Powiem Wam że ów słowo działa tak samo na kopytne.

Brawo Aga, jesteś zaklinaczka psów.

_________________
https://www.facebook.com/Nasze-zwierzak ... 515430261/

Z końmi też by dała pewnie radę

Musiała pokazać ząbki. Super, że udało się Wam od razu opanować sytuację. Mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej.

Jak tam idzie Cleosi ? Próbowała dalej poszczekiwać wam po powrocie z pracy, czy już gładko i na prostej ?

O czytałam właśnie o klatce na fb, szybko opowiadać cioci co Cleosia narozrabiała pod nieobecność?

No więc dzisiaj Cleo została z moim stadem w domu i po szkole wrócili chłopcy do domu,nie było żadnych niemiłych powitań,Cleo trochę poszczekała i tyle.Trochę po południu na nich szczekała ale upominają ją,bądź wypuszczają na ogród żeby ochłonęła Nie ma z jej strony żadnych ataków.Chłopaki dużo ją głaskają i dają smakołyki więc ma dobre skojarzenia z nimi. Natomiast trochę narozrabiała w domu,zniszczyła mi kilka rzeczy.Jutro przyjdzie mi klatka kennelowa i będziemy się z nią oswajać

_________________
Agnieszka

A to dobrze, w sumie podoba mi się że tak lajtowo podchodzisz do tego, być może Cleo to wyczuwa i dobrze to na nią robi że nie ma w śród siebie ludzi takich spiętych przez jej zachowanie.
A wy w ogóle będziecie potrzebować tego behawiorysty, czy wzięłaś to wszystko tak na klatę?

Nie jest mi potrzebny żaden behawiorysta,nie widzę potrzeby na dzień dzisiejszy.Dobre wprowadzenie jej do domu i na początku jasno ustalone zasady i jest ok.Powiem tak,jakbym nie wiedziała co ta panna wcześniej nawywijała to złego słowa na nią bym nie dała powiedzieć

_________________
Agnieszka

To super że wam się z nią tak układa i że sobie z nią poradziłaś, nie każdy by temu sprostał, naprawdę się cieszę.
Cleo to taki mój duchowy pies, przyznam że raz o niej śniłam.Jak bym miała warunki to bym ją adoptowała nawet teraz jak mam Molly, ale że jeszcze nie zarabiam na siebie do końca to nie mogę postawić rodziców przed faktem adopcji kolejnego psa.

Aż mi głupio jak czasami czytam niektóre relacje. Czy to nasza niewiedza, czy zły początek, ale u nas nie było szansy na taką współpracę.
W każdym razie mam cały czas złe wrażenie, że mogliśmy to lepiej zrobić, szczególnie chyba właśnie wprowadzić te twarde zasady a nie mizianie po brzuszku.
Nie mogliśmy jednak zmienić za bardzo tego pierwszego dnia.
Przyjechała do nas ok. 22-23:00, następnego dnia rano musiałem iść do pracy a Martyna z nią została i już na starcie Martyna była kochaną wybawicielką od kiziania, a ja ten obcy co wlazł po robocie z butami na jej teren i jeszcze bezczelnie ją i jej kumpla Zeusa na spacer bierze. No.. taki już mój los niestety..

Za to teraz możesz się starać o względy u Gucia

A co dzisiaj u bałaganiary Cleo?

Sebastian nic się nie martw może będzie jeszcze szansa na poprawienie tych relacji
Cleo siedzi cały dzień z moimi chłopakami,oboje nie poszli do szkoły,jeden chory a drugiemu się nie chciało -o taka ze mnie matka co pozwala czasem na wagary w domu Ja jeszcze w Krakowie siedzę bo czekam na klatkę która jedzie z Wrocławia,tak że w domu to pewnie koło 1 w nocy będę.Cleo w miarę grzeczna,miała krótkie spotkanie z moim pitbullem ale całe szczęście on był w kagańcu,Cleosia go zaatakowała na ogrodzie i została lekko sprowadzona na ziemię-podobno zwiewała potem z prędkością światła,Hektor został zamknięty w domu i wszystko jest ok Cleo czasem szczeka na chłopców ale nie ma tragedii.W poniedziałek o 11.30 mamy umówioną sterylizację.Szkód żadnych.To tyle z dnia dzisiejszego

_________________
Agnieszka

Względy u Gucia już mam.. szczególnie, jak micha pełna

Takie coś znalazłem.. nie pytajcie jak.
Ja tego nie kupię, ale może ktoś z płci pięknej?
http://allegro.pl/rajstopy-z-pieskiem-b ... 45614.html

Rewelacja i chwal się częściej tylko najlepiej w Szantach, w gadżetach dla buldoga

Aga dobrze że spotkała Hetora ponieważ wie że nie da się wszędzie rządzić

Jestem ciekawa jak pójdzie z klatką, jak jej reakcja itd? Psy z pseudo wbrew naszym wyobrażeniom czuja się w nich bezpiecznie, więc mam nadzieje ze szybko zaskoczy

I jak, zapoznanie z klatką było ?

_________________

No właśnie nie została w klatce bo mój młodszy syn ma jeszcze czerwone gardło i został w domu.U nas zawiewa nudą nic się nie dzieje....W weekend porobię foty i oczywiście standardowo nagram filmik

_________________
Agnieszka

Taka jedna mała focia,jutro będzie więcej

_________________
Agnieszka

Pięknisia

ślicznotka
czekamy na fotki i info, czy zdziałaliście coś z tą klatką.