MOPS - to przede wszystkim miłość i oddanie. Nie ma na świecie bardziej zakochanego w człowieku psa.

Pomimo, że mops pochodzi z Chin, jest iście "francuskim" pieskiem. Jest bardzo delikatny. Kanapy. poduszki, koce, to dla niego idealne miejsce. Uwielbia się wtulać i być blisko innych.

Mops jest szczęśliwym, uczuciowym i inteligentnym psem. Jest bardzo karny i oddany. Najlepiej czuje się, gdy może być blisko swojego człowieka. Głaskany i przytulany, najlepiej nie schodziłby z kolan.

Mops jest bardzo towarzyski! Uwielbia życie w stadzie, im większe, tym lepsze. Ma łagodne usposobienie, jest zgodny z innymi zwierzętami. Nadaje się jako kompan do dzieci, do osób starszych, idealny dla ludzi młodych i dla dorosłych. Po prostu mops uwielbia cały świat i wszystko dookoła!

Może mieszkać w domu z ogrodem, albo w małym mieszkaniu. Lubi spacerować, ale nie potrzebuje wiele ruchu. W domu zachowuje się ładnie, ale nie lubi zostawać sam, potrzebuje ciągłego kontaktu z opiekunem.

Trzeba pamiętać, że mopsy mruczą, chrapią, plują, chrumkają. Są w tym wyjątkowe i urocze. Wymagają pielęgnacji (same się nie myją/wylizują). Szczególną uwagę trzeba zwrócić na: fałdy/fafle, zęby, oczy i uszy.
Mopsy muszą mieć dobre warunki i wygodę. Nie lubią upałów, ani mrozów. Mają skróconą kufę (pysk), dlatego trzeba pamiętać żeby ich nie forsować.
Koniecznie trzeba się uzbroić w dobrą szczotkę (furminator), do wyczesywania ich sierści, a zimą zaopatrzyć mopsa w ciepłą kurtkę.

Mops, to rozbawiony, szczęśliwy, mega aktywny, mały gagatek. Po prostu pies idealny!

Wytyczne, co do prawidłowego wyglądu mopsa według wzorca rasy FCI http://www.zkwp.pl/zg/wzorce/253.pdf

MOPS "na wesoło"!

Mopsy to nie psy. To kosmici! Są nastawione pokojowo więc nie dzwońcie po facetów w czerni.
W jakim celu do nas przybyły, tego nie wiemy. Może to jakiś inter-galaktyczny program wymiany typu lekarze bez granic?
"Doktor mops przybywa na zieloną planetę by leczyć i zapobiegać depresji". Swą misję wypełnia nad wyraz skutecznie. Mops jest małą włochatą kulą pozytywnej energii. Zarazi nią nawet największego smutasa. Wyjątkowo oporne egzemplarze też w końcu ulegną, bowiem to pokraczne ciałko rozbawi absolutnie każdego.
Ich wygląd najłatwiej opisać jako sfałdnienie rozsiane. Fałda na fałdzie, fałdą poganiana. Są niskie i krótkie, a mimo to dobrze widoczne. Nie oszukujmy się. Nie jest to zasługa mięśni. U mopsa nie mają one nawet szansy by się wykształcić. Ruch, ćwiczenia, wysiłek... to nie jest coś, co tygryski lubią najbardziej. One wolą napełniać brzuszek i przetwarzać jego zawartość w mięciutki tłuszczyk. Dzięki temu doskonale spełniają rolę podgłówka. Sprawdzą się też jako termofor lub piłka relaksacyjna (wspaniale się je ugniata, co pozwala pozbyć się stresu).

Jak widać mops to pozaziemska istota wielozadaniowa. Talentów ma wiele, ale robi tylko to co chce i kiedy chce. Jakiekolwiek reguły, nakazy, zakazy czy komendy mogą mopsa jedynie rozśmieszyć.
Jest to wyższa forma inteligencji, której nigdy nie zrozumiemy i nawet nie warto próbować. Warto natomiast mieć taką w domu.

Uważam, że w opisie rasy mops powinno się znajdować zdjęcie Stacha Paszteta. On jest dla mnie typowym przedstawicielem

dopiero teraz przeczytałam wpis Kitki! Stasiu się zaczerwienił