Hej!Trochę mnie tu nie było, ale u mnie wszystko dobrze

. Ostatnio jestem strasznym draniem

.
Zdarzyło mi się już raz ugryźć moją Mamę

, ale od tamtej pory jestem dla Niej już raczej miły. Kilka razy próbowałem też złapać mojego Tatę

. Z czego widziałem, że moi rodzice nie byli zadowoleni

.
Ale ogólnie to jestem kochany, tylko podgryzam ciągle rodziców do zabawy

. Trochę ostatnio upodobałem sobie klapki i nie chcę ich oddawać i szczekam z nimi w pyszczku na rodziców.

Z moimi Braćmi dogaduję się bardzo dobrze. Skifer mnie lekceważy, a z Franiem czasami się bawię, ale jestem dla Niego bardzo delikatny i rodzice mnie za to chwalą

.

Jak widzicie całkiem nieźle razem pozujemy

. Mamka co jakiś czas nie może się powstrzymać i próbuje zrobić Nam wspólne zdjęcia razem

. Mówi, że chce, żeby w ich nowej sypialni było jakieś większe zdjęcie Naszej trójki

.

Pomimo tego, że z Dziadziem Skiferem w ciągu dnia się lekceważymy i omijamy (chyba, że coś przeskrobię bo wtedy na mnie próbuje szczekać, a robi to jak prawdziwy dziadek)

.
Ale wieczorkiem lubimy leżeć razem w jednym legowisku

.

Nie mogę powiedzieć też, że nie lubię spać z Franiem, bo w sumie to mi On nie wadzi. A lubię mieć kogoś przy sobie, żeby było mi raźniej i milej

.

U rodziców mojej Mamy poznałem też trzy inne psy

. Są tam dwie sunie, które mnie unikają i chyba mnie nie lubią (zachowują się jak jakieś paniusie). Ale jest tam też pies trochę większy ode mnie

, biały bokser. W sumie to z początku fajnie się z Nim dogadywałem, a nawet spaliśmy razem i nie było żadnego problemu

. Tylko ostatnio z niewiadomych powodów zacząłem skakać jemu do gardła.
Raz jak chciał wejść do legowiska (w którym nie przebywałem), a później to już w ogóle nie mógł pokazać mi się na oczy

. Tata po tych zdarzeniach był z Nami na podwórku i już później było dobrze

. Natalia powiedziała, że czasami muszę wyjść na dwór i zresetować mózg

Wczoraj wymyśliłem sobie, że będę go posuwać

, ale tak się przeraził, że wszedł Tacie na kolana i nie chciał z nich zejść

.
Jestem chwilami strasznym demonem

.

Ostatnio upodobałem sobie koszyczek tej jednej z suń, która mnie nie lubi i postanowiłem w nim spać

. Pomimo tego, że w nim śpi 10kg sunia, ale i ja się w nim mieszczę (można tak powiedzieć

)
BOB.

Bobuś jest naprawdę psim aniołem i bardzo szybko skradł Nasze serca, ale chwilami i Nam ręce opadają. Wydaje mi się, że próbuje trochę rządzić Kubą, bo pokazuje mu swoją wyższość i próbuje go złapać, z czego nie jestem zadowolona. A Bob widzi, że u mnie nie może sobie na wiele pozwolić. Trochę szkoda mi w tym wszystkim Kuby, bo On jest chyba NAJCUDOWNIEJSZYM FACETEM NA ŚWIECIE!, który niemiłosiernie mocno Kocha tych Łobuzów.
Co chwila siedzi z psami na podłodze, bawi się z Nimi, przytula i daje tak bardzo dużo uczucia

. A Bob chyba wyczuł jego słabość i próbuje się pokazać. Trochę martwi Nas to, że jak już widzimy zmianę w zachowaniu Boba to za jakiś czas znów pokazuje Nam co potrafi

i najczęściej trafia na Kubę..
Jeśli chodzi o behawiorystę to oczywiście wszystko wyjaśniłam i okazało się, że w drodze do Nas miał wypadek i ma skasowany samochód. Odezwał się do Nas od razu jak oddali mu telefon w szpitalu i wyjaśnił sytuację. Teraz na dniach będziemy oczekiwać już jego wizyty. Mamy nadzieję, że już w weekend uda Nam się spotkać.
Bobusiowi też zrobiły się większe zacieki i oczka zaczęły bardziej łzawić, ale wybieramy się jutro do weterynarza. Mamy nadzieję, że dostaniemy coś jeszcze, żeby zapobiec łzawieniu, ale nie możemy doczekać się, aż będzie po zabiegu oczka

. Powoli już też będziemy umawiać go na konsultacje z chirurgiem/ortopędą w sprawie łapek i oczka Boba. Chyba troszkę już Nas poznał i trzeba się już za to powoli zabierać

. Bardzo zależy Nam na zdrowiu i w miarę normalnym funkcjonowania (pod względem łapek) tego Naszego Kochanego Drania

.
A z takich milszych rzeczy to zamówiłam Chłopakom takie same obróżki z fransji elegansji I teraz z niecierpliwością czekamy na przesyłkę. A zanim będzie to w Naszych rękach to troszkę czasu jeszcze minie. Dziś jeszcze usiądę, żeby zamówić adresówki dla chłopaków, żeby mieli dodatek do obroży I ładnie się prezentowali, ale żeby Nam też żyło się lepiej ze świadomością, że je mają

.
MILENA.