Moze cos jej odbilo i zaczela dbac o linię?
Dopoki zjada to chyba nie ma zmartwienia? Moze przychodzi taki moment, ze bulwa przestaje się rzucac na jedzenie skoro od ponad roku regularnie dostaje..

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..

u nas też Afera ma takie fazy czasem, ale jak zgłodnieje to zjada bez marudzenia

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Może właśnie wizja włożonego wysiłku ją zniechęciła. U nas na przykład, kong zupełnie nie zdał egzaminu - nie chciało się im bawić w to, w końcu wiedzą, że i tak będzie kolacja w misce

ja tylko dodam że drugi pies to często lekarstwo na niejadki

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Andzia wszystko zjada z wielką chęcią,a najbardziej gotowane jedzonko tylko sucha karma jej się chyba znudziła.A drugi piesek na razie odpada niestety:)

No u nas Afera też czasem grymasi, ale jak zabieramy miskę i dostaje ja dopiero przy następnej porze na posiłek to już wcina jak szalona

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Ale z niej kluska

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Sama jesteś kluska!!!

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..

Może i Andziulka wygląda jak kluseczka, ale za to jest przekochana i przeszczesliwa w nowym domku, a to jest chyba najważniejsze

Ja tam lubię takie kluseczki

A my kochamy nasz kluseczke najmocniej na świecie <3

Oczywista sprawa

I to jest najwazniejsze
Buziaki dla ksiezniczki

No kluseczka z niej niezła... ale w miłość to ja zupełnie nie wątpię i własnie dlatego kocham tu zaglądać

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Ja tez uwielbiam kluseczki, dlatego ciągle mi się wydaje, że mój synuś jest za chudy:-)

Cześć wszystkim:)u mnie wszystko w porządeczku,rodzice mnie bardzo mocno kochają,apetyt mi szalenie dopisuje i stad mamy małe pytanko Waga jest w normie ok.12 kg,ale wydaje nam się ze Andzia urosła w masie.Dostaje jedzenie dwa razy dziennie tak jak zwykle(rano 70 gram karmy suchej brit care z jagnięciną),potem gotowane jedzonko(najczęściej indyczek z ryżem,albo kaszą kuskus polane olejem)i wiadomo czasami jakieś przekąski,ale to też staramy się kupować light.I do tego spacery (czasami nawet dwa razy dziennie),nawet śnieg w tym nie przeszkodzi Chcemy zmienić karmę,i dlatego chciałam się poradzić co sądzicie o karmie Platinum z jagnięciną albo ze świni iberyjskiej?Poniżej wstawię zdjęcia.Pozdrawiamy:)

co za piękny uśmiech na tej pierwszej fotce

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Ja jak zaczelam zmieniac to się zaczęło lizanie łap i wreszcie wróciłam do brita takiego jak Wasz. Jesli waga w normie to co Was niepokoi? To jakas dietetyczna karma? Uważajcie na lighty, bo to często ściema niestety. Z tego co piszesz to nie je za duzo więc może więcej hasanek i hopsów. Albo hormony zbadac? Albo moze tych smaczkow jest więcej niż się zdaje . Dla mnie Andzia jako podusia jest fantastyczna <3

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..

Chcemy dla naszej kluseczki jak najlepiej:)akurat kończy jej się brit,i już troszkę grymasi o czym wcześniej pisałam,dlatego tez pomyślałam,że mogłaby spróbować czegoś nowego.A co do podjadania,to wiadomo,że tam gdzie jedzonko tam jest i żebrząca Andzia ja to się zawsze śmieje i do niej mowie,no tak przecież Pańcia Cie nie karmi i musisz żebrać