Jeju, rośnie jak na drożdżach

O tym samym pomyślałam, kiedy zobaczyłam świeże zdjęcia - że niezłe ta nasza załogantka urosła

Rośnie, rośnie
Byleby tylko za duża nie urosła


Zapisałam "małą" na wizytę kontrolną do dr Niziołka na przyszły piątek na 10.40.
Chcę pogadac tak od serca na temat jej serca - niech nam doktor powie jak z nią dalej sensownie "postepowac". I niech powie teraz jakie mamy szanse mimo że w zasadzie dalej nie mamy żadnych szans - skomplikowane to trochę no ale trzeba się po "pierwszym szoku" diagnostycznym w końcu sensownie ogarnąc merytorycznie


Magda - zmień jej tu poproszę: "Data zamustrowania:25.02.2015" - Chilli "odebrana" 25 marca nie lutego - dzięki

Zmienione

Co u załogowej obgryzaczki butów?

Jakie niedopatrzenie z mojej strony, nie mam pojęcia jak to się stało ze nie zawitałam tu wcześniej Ale nadrabiam właśnie i przeglądam wątek i nasuwa się jedna myśl, Chili z Luśką tworzą super duet

Pełen chillout












Nic specjalnego a tym bardziej dramatycznego się nie dzieje ... zyjemy sobie


A z nowości to Chilli umie juz spac pod kołdrą - lubi to
Nauczyła się tez sama włazic na fotel - spanie na fotelu tez ... lubi

Obawiam się ze u nas to super duetów całkiem sporo












Fot nowych brak
I raczej chwilowo będzie brak

Uwielbiam jej uszy

Tak Chilli jeszcze nie zdecydowała czy jak weszła między wrony to ma krakac tak jak one - Luska i Uszka ostro jej mieszają w głowie





Dzisiaj uszy ... stoją.
Tylko końce załamane ...

O kurde ty wielkoludku!!! Urosła bardzo i jest piękna Magda jak byliśmy u Ciebie to taki szczeniaczek z niej był a teraz już niezły byczek trzymamy kciuki za twoje serduszko Chili!!

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

O Boziu słodsze niż bajaderka! do schrupania normalnie!

_________________
662-659-762

Z kim przystajesz, takim się stajesz buldogów francuskich chyba u was w stadzie najwięcej, to Chili się upodabnia.

Zdecydowanie tak tym bardziej ze jest jeszcze - od niedzieli - Beza












Stan fizyczny Bezy widoczny na zdjęciach więc komentarz niepotrzebny.
Stan psychiczny zdecydowanie gorszy od fizycznego


U weta byłyśmy juz wczoraj - powtórka jutro. W czwartek okulista.


I tak to ...

Ojejku Bezuniu , trzymamy kciuki za twoje zdrówko !

o kurcze.. Bezka, dużo zdrówka dla Ciebie, oby oczka szybko wyzdrowiały!

Jaka bidulka, powodzenia kruszyno

Maupa szacun! Kolejna "bieda" jest bezpieczna, ekstra.

Oczy w tragicznym stanie, a po postawie widać, że faktycznie stan psychiczny nie jest dobry. Za to urodę ma nieziemską. Trzymamy kciuki za Bezę!

Ale przynajmniej zoperowac się da - nie to co u Chillucha ...

A że Beza taka bardzo Chilluchowa (tylko Chilli bardziej klopsowata ) to damy jeszcze parę zdjec