Też tak myśleliśmy aczkolwiek skończyło się to pogryzionymi drzwiami w tym pomieszczeniu

No niestety tak to często bywa :/ Dlatego zastanówcie się nad klatką/kojcem W końcu to nie tylko o drzwi chodzi, ale o Leona (moja pierwsza tymczasowiczka raniła sobie pysk przy wygryzaniu drzwi).

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

No dokładnie drzwi to nie problem na szczęście do najmocniejszych nie należą więc krzywdy sobie nie zrobi.. martwi mnie tylko sam fakt, że może mieć ten lęk separacyjny, a my pracujemy i nie możemy mu poświęcić całego dnia

Ale to nie jest tak, że psu z lękiem trzeba poświęcić cały dzień
Trzeba nauczyć. Trzeba pokazać, że jest bezpieczny - a to trochę trwa. Zresztą nawet siedząc w domu nie przyspieszylibyście niczego

Ułóżcie sobie konkretny plan działań. Co i jak na początek. Może warto raz spotkać się z behawiorystą, żeby pomógł Wam usystematyzować wiedzę i ułożyć krok po kroku?

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Będziemy działać! Leon jedno spotkanie z behawiorystą już ma za sobą na nastepny na pewno sie umówimy poskromimy cudaka

Aaa no to pierwsze koty za płoty

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Hej
Nasza Muffi też borykała się z lękiem separacyjnym. U nas jedną wizyta behawiorysty pomogła ale sami musieliśmy duzo pracować z nią. Nie było łatwo ale się udało. Przede wszystkim nie żegnać się przed wyjsciem zero zainteresowania ani nie witać się po przyjściu do domu i to było najtrudniejsze, bo jak tu olać cieszącą się psinke. Zostawiałam jej włączone radio, jakiś mój ciuch by czuła zapach. Przysmaki porozkładane niestety u nas średnio działały zabawki rownież tylko kong z jedzeniem dopóki tam było jedzenie . Próbowałam klatki kenelowej ale nie powiodło sie, problem był z wejściem do niej. Wymieniliśmy klatkę na transporter i po długiej walce udało się. Teraz bez problemu zostaje sama w domu a jak wracam to radość nie ma końca, nikt z domowników tak się nie cieszy jak ona.
Życzę powodzenia

Dziś Leon zostanie z radiem przekonuje sie także do konga wypełnionego pastą smakową, zobaczymy czy dziś poradzi sobie lepiej ze względu na deszczową pogode nie miał ochoty na dłuższy spacer

I jak mu poszło?

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Sąsiad mówił, że szczekał czasami, ale myśle, że to kwestia czasu zostawił też "niespodzianke" koło szafy bo w deszcz nie miał zamiaru spacerować więc mógł mieć większy zapas energii

Powolutku i dacie radę małymi kroczkami do celu

Meldujemy sie po całym dniu na działce Leon w żywiole na wolnym powietrzu jako, że byl Piotrek to standardowo nie odstępowal go na krok

O tak u nas działka to też zdecydowanie ulubione miejsce

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Wczoraj Leon pod nasza nieobecność przeżył pierwsza burze, na szczęście skończyło sie tylko zmoczoną kanapą
Bardziej zmartwiło mnie to co pozniej sie stało, a dokładnie to kiedy przyszła moja znajoma to próbował ją obskakiwac (gwałcic) jak go odciągnęłam to standardowo zaczął lament szczekowy ale chwile po tym chciałam poprawić mu szelki a on mnie uszczypnął w rękę Wcześniej mu się to nie zdarzyło jeszcze..

Zapraszamy na Pchli Targ: viewtopic.php?f=57&t=969

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Trzeba popracować nad maluchem... Ja na szczęście nie miałam takich doświadczeń ze swoimi dzieciakami wiec nie potrafię pomoc

Buldog francuski Leon zacumował w porcie u karen

Leon miał prawdziwe szczęście i od razu trafił na swoich ludzi, dlatego z ogromną radością ogłaszamy, że Leon ma dom! Karen serdecznie gratulujemy, wiemy, że Leon ma u Was świetną opiekę, cieszy nas bardzo Wasze podejście do chłopaka i praca z nim!
Leon i Karen serdeczne gratulacje


Karen bardzo dziękujemy za pokrycie kosztów leczenia Leona, to nieoceniona pomoc dla nas!

DS ma 14 dni na dopełnienie formalności adopcyjnych począwszy od dnia otrzymania umowy adopcyjnej na adres e-mail podany podczas rejestracji. Brak ich dopełnienia może skutkować ponownym skierowaniem psa do adopcji. Od momentu ogłoszenia decyzji Zarządu, DS pokrywa koszty utrzymania i leczenia psa.

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Coś mnie ominęło nasze gratulacje

_________________
Wiktoria, Sławek, Baron i Borys

Serdeczne gratulacje i powodzenia!!!

Gratulacje i powodzenia Piszcie do nas często, pokażcie nam Leosia

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com