Kochani, teraz my rodzice Toli się wtrącamy:
Nasza królewna o czerwonym umaszczeniu obchodzi dzis umowne 5 urodziny. Trafiła do nas bez dokumentów, co jakoś szczególnie w tym kręgu nie powinno dziwić, więc przyjęliśmy datę 17.01, a za rok zesłania tego cuda na ziemski świat 2012 (rocznik naszej Roxy).

Zatem w tym dniu życzyliśmy Toli, oprócz wielu ciastkow, psich przygód, tego, by była zdrowa, bo to jest dla nas najważniejsze. Często spotykamy wsród załogantów i nie tylko problemy zdrowotne większe lub mniejsze, zatem uważaliśmy, że zdrowie jest najważniejsze. W kwestii ciastków - damy radę, na kabanosy moze zawsze u dziadka liczyć, zabawa zawsze i o kazdej porze ze swymi siostrami i nami.
zatem jesli Wy, jak to Tola Was nazywa ciotki i wujkowie chcecie jej czegoś życzyć, to poprosimy o życzenia zdrowia i zeby jak najdłużej mogła byc z nami, bo bardzo ją kochamy.

Pozdrawiamy
Rodzice Toli

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Wszystkiego Najlepszego Tolciu, życzę Ci oczywiście dużo zdrówka bo tak jak napisala Twoja mamcia zdrówko najważniejsze
Młoda laseczka z Ciebie wiec jeszcze dużo latek spedzisz z rodzickami, mam nadzieje, ze do jakiejs 20 dociagniesz Tola

Oczywiście, że cioteczka Doro życzy Toli zdrowia co nie miara!!!! I wielu szczęśliwych lat i kolejnych rocznic dorodzinkowych
Niech 17 będą szczęśliwą datą

Tolu zdrówka zdrówka i jeszcze raz zdrówka, żeby żadne paskudne choróbsko cię nigdy nie dopadło. I wielkiego psiego tortu bo chyba rodzice zapomnieli

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Ahoj,
Tola się melduje i o to co u Was słychać dopytuje.
A bo u mnie wiecznie zabawa,
czasem się zdarzy jakaś mini kara.
A za co ta kara pewnie chcecie spytać,
no moi drodzy bywa czasem, że lekko biedy można sobie napytać...
Bywa, że z szafy coś powyciągamy,
to wtedy lekko złe oblicze matki oglądamy....
Ale nie gniewa się zbyt długo,
bo kto by się tak wściekał na takie cudo...
Jak Ja Tola

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

a tu prezenty, prezenty
Mama zamówiła u Cioci Kasi dla nas szelki, były prezentem pod choinkę.
Zrobi się ładniej, a nie taka plucha, więc będziemy się lansować

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Tolcia, jaką Ty masz matkę zdolną, piękny rynowany wierszyk o Tobie napisała

Ciocia Bonita, to ja pisałam, to mój wątek a matka gościnnie się czasem wypowie.
Tola

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

a no sorrki Tolcia, w takim razie gratulacje dla Ciebie zdolna bestia z Ciebie

Tola ale z Ciebie poetka
może lepiej nie brojcie z siostrami bo jak matka się kiedyś obrazi na całego to co będzie?

Piękne szeleczki, nie zapomnij się pokazać po przymiarce

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Będzie relacja zdjęciowa, jak tylko nastanie wiosna i jakieś normalne warunki klimatyczne

Tola

P.s. Co do Matki to ją testujemy, głównie jej wytrzymałość psychiczną

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Matka! Wiosna nastała!

Anula, no weeeeź

W imieniu Mechaników pokładu Załogi Bulldoga oraz wszystkich użytkowników forum prosimy o uaktualnienie wątku podopiecznego.

_________________
Baton okazał się tak wspaniały, że otworzył nam serce na adopcję Suli.
Sula jest tak cudowna, że Bomba pojawiła się po chwili.
Trzy smoki to jednak za mało - Borys już rośnie
psiegryzki.com

"W wielu portach zacumowali już nasi załoganci.
Bardzo prosimy byście byli trochę bardziej na informacje o nich otwarci.
Załogowe forum to nasz "stół" do relacji
I bynajmniej nie chodzi w nim o to by meldować o codziennym menu kolacji."

To Wasze porty stały się ich domami, niejednokrotnie po ciężkich, burzliwych rejsach.
To u Was uczą się prawdziwego życia, jesteście ich przewodnikami, ostoją, opiekunami, część z Was nazywa siebie buldozimi rodzicami…
Piszcie nam o ich zdrowiu, małych i dużych sukcesach, śmiesznych zdarzeniach.
Nie skąpcie nam zdjęć czy filmików kręconych z ukrycia.
Gdy macie problemy jesteśmy do dyspozycji, w grupie siła, może wiedza nasza pomoże a z czasem to Wy będziecie ekspertami, którzy pomogą innym.
Co najważniejsze, gdy kciuki mamy trzymać dajcie nam znać.
Na informacje czekamy, jak na załogową rodzinę przystało.
Dla Was Marynarze to również wypełnienie zapisów umowy adopcyjnej - to tak delikatnie tu wtrącamy...

Zatem Drogie Porty, czekamy na wieści z Waszych ziemskich i nieziemskich podróży! Ahoj!

_________________
Baton okazał się tak wspaniały, że otworzył nam serce na adopcję Suli.
Sula jest tak cudowna, że Bomba pojawiła się po chwili.
Trzy smoki to jednak za mało - Borys już rośnie
psiegryzki.com

O matulu, o matulu co ja widzę ponaglenie. Nie może to być! Skandal
Na swą obronę, ja Tola, bulldog z adopcji 2015, nie mam nic!
Ale już nadrabiam, niestety będzie jedna kwestia nieciekawa, ponieważ iż byłam u wetów mych kochanym i matka ma mówi im, że znalazła w paszczy "coś", to coś to nadziąślak i to do szybkiego usunięcia, będziemy się ukąsić ja zabieg. Może to nastąpić, jak mi się koło ogona wygoi ranka, która się zrobiła nie wiadomo czemu, ale już schodzi - ma co się martwić.
Matka nerwowa, boi się zabiegu, ale ja Tola nie dam rady? Dam dam, niech się nie boi, tylko jak jej to wytłumaczyć???
Oprócz tego to dzień za dniem na zabawie, odpoczynku, jedzeniu mija i tak całym czasem.
Cóż jeszcze rzec? Może to, że się coraz cieplej robi a to nie jest coś co lubię, bo się szybciej męczę a ja tak kocham szaleć, ale dam radę i z tym, co mi tam
Ahoj!
Tola

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Trzymamy kciuki za zdrówko Tolci

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Tola, powiedz mamie, że jesteś dzielny pies, co weta się nie boi. Musi byś dobrze

Jestem, jestem
w czwartek miałam zabieg usunięcia nadziąślaka, ale towar mi zapodali, we łbie się mieszało i to konkret. Ciocia Agata wszystko sprawie załatwiła, przy okazji jednak musiałam się pozbyć zęba - dobrze, że z "tyłu", nie będę matki na koszty porcelany narażać. Dodatkowo mam usunięty kamień z zębów. Proszę mi tu zgłaszać informację o castingach na idealny uśmiech
Po zabiegu nie ubarwiłam auta (w sensie nie zwróciłam nic otworem gębowym), w domku również nic, noc przespałam - mama dumna ze mnie.
Dostaliśmy na wynos zastrzyki - zapodaje mi matka wieczorem - chyba ma wyrzuty sumienia, bo porcji ciastek więcej za to daje Są plusy zatem, nie ma co marudzić.
Kontrola nas czeka we wtorek.

Ahoj,
Tola

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Tolciu, super że już po zabiegu i że wszystko dobrze. Matula powód do wyrzutów sumienia ma, to niech dokarmia - dobrych ciastków nigdy za wiele
jeszcze do tego moc buziaków od cioteczki :* :* :*

Dzięki ciotka za buziaczki!
Byłam dziś na kontroli i super się goi, ciocia Agata zadowolona z widoku mej paszczy wewnątrz. Dostałam jeszcze antybiotyk i kontrola za tydzień.
Tola.

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia