No i super:-) a jak komora?

Sesję robimy dwa razy w tygodniu - w środy i niedziele po 30 minut. 1 litr tlenu na minutę (maksymalnie jest 5, ale wolę mieć opcje na przyszłość).
Na razie jeszcze nie widzę postępów - ale myślę, że ciężko tak ocenić po 3 sesjach, gdzie już wcześniej zdążyłam dość mocno pomóc jej z lekami. Myślę, że będziemy to mogli ocenić w dłuższym odstępie czasowym, również na wynikach badań

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Myślę, że komora będzie też pomocna latem w upałach...czy się mylę?

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...

Mulan nie miała latem problemów z oddychaniem, ale oczywiście każdy kolejny rok może przynieść nowe dolegliwości... więc zdecydowanie może być przydatna!

Choć lepiej, żeby nie była!

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Dokładnie, lepiej żeby komora wogóle nie była jej potrzebna. Kochana gwiazdeczko, zdrówka Ci zyczę...

Dziękujemy ❤️

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Mulan ale ta mama o Ciebie dba

Już to pisałam, że Mulanka i Lucek mają cudowną, troskliwą mamusię

Dziękuję za miłe słowa :*

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Niczka wrzuć jakieś fotki mopsiego rodzeństwa <3

_________________
Kasia, Afera i Rumba

I koniecznie daj znać jak po jutrzejszej sesji

A proszę

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Mulan! Jesteś najpiękniejszym mopsem jakiego widziałam!
Twoje zdjęcia mogłabym oglądać całymi dniami
Jeszcze ten języczek mega dodający uroku!
MILENA.

Potwierdzam ona jest niesamowicie słodka. A w tym sweterku to juz bije rekordy

Meldujemy się w trakcie sesji Zostało do końca 5 minut i obym nie zapeszyła - bo jest spokój

Pisałam (chyba), że Mulan bardzo nie lubi wchodzić do komory i przez to potem dość ciężko jej się wyciszyć. Cała sesja jest okupiona dużą dawką stresu (i dużej dawki rybek na zachętę i przekonanie do zamknięcia).

Cały czas rozmyślałam jak sprawić, żeby sesja nie była dla niej koszmarkiem, a relaksem i może z czasem zaczęła tam sama wchodzić (w odległej perspektywie )... Dzisiaj postanowiłam spróbować czegoś innego niż rybek, bo to nie zachęcało aż tak żeby wejść w całości do środka
Mianowicie otworzyłam komorę całą i pozwoliłam wejść tam Luckowi (dotychczas pchał się tam, czego mu zabraniałam Kocha takie miejscówki), a potem zachęciłam do wejścia Mulan!

No i faktycznie patent się sprawdził. Przesiedziała sesję w spokoju, totalnie bezstresowo. Absolutnie utwierdziło mnie to, że ona go potrzebuje <3
Na końcu po prostu się położyła, a nie jak zwykle domagała się wyjścia
Kiedy koncentrator się wyłączył - nawet się nie zorientowała, leżała dalej obok Lucka

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Ojej, ale się wzruszyłam... Taka miłość super, ze tak sobie poradziliście Ty i Lucek. Super brat z niego. Cieszę się bardzo

Nika a tak poza tematem... Te drozdze browalnicze to wsypuje do karmy bezposrednio? Smakuje to piesełom?

Ja też się bardzo wzruszyłam!!!

Ja akurat mam osobny posiłek owocowo-warzywny, ale można dodać bezpośrednio do karmy Moim drożdże BARDZO smakują

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Czyli można zrobic taki posilek? Moja Kruszyna uwielbia warzywka i owoce. Wiec byla by przeszczesliwa. A poza tym moze by zgubiła parę deko... A Mulanka z Luckiem, to naprawde niesamowite... Akcja jak z filmu