Jak po przekazaniu małej? Były łzy?

Mała jest już u nas dziś sporo zamieszania, smuteczek po opuszczeniu Marty i jej ekipy

byłyśmy już na zakupach, pierwszy posiłek też poszedł gładko (miało być pół porcji ale tak wcinała, że dostała całą puszkę

No to czas na zdjęcia z nowego domku

Super też czekamy na fotki

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Z kazdym dniem będzie coraz lepiej - a jak minela noc?

_________________
https://www.facebook.com/jadzkarambo

Jak kajunia?

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Jak dzisiaj u Was? Czekamy na wieści.

Kaja super, powoli się oswaja: w nocy wszystko super dopóki ktoś z nią siedział, potem jak wszyscy poszli spać było poszukiwanie. Ostatecznie spała ze mną. W nocy się budziła i sprawdzała czy jestem. Rano na dywanie wielka kupa na śniadanie jajecznica na maśle z polędwicą, zgodnie z zaleceniami Marty (ja miałam wczorajszą bułkę na śniadanie ) potem wypad na działkę na grilla i kolejna kupa. Na koniec wizyta w zoologicznym zakończona gonieniem psa po Piotrze i Pawle bo zwiał jak miał przymierzaną nową obrożę

zdjęcia później

Czyli dzień pełen wrażeń Czekamy na zdjęcia

Heja publikujemy kilka foci Kai.

Słodzinka Chudziutka jest, ale u Was szybko nabierze kształtów

Pieknie pokazuje brzuchol:) Widać, że już Wam zaufała

No nieźle się zaczęło Kaja wygląda na spokojną

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Teraz mamy fazę na niewychodzenie na spacery, siku i kupa chętnie, ale tylko na ogródku.

Poniedziałek wet - wydaje mi się ze słabo reaguje na dźwięki ale może to tylko zapalenie ucha.

Challange na jutro: sama w domu przez 1,5 h

No to poważne wyzwanie... Trzymamy kciuki

Będzie dobrze będzie sobie smacznie spała
Klapnięte uszko dodaje jej uroku

pies cały i dom cały po dwugodzinnej rozłące

ugotowałam jej warzywa (marchewkę, pietruszkę) bo podobno psy uwielbiają gotowana warzywa, ale ten jest wyjątkiem jak było pokrojone w plasterki to po prostu wypluwała je i jadła sama mięso, wiec pokroiłam je drobniej tak ze nie miała wyboru

załatwia sie na dworze, wczoraj nawet w czasie spaceru było siku, chociaż nie daje znać jak chce siku, po prostu jak wychodzimy to robi.

nadal nie odstępuje człowieka na krok ale czasami jak nie chce się jej wstać w posłania, to mogę sie lekko oddalić

nie za bardzo reaguje na przysmaki, jak chce ją nagrodzić za zrobienie siki na spacerze to powącha je ale nie zje, ani przysmaków, ani polędwicy ani petit beurrea przysmaki które mam to i tak jedyna na które w ogóle reagowała w sklepie, pozostała zupełnie olewała...

Widzę, że Kaja wybredna jak nasza Beti, muszę spróbować z jajecznicą

Super ze nie macie WC w domku, brawo Kaja ! Coś zmajstrowała jak was nie było czy była grzeczna ?

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Może Marta podpowie jakie przysmaki zajadała u niej Kaja?
Cieszę się, że załatwia się na dworze, mądra dziewczynka