tylko jeszcze ja nie gratulowałam,serdeczne GRATULACJE!!! byłyście sobie przeznaczone

_________________
Agnieszka

Taro już po gastroskopii, ma przepuline przełyku od tego zrobiły się wrzody - stąd wymioty zabarwione krwią. Póki co leki i specjalna dieta, jeżeli to nie pomoże to operacja. Pisałam już w innym wątku, ale zapytam też tutaj:
"zalecenie od weterynarza oprócz lekarstw to "dieta typu gastro-intestinal". Czy ktoś mógłby polecić nam jakąś karmę? Bo widzę, że jest RC i Vet Life typowo o tej nazwie. Widzę też, że są karmy "Gastroenteric", ale nie mam pojęcia czy to do tego samego rodzaju diety, czy już na inne schorzenia."

W weekend widział się z Dorka, chyba wyczuła, że coś jest z nim nie tak, bo nawet raz na niego nie zaszczekała Albo może już wie, że to ona rządzi w domu a Taro nie będzie aspirował do zajęcia jej miejsca przywódcy

Pozdrawiamy!

Mały jest młodziutki więc szybko się wyleczy i dojdzie do siebie, super że Dorcia jest już u siebie i dobrze się czuje, teraz już będzie tylko leiej

Beatko gdzie zdjęcia Dorci ?

Dorcia jest u mnie już 27 dni. Nie wyobrażam sobie dziś , jak to było , kiedy jej nie było Klimatyzuje sie bardzo dobrze, ale jest niezwykle związana ze mną. To jest fajne, ale i męczące dla nas obu, bo kiedy traci mnie z pola widzenia zaczyna panikować. Nie znosi wychodzić na dwór. Ma jakiś psychiczny opór, jakby bała się , że już do nas nie wróci. Woli robić kupkę w domku, pomimo nagradzania jej , jesli uda się ją zrobić na podwórku.
Dorka ma już swoje rytuały. Zawsze rano, kiedy ja w salonie piję poranną kawę siada obok mnie na kanapie, trąca mnie łapką , opiera sie pleckami o tył kanapy i każe się smerać pod łapką i pod bródką . Uwielbia to !!! Kiedy ja przestaję, to ona mnie znowu nerwowo trąca i nie mam wyjścia. Muszę smerać dalej
Dora korzysta teraz z nieobecności mojego męża i śpi ze mną na jego miejscu . Jest zachwycona
Martwię się dziś o nia, bo w nocy sapała i spała niespokojnie, a rano okazało się, że ma katar i kicha. Dałam jej vit. C i rutinoscorbin. Jesli nie przejdzie pójdę z nią jutro do weta.

Sterylizację chcemy zrobić w październiku , kiedy juz na dobre wróci mój mąż i będe miała kierowce do dyspozycji.

Zdjęcia Dorki , specjalnie dla Kingi zamieszczę niebawem

Mamy nadzieję, że u Dory to kwestia czasu i jak poczuje się jeszcze pewniej ten problem z wychodzeniem zniknie. Myślę, że miesiąc to dość krótko więc jestem dobrej myśli Też czekamy na fotki ślicznotki!

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Moje ulubione zdjęcie <3

Mama potem doda pozostałe

cudowne czekam na więcej!

ale piękne zdjęcie , zupełnie inna dziewczynka, śliczna , całusy od cioci !!!

Widać, że miłości na ogrom:))Prześliczne zdjęcie

Zdjęcie piękne ale obiecane było ich jeszcze więcej

Mam fotki, ale przeprowadzam syna na studia do Łodzi i mam urwanie głowy. Zamieszczę może w niedzielę wieczorkiem. Dorka ma się coraz lepiej. Robi mega postępy , a ja z każdym dniem coraz bardziej czuję, że jestem dla niej najważniejsza

Dorka dziś była u weterynarza. Wszystko jest ok, serduszko, uszka. Waga prawidłowa, chociaż aptetyt jej dopisuje Widać nie ma laska tendencji do tycia W poniedziałewk rano jedziemy zrobić morfologię, a 15 października będzie miec sterylkę, usunięcie kamienia z ząbków i usunięcie drobnej narośli na górnej powiece. Pan wet. ocenił jej wiek na więcej niż 5 lat, co nas troszke zmartwiło, ale wierzymy, że będzie z nami jeszcze wiele lat
Dorka jest coraz bardziej otwarta , alew nadal jestem dla nie najważniejszą osobą na Ziemi, co cieszy mnie i napawa dumą

Dorka jest mądra i bystra, tylko z kupką i siku zalicza jeszcze wpadki
A oto obiecane fotki

Cudna,z wiekiem u buldożki z pseudo to trudna sprawa,czasami piętno trudnych przeżyć tak bardzo się odciska na psie że wygląda na starszego niż jest w rzeczywistości.Przed wami jeszcze mnóstwo cudownych lat,w szczęściu i miłości

_________________
Agnieszka

To prawda.
Weźmy jako przykład Bezę - miała być staruszką ( i tak wyglądała na pierwszych zdjęciach) a okazała się dwuletnią sunią ...

Dorka ma sliczną, oryginalną urodę i pożyje jeszcze kupę lat
najważniejsze że malutka jest zdrowa i ma fajny domek

Śliczne fotki i widać na nich że Dora polubiła swoją miękką miejscówkę

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Dorka wreszcie jest w odpowiednim miejscu i z odpowiednimi ludzmi, wygląda slicznie i jest szczęśliwa , super!!!

bardzo się cieszę, że zdrowotnie wszystko gra!
czeka Was cudowna przyszłość

Dorka ma się świetnie, aptetyt jej dopisuje i zaczyna zaprzyjaźniać się z pozostałymi domownikami ku ich ogromnej radości Jutro rano robimy jej morfologię, bo w czwartek ma mieć sterylizację. Jezu, jak ja się boję !!!! Kiedy czytałam o Uli, serce mi sie krajało. Mam nadzieję, że Dorunia przejdzie ten zabieg pomyślnie. W trakcie narkozy ma mieć też usunięty kamień z ząbków i narośl na górnej powiece. Ja będę przy niej cały czas i na piątek wzięłam sobie urlop. Powiedzcie mi, jak postępowac z nią po zabiegu, czy szybko suczki dochodzą do dawnej formy ?? Pozdrawiam