zmiana kolosalna, kawał dobrej roboty Ana Mini fajnie się do Ciebie przytula i widać, że jest szczęśliwa:D

Jestem z Was ogromnie dumna!

Byłyśmy na kontroli. Uszy w o wiele lepszym stanie, widać poprawę, ale dalej czyścimy i zakrapiamy
Robione było USG, żeby zobaczyć czy sterylizacja już może być robiona. W środku wszystko ok, nerki trochę w gorszej kondycji od całej reszty, ale to nic niepokojącego. Serduszko ładnie bije, widziałam na macicy widać jakieś zrosty i szwy.
Jeżeli jutrzejsze badania krwi wyjdą prawidłowo, w czwartek możemy zrobić sterylizację. Mini czuje się już na tyle dobrze u mnie, że nie jest już zestresowana jak na początku.

Dostałam tabletki antystresowe jeszcze Mini czasami drapie się i liże łapki, ale dzieje się to tylko w nocy. Dopiero od trzech dni, jak zaczęła do mnie sama przychodzić na głaski. Nie wiadomo czy to alergia, czy mała szuka zastępstwa głaskania, bo jak ją przytulam to przestaje. Do tego mlaska np. poduszkę lub sznurek. Jeśli to z braku uwagi w nocy to po tabletkach grzecznie prześpi noc. Jeśli nie to jakaś lekka alergia, ale będę miała czas na dostawę karmy

Moja Tosia ma to samo... Noc w noc ok 3 - 4 zaczyna drapać uszy, lizać łapy, mlaskać i biegać po całym mieszkaniu Ręce opadają... Tosia ma alergie (myślałam, że na pyłki) ale dostaje leki i w dzień jest ok, za to w nocy dramat. Co dziwne jak ją wyniosę z łóżeczkiem do łazienki to przestaje się wściekać. Ktoś ma jakieś pomysły czemu tak jest i co z tym można zrobić? Może to alergia na roztocza?

Ps. Ana, przepraszam za off topic o Tosi ale chciałabym się jeszcze kiedyś w swoim życiu wyspać dlatego szukam pomocy gdzie się da

_________________
Kto się cieszy, gdy schodzi na psy? Pchła

Marta może ona się budzi i nie może ogarnąć co się dzieje, jest duże pomieszczenie i to stres ? Szczególnie że jak przeniesiesz ją do mniejszego - łazienka to się uspokaja... Tak sobie głośno myślę

Och Bidusia Maleńka, jakie miała szczęście ze trafiła na Ciebie. Jak przeczytałam o tych uszach połamanych, to mi serce pękło. Mam nadzieje, że szybko się oswoi i otworzy, bo postępy juz robi duże z tego co widzę

Postępy są duże i widzę, że drzemie w Mini potencjał Czasami jak się zapomni, że się boi wszystkiego to zaczepia do zabawy (to są takie minutówki) a później się uspokaja, jakby coś ją jeszcze powstrzymywało. Ale myślę, że będzie z niej agenciara, bo już teraz jakiś zalążek widzę

Marta, ja też mam to koło 2-3 w nocy. U mnie z kolei się uspokaja jak ją przytulę, bo głupawka ją w tych godzinach łapie. No i to mlaskanie poduszka cały róg miała uśliniony
Dostała teraz tabletkę od weta, jeśli dzisiaj się wyśpię tzn, że mała chce czyjąś uwagę 24/h

kawał dobrej roboty, psinka nie do poznania, gratuluje!:)

Noc przespana, tabletki uśpiły odruchy Mini. Niestety tylko uśpiły, bo rano zaczęła się drapać, może nie tak jak wcześniej w nocy, ale jednak...
Dzisiaj idziemy na badania krwi, jeśli będą w porządku w czwartek sterylka Ehh, jak ja nie lubie tych dni...

Kasia, to raczej nie kwestia lęku przed olbrzymią przestrzenią, bo mieszkamy w kawalerce
Stresów też raczej żadnych nie doświadcza. Wesoła i pogodna z niej dziewczyna na co dzień
Martwi mnie jednak, że te ataki alergii nasilają się w nocy, muszę zapytać weta przy najbliżej okazji czemu tak jest

_________________
Kto się cieszy, gdy schodzi na psy? Pchła

cała załoga będzie mocno trzymać kciuki za sterylkę! wszystko będzie dobrze, nie ma innej opcji.

Uwaga, uwaga! Mini nie zrobiła siku w domu Chyba załapała o co kaman
Przekochana się robi Coraz częściej daje brzuszek do miziania

Super brawo królewno !!! Czyli w czwartek wszyscy trzymamy kciuki?

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Brawa to się należą Ani za determinację

_________________
Agnieszka

Matko Święta siedzę tu siedzę, czytam i czytam, przeglądam od pierwszej do czwartej a później od czwartej do pierwszej strony- bo tyle zajmuje ten post póki co od dwóch dni... i trochę już mniej ryczę, Ana jesteś cudowna, to Twoja zasługa bo Mini już coraz lepiej się ma! to cudowne:-) a ja ją pokochałam już i koniec, już po mnie ... taka jest cudowna... <3 ściskam Was dziewczyny mocno! ucałuj ode mnie to wspaniałe maleństwo

Dziękujemy To również dzieki pomocy ronnie - słuchamy rad i mamy efekty
Dostała wczoraj karmę hipoalergiczną, dlatego nie dałam Calmmed (na wyciszenie). No i w nocy znowu miałam pobudkę... Zobaczymy, czy po paru dniach coś się zmieni.

Mała jest cudna a będzie tylko lepiej, bo już widać, że Wam zaufała skoro taka miziasta się zrobiła;) Ściskamy maluszka!

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa

Mamy już wyniki - biochemia pokazała, że trzustka i wątróbka ma zwiększone parametry. Z racji, że Mini nie wymiotuje i nie ma biegunki, sytuacja może być podobna jak przy poprzedniej tymczasowiczce Heli potrzebne będą enzymy trawienne. Duże znaczenie miało też śmieciowe jedzenie, więc czekamy na poprawę
Pomimo tego możemy jutro robić sterylizację, także jutro mocno zaciskamy kciuki

Kciuki już zaciśnięte! Bądźcie dzielne!

Trzymamy mocno!

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl