Teraz jest Pt cze 06, 2025 9:05 pm


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 558 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 28  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz lip 30, 2015 8:54 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt lip 17, 2015 7:23 pm
Posty: 34
nie, nigdy. Gabi może go jedynie tolerować. Taka natura tym bardziej, że Gucio potrafi się jej odwinąć.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lip 30, 2015 8:57 pm 
Avatar użytkownika


Transport


Dołączył(a): Wt lis 25, 2014 4:15 pm
Posty: 5776
Lokalizacja: Leszno
o tyle dobrze, że chociaż go toleruje ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lip 31, 2015 6:39 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): N lut 08, 2015 2:26 pm
Posty: 61
Lokalizacja: Trójmiasto :)
Dziewczyny jeżeli to jest nużyca to spotkałam się kilkakrotnie z wyleczeniem jej tylko po podaniu bravecto. Rozumiem ze w tym przypadku doszło już do powikłań jakim jest bakteryjne zapalenie skóry. Jednak można by było spytać się weta co o tym sądzi. A bravecto posłuży jeszcze jako preparat przeciw kleszczom i pchłom ;)

_________________
"Motto kota: „Nieważne, co zrobiłeś - zadbaj, aby wyglądało to jak sprawka psa” ;)"

ObrazekObrazek ,

ObrazekObrazek,

ObrazekObrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lip 31, 2015 11:21 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt lip 17, 2015 7:23 pm
Posty: 34
Hej, może nie wszyscy wiedzą ale ja pracuje w weterynarii
;) i co do leczenia to Gucio ma wybrane moim zdaniem odpowiednie do jego stanu, bravecto nie rozwiąże niestety problemu przy Gutku, plan leczenia Gucia jest opisany na forum, bez sensu jest podanie bravecto przy wprowadzeniu iwermektyny, Gucio ma silną nużycę z powikłaniami i znaczny spadek odporności. Na razie walczymy i czekamy na efekty.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt lip 31, 2015 11:32 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Trzymamy kciuki za Gutka, żeby szybko wrócił do formy ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 12:48 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 26, 2014 12:03 am
Posty: 813
A jak z tym zostawaniem samemu? :)

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 8:30 am 


Marynarz


Dołączył(a): Pt lip 17, 2015 7:23 pm
Posty: 34
Normalnie, czyli drze się nadal, a głos ma wysoki. Gutek absolutnie nie akceptuje mojego znikania z pola widzenia, nie pomaga osłonięcie klatki, nie pomaga włączone tv, zabawki, gryzaki. Gabi zostaje z nim i to nadal na nic, Co prawda jak wracam po pracy jest cisza, ale podobno pierwsze dwie-trzy godziny drze się niczym zarzynana świnia, potem tylko co jakiś czas. Wczoraj pojechałam na zakupy i przy wychodzeniu wrzeszczał, jak wróciłam po ok godzinie wrzeszczał wciąż :) trenuje z nim, zamykam wypuszczam, wyłażę wraca, po minucie, trzech, pięciu, nie żegnam ani nie witam sięz nim, kennel jako taki lubi, bo w otwartym przesypia całą noc
nikt na razie jakoś dramatycznie nie eskaluje tego problemu ale sytuacja z lekka się napina, bo obok pracują ludzie w biurach.
W każdym razie liczę na to, że Gutek za kilka dni poczuje się zadomowiony i ucichnie.
W domu gdy puszczam go z klatki wyznaje zasadę "zawsze tam gdzie Ty" i nie odlepia się nawet na chwilę, myślałam, że Gabi jest mistrzem w tej dziedzinie, bo potrafiła godzinę siedzieć z nosem wciśniętym w otwór drzwi łazienkowych gdy się kąpałam ale Gucio bije ja na głowę, niestety, to jest smutne żniwo tego jak był traktowany. Nie spotkałam psa, który tak rozpaczliwie potrzebuje bliskości, własnego człowieka, on woli na zimnych płytkach koło moich nóg niż na dywanie dwa metry dalej.
Z dobrych wieści - klatka rozwiązała problem czystości w domu, wcześniej zdarzyły mu się dwie wpadki, teraz jest czysto. Zaczyna też interesować się otoczeniem, zabawkami niestety nie, dziś był na lince i biegał za Gabi, nie ma absolutnie żadnego problemu z oddychaniem po wysiłku, jak poprawimy kondycje to będzie istny sportowy buldożek, wraca na zawołanie, podjął dwie próby, nie wiem właściwie chyba zaproszenia do zabawy Gabi ale ona go olała, bo ona biegł i wpadł na nią i właściwie nie wiedziała jak ma się zachować więc poszła dalej.
Gutek wczoraj zaliczył gości, niestety nikt nie bardzo kwapił się do głaskania z wiadomych przyczyn, ale Guciu uparl się stawać w mojej obronie każdorazowo gdy ktoś podchodził, został skorygowany i zasnął na dywaniku koło moich stóp.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 8:40 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (3 psy)


Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 9:24 pm
Posty: 2990
Lokalizacja: Łódź
Trzymam kciuki za młodego bo sąsiedzi długo cierpliwi pewnie nie będą :? Taki maluch doprowadzony do tak opłakanego stanu :( Dobrze że teraz jest juz w świetnych rękach ; ) Powodzenia


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 11:45 am 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Szybko załapie, że u Was zagrzał miejsce na dłużej, poczuje się w pełni bezpieczny i będzie grzecznie zostawać sam w domu ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 1:16 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt lip 17, 2015 7:23 pm
Posty: 34
Gucio dał dziś mega koncert, jestem załamana , sąsiedzi z biur też. Na mój widok niemal dostał apopleksji, chciałam wypuścić go z klatki jak ogarnie emocje ale on wpadł w dosłowny szał i aż sobie główkę skaleczył o pręty...wypuściłam i tragedia, płakał, trząsł się, on nie umie zostawać sam. teraz śpi, oczywiście przyklejony do moich stop, przez cały czas gdy byłam w pracy zapewne nie odpoczął ani na chwilkę, bo teraz dosłownie padł, gdy tylko się uspokoił.
Niech mi ktoś powie jak można do takiego stanu doprowadzić 10 miesięcznego szczeniaka...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 3:00 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Cz gru 04, 2014 9:15 am
Posty: 302
Lokalizacja: Warszawa-Targówek
Ja mam 12 letnią BA i ona przez 2 lata szczekała jak wychodziłam. Teraz już tylko sika jak nie ma mnie w zasięgu dotyku. Przestałam z tym walczyć. W tym tygodniu nasikała pod drzwiami łazienki, bo nie mogła siedzieć obok wanny. Jest ze mną 4 rok. Nie mam na to recepty. Szukałam długo sposobu. Trening z wchodzeniem i wychodzeniem pomógł. Co jakiś czas muszę go powtarzać, bo po moich dłuższych obecnościach w domu np zwolnienie, problem wraca.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 4:46 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt lip 17, 2015 7:23 pm
Posty: 34
Ulek, dla mnie to do przejścia ale po obu stronach mam biura i owczarka na posesji, który uruchamia szczekanie jak słyszy jazgot Gucia i ludzie dziś do lecznicy po mnie przyjechali, żebym uciszyła psa...
właściciel jest w porządku, bo po prostu przyjął problem i absolutnie żadnymi sankcjami nam nie grozi, mamy szansę, liczę, że Gucio się wyciszy, jutro cały dzień poświecę na naukę.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 4:53 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:40 pm
Posty: 1506
Lokalizacja: Szczecin
Dominika, to nie jest tak że trzeba psa doprowadzić do jakiegoś stanu żeby miał lęk separacyjny, zazwyczaj jest to cechą psów które bardzo lubią kontakt z człowiekiem, moja obecna tymczasowiczka jest psem bardzo usłuchanym, wręcz idealnym, praca z nią nie wymaga większego wysiłku największą nagrodą przy uczeniu komend nie jest smaczek a moja atencja i ma ogromny problem z lękiem separacyjnym, dużo już przepracowałam ale początki były bardzo podobnej jak u Ciebie.
Wydaje mi się że musisz zwyczajnie znaleźć behawioryste, który wam pomoże.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 5:24 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt lip 17, 2015 7:23 pm
Posty: 34
ja wiem jak pracować z lękiem separacyjnym. Behawiorysta na pewnoby pomógł ale nie sądzę, że w promieniu 70 km jest ktoś rozsądny, tak naprawdę największym problemem są sąsiedzi...:(

wiem tez, że czasem psy same z siebie mają lek, ale w przypadku Gutka sądzę, że zawiniło separowanie go od ludzi przez chorobę.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 6:08 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
pewnie tak było jak Dominika pisze, nikt go nie przytulał, nie głaskał, nie miział bo śmierdział i brzydko wyglądał a przecież to jeszcze psie dziecko, które potrzebuje dużo miłości i dotyku człowieka :(


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 6:16 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt lip 17, 2015 7:23 pm
Posty: 34
własnie wciąż o tym myślę...on jest taki nieporadny, boli go skóra, łapy, widzę, że na spacerkach stara sie nadążać, on jest jak małe dziecko, które każdy tylko odpycha, a on nawet do rąk, które uderzyły chce przylgnąć, naprawdę nie spotkałam jeszcze takiego psa.

A poza tematem - co jedzą Wasze buldozki?Gucio je bardzo mało i na nic nie ma szczególnego apetytu...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 6:25 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
ja mojej suni daję gotowane jedzonko-ryż i indyczek, kiedyś dostawała do tego jeszcze marchewkę ale okazało się ze na marchewę ma uczulenie i czasami dostaje buraka czerwonego gotowanego. Z początku karmiłam ją suchym ale ciągle coś było nie tak pomimo ze kupowałam drogie karmy, w sumie to już przyzwyczaiłam sie do gotowania i mi to nie przeszkadza a jeszcze jak widzę jak jej to smakuje - chrumka z zadowolenia jak świnka :lol: daję jej do tego witaminki, zeby dieta była w pełni zbilansowana :D

p. s. biedny ten mały Gucio, musisz Dominika wynagrodzić temu kochanemu maluchowi ten stracony czas przytulaskami, ode mnie też go mocno uściskaj tego słodziaka :P


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 6:31 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt lip 17, 2015 7:23 pm
Posty: 34
Może rzeczywiście mu gotować...no własnie chciałabym ale wtedy spotęguje lęk przy rozstaniu...:/


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 8:10 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
spróbuj mu ugotować, możesz jeszcze dodać gotowane serca lub zoładki indycze, ale to dodatkowo dla smaku, oprócz mięska, mięso to podstawa tym bardziej że Gucio jeszcze rośnie,
wiem ze niektorzy dają podroby zamiast mięsa a tego nie powinno się robić, można je dodać do jedzenia jako dodatek, gdyz nie mają odpowiednich wartości odżywczych
gotowane jedzonko na pewno wciągnie :P
jeśli tylko masz czas i chęci to gotowane jedzonko dla pieska jest fajne, tylko musialabyś zapytać weta albo znaleźć w necie ile dkg mięsa powinien jeśc szczeniak, wiem, że dorosły piesek ok.100 g mięsa na 10 kg wagi ciała, u szczeniaka pewnie 2 razy tyle,podobnie jak przy karmieniu suchą karmą
ja podaję mojej suni witaminki witavet 1,3 1g, wklwjam link jakbyś była zainteresowana:
http://vetlandia.pl/wita-vet-ca-p-1-3-1g-80tab,3,21,283
te witaminki polecił mi weterynarz dla mojej buldoni francuskiej


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 01, 2015 8:41 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Pt lip 17, 2015 7:23 pm
Posty: 34
Chyba mam gdzieś dawki pokarmowe w notatkach to sobie zerkne, co do witamin to Gucio bierze vetoskin i do gotowanego dodam mu vetaminex, już mu ugotowałam ryż i kurczaka, bo tylko to mam i mam puszke z serduszkami wątróbką doline noteci, pomieszam i dam znać czy zjadł :)
na razie jest szczęśliwym pieskiem, bo jestem tyle czasu w domu i może mi wisieć na głowie choć konsekwentnie odsyłam go na posłanko

nabawie się depresji przez niego, on tak chce być obok i jest taki smutny jak go odsyłam. :cry:


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 558 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 28  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL