Teraz jest Pn maja 12, 2025 1:25 am


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 705 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So wrz 19, 2015 4:10 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (3 psy)


Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 9:24 pm
Posty: 2990
Lokalizacja: Łódź
Magda napisał(a):
Prawdopodobnie trzeba jej wyczyścić zatoki okołoodbytnicze. Nie musisz jechać Aga do Sowy. Podejdź sobie do tego weta co masz go blisko i poproś żeby wyczyścili :)

Na ostatniej wizycie miała czyszczone zatoki około odbytowe.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So wrz 19, 2015 4:16 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): Cz wrz 25, 2014 8:06 pm
Posty: 1454
Lokalizacja: Chodzież
Może jakiś brudek pod ogonkiem. Przemyj Aga dokładnie dupcię Manusanem jak masz i dobrze osusz


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So wrz 19, 2015 4:54 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Mrówka też często ma z tym problem. Chociaż teraz brudną robotę przejął Marcin i nie musimy jeździć do weta :P Są filmiki na YT jak czyścić gruczoły ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So wrz 19, 2015 6:02 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (3 psy)


Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 9:24 pm
Posty: 2990
Lokalizacja: Łódź
Jej zachowanie może być spowodowane oczyszczaniem zatok kilka dni i będzie spokój ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So wrz 19, 2015 6:39 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Sama nigdy nie czyscilam gruczolow,wiec teraz na glupa nie bede probowc,zeby cos zle nie zrobic. Ogonek i przy ogonku czyszcze,ale i tak na poniedziałek na 100%wet ja czeka. Dzieki za wszelkie porady.

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So wrz 19, 2015 6:45 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Manusan mam. Wieczorem zrobie "mycie stulecia" a wet i tak na bank. Choc u Maksia tez czasami po czyszczeniu gruczołów tak bylo,ze jeszcze jezdzil dupka i byl niespokojny. Zmartwilam sie po prostu bardzo bo taka biedna mocno podenerwowana

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So wrz 19, 2015 7:23 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (3 psy)


Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 9:24 pm
Posty: 2990
Lokalizacja: Łódź
Aga tylko pamiętaj ze Manusan w proporcji 1:10 (1 nakrętka manusanu 10 wody ;) ) pewnie wiesz ale piszę na wszelki. A w poniedziałek do weta idziesz w jakiejś konkretnej sprawie czy tylko ten jej niepokój?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So wrz 19, 2015 9:24 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Nie no tylko z tym jej niepokojem. Przedwczoraj jakos bylo znosnie ale wczoraj to mi prawie do rana spac nie dała. Zwlaszcza,że jej żołądek też coś zaczyna swirowac i po rzeczach ktore do tej pory jadla zaczela miec rozwolnienie wiec tez chcialam o tym pogadac czy moze zmienic jej to jedzenie. A po rozwolnieniu tez moze miec z tymi gruczolami. Nie,zmienialam jej diety - je przewaznie gotowana wolowinke,nieraz delikatniejsze podroby (serca) do tego warzywa i ryz albo makaron. Wszystko oczywiscie swiezo gotowane bo robie jej mniej byle swieze. Ale myślę, ze po prostu jest zwyczajnie przejedzona wiec stad te problemy. Zwlaszcza,ze daje jej tez smaczki wiec to pewnie efekt ogolny. Kurcze w sumie to sie chyba jak zwykle wiecej nadenerwowalam,bo ja to jestem raczej z cyklu "przewrazliwiona pancia". Jak byl jeszcze Maksio to juz nieraz widzialam,ze ten nasz wet to juz do mnie sily nie miał ;) No ale ja uwazam ze lepiej zapobiegać. W kazdym razie,poniewaz malpa jak zwykle nie chciala stac spokojnie, to sczopilysmy ja we dwie z mama, wyczyscilysmy wszystko jak tylko sie dalo (mimo glosnych protestow Sisy), zaaplikowalysmy pol nospy,jak tu jedna z kolezanek poradzila i na razie Sisa padla mocno spiac. Zobaczymy jak minie nocka, a weta i tak w poniedzialek odwiedzimy. Na pewno nie zaszkodzi

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So wrz 19, 2015 10:55 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
To trzymamy kciuki za spokojną noc. Dajcie znać jutro jak się zachowywała Siska ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So wrz 19, 2015 11:06 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): Cz wrz 25, 2014 8:06 pm
Posty: 1454
Lokalizacja: Chodzież
agaz1 napisał(a):
Zwlaszcza,ze daje jej tez smaczki


A prosiłam żeby tego nie robić...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So wrz 19, 2015 11:42 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Smaczki zaczelismy doopiero podawac przy Siskowych spacerach, tych na ktore nie ch iala chodzic. Podawalam jej po prostu ciasteczko odwagi. A te oczka to zdecydowanie od cornergrlu.Kiedy po jakims czasie odstawienia pani doktor kazala go zakraplac to oczywiście oczka Sisulca (a wlasciwie prawe) wyglada jak poparzone. Robie znow przerwe to sie przekonacie. Ona ten cornergel dostaje tak dlugo,ze zaczol mojej kochanej dzirwczynce szkodzic

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N wrz 20, 2015 1:20 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Nocka przebiegła nam już znaczenie spokojniej
Nad ranem trochę coś tylko troszkę tyłko coś tylkiem po dywanie ale zareagowała na uspokojenie się i poszła się położyć. Dzisiaj mycie w wersji light a jutro wet na pewno.
Magda te smaczki wprowadziłem dopiero co i to w postaci najzwyklejszych psich ciasteczek suchych i jałowym. Była to wyższa konieczność gdyż Sisa po prostu za ceny Romana nie wyszlaby na żaden spacet

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N wrz 20, 2015 7:01 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Mam nadzieję, że jutrzejsza wizyta u weta załatwi problem ;)
A może porozpieszczasz nas fotkami? :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N wrz 20, 2015 10:57 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
No przecież już stronkę wcześniej już rozpuscilysmy Was na Maxa,ale zrobię co się da

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N wrz 20, 2015 11:21 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Sisi nigdy za wiele ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N wrz 20, 2015 11:23 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Zgadzam się, jest przepiękna! Ale wiem,że trudno jest coś cyknąć, bo ja robię dużo zdjęć, ale wszystkie wychodzą poruszone jakimś faflem, tudzież nozdrzami;)

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn wrz 21, 2015 3:10 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Słuchajcie mam jeszcze kilka fotek,których nie wrzuciłem. Wieczorkiem się postaram

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn wrz 21, 2015 4:37 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (3 psy)


Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 9:24 pm
Posty: 2990
Lokalizacja: Łódź
Ok w takim razie cierpliwie czekamy ;)
Jak tam minęła noc? byłyście u weta ?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn wrz 21, 2015 9:16 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Obiecałam to wrzucam. Ale to na razie ostatnie zdjęcia Sisulca jakie mam. Na następne prosze cierpliwie poczekać aż zrobię. U weta oczywiście byłysmy. Gruczoły miała trochę zapchane, ale wet powiedział,że niektóre psy mogą chodzić z kilogramami i ani nie pisną,a niektóre mają tylko odrobinkę i już głośno narzekają. Ale po tym moim sobotnim myciu trochę już było spokojniej. No i sobie w ogólności sobie o anglikach pogadaliśmy (dlatego ja wolę docelowo takie mniejsze gabinety weterynaryjne bo nie ma kupy zwierzków naraz,panuje spokój i dokładnie o wszystko dopytać mogę). W ogóle to śmiał się,że od poprzedniego razu jak Sisulca widział to "urosła" zdecydwanie. Kręgosłup,powiedział,jak kręgosłup u angoli to trochę już tradycja.Podobno jeszcze 60 lat wyglądały zupełnie inaczej,a to ostatnie ludzkie "cudactwa" spowodowały spłaszczenie pyska i zmianę sylwetki na niższą bardziej krępą,cięższą,do tego skrócenie łap.No i problemy z kręgosłupem. Zbadał ją,ten tyłek okazał się lekko bolesny,pewnie to po zmianie pogody na chłodniejszą,dał jej (a właściwie to bardziej mnie na niepokój) lek przeciwzapalny i przeciwbólowy (coś jak ludzki ketonal).Mam go dawać 2xpól tabletki i podejść w piątek nawet bez niej powiedzieć jak i co. Gdyby w tej Sowie długo jeszcze nie mogli się zmobilizować do opisu tego rentgena to mamy go od nich wziąść,on chętnie poogląda i się wypowie. No i na pewno nie każe czekać na to 2 tygodni.
Łapki lizała ze względu na niewielkie podrażnienia (zaczerwienienia) między opuszkami.Mam jej na to kupić Oktanisept w spraju - psiknąć na wacik i przemywać.Jutro zaraz jej to wykupię i będziemy przecierać.
Jeśli chodzi o oczko to cornengel może powodować takie podrażnienia wokól oczu.Ale sam uraz oczka wygląda na trwale zasklepiony,oczko jest co prawda zmętniałe,ale raczej już te wszystkie cornengele i inne cuda anie nie zaszkodzą ani nie pomogą
Na jedzenie jest trochę wrażliwcem.Tu mam ją przestawić albo na gotowane (wołowinka,indyczka lajtowa mokra karma weterynaryjna + ryż z marchewką jako stały repertuar) albo jak to nie pójdzie to sucha karma dla wraliwców bez żadnych gotowanych wtrętów.Smaczki w małej ilości-no jak muszą być na tych spacerkach to te suche najzwyklejsze mogą być (pośmiałyslismy się z wetem jak to muszę ją ciastkami prosić o pospacerowanie).
Poza tym to się powtórzę,że to świetna,wpatrzona w nas suczynka.Na codzień jest grzeczna i posłszna. Poza małym wypadkiem parę dni temu,kiedy to wkurzył ją przechodzący acz mocno jazgoczący na nią ratlerek (oh mnie też wkurzają te psy - wiecznie nerwowe i szczekające na wszystko co się da). No,wkurzyła się w każdym razie na wypierdka i miała ochotę dać mu szkołę.Poza tym przegania wszystkie natrętne psy (jak tylko zbyt długo ją obwąchują i robią się za upierdliwe)
Uff,ale długi post.No w każdym razie mam nadzieję,że wszyscy spragnieni mają już full informacji


Załączniki:
Sisa6.jpg
Sisa6.jpg [ 72.44 KiB | Przeglądane 5983 razy ]
Sisa5.jpg
Sisa5.jpg [ 75.45 KiB | Przeglądane 5983 razy ]
Sisa2.jpg
Sisa2.jpg [ 70.77 KiB | Przeglądane 5983 razy ]
Sisa1.jpg
Sisa1.jpg [ 71.69 KiB | Przeglądane 5983 razy ]

_________________
Agnieszka
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn wrz 21, 2015 9:30 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (3 psy)


Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 9:24 pm
Posty: 2990
Lokalizacja: Łódź
Aga jak się nazywa ten lek przeciwbólowy bo ketonal jest dla psa przeciwwskazany.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 705 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 36  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL