Mulan po badaniu, po przyłożeniu sondy usg, pani doktor stawia jednak na dużą przepuklinę pachwinową - co jest dobrą wiadomością Bo to znaczenie prostszy zabieg.

Wstępnie umówiłam się na 30 grudnia na sterylizacja, usunięcie przepukliny, zęby i wypalenie rzęs.

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Z Pchełką trzymamy kciuki za nową koleżankę!

Dziękujemy :*

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Cyknęłam Mulan parę fotek w domu, szału nie ma, artyzm to to nie jest, światło beznadziejne, ale przynajmniej lepsze niż kalkulator

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Na tych fotkach to dopiero widać jaka ona jest wyniszczona i siwiutka, biedne maleństwo

Ale siwulec maly:) starsze pieski maja taka madrosc w oczach:) 3mamy kciuki za wspanialy domek dla malej

jesteś cudowna <3

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Ale nas tu nie było!

A są postępy

Wczoraj pierwsza noc wspólnego spania Lucka i Mulan w kennelu (zaraz ogarnę parę fotek z kalkulatora ). Rano komplecik na dworze
Po pracy sucho - nie licząc kupy, ale nie znam sprawcy Ale ale... Mulan słodko spała w kennelu, przebudziła się, jak Lucek się ze mną witał. Dostojnie wyszła z klatki, przeciągnęła się w pozycji na joginkę i przyszła się przywitać - rozczula mnie na maksa I tu też sukces - komplecik na dworze
Wieczorem była tylko dwójeczka na dworze, ale przez noc suchutko
Dzisiaj rano komplecik na dworze, choć już prawie myślałam, że siku nie będzie... Trochę się mokro w Poznaniu zrobiło i od razu było czuć Mulan (waham się pomiędzy wykąpaniem w święta a wykąpaniem dopiero po wyjęciu szwów po operacji... co myślicie?). Ale za to mogliśmy przyzwyczajać sie do wycierania łapek

Z posiłkami już nie ma problemu, Mulan wylizuje nawet drożdże, co mnie niezmiernie cieszy

W środę przyszły legowiska z eko skóry. Mulan jeszcze nieśmiało przysiadła na skrawku


By chwilę później, pierwszy raz od niedzieli zalegnąć w ciagu dnia


Wczoraj przed moim wyjściem na wigilie firmową... Jeszcze trochę i z góry będzie cieżko odróżnić


Dzisiaj... Przyłapani


A tutaj układanie się w klateczce przed moim wyjście do pracy

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Ona jest totalnie rozczulająca <3 i super że taka pojętna

Bardzo rozczulająca <3 Wczoraj wystawiła brzuszek do głaskania <3

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

gratuluję siwulki powodzenia!:)

Nie dziękujemy! Kciuki prosimy trzymać 30 grudnia

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Już ze stadem zaciskamy <3

U nas czas mija powoli... Siusiamy na dworze, ale zdarzają się jeszcze domowe wpadki. Pochłaniamy karmy już prawie bez oglądania czy jestem w tym samym pomieszczeniu Nawet trochę zjadamy drożdże i czystek

Dzisiaj byliśmy na wigilii u moich rodziców - widać było, że to dla niej duży stres (ale za to ogródek spodobał się na 6 ) - także może i dobrze, że zdecydowałam spędzić święta u siebie

A teraz relacja zdjęciowa, bo to wszyscy kochają najbardziej

ZIEEEW


Coraz bardziej przekonuje się do leżenia na miękkim


Z Luckiem


Stopa to idealna podpórka <3


Pierwszy raz na kanapie




FILM: https://youtu.be/_Xvh8-zEGlk

świąteczna Mulan


FILM: https://youtu.be/7zcDTQg8Z7s

tak próbuję spać na siedząco


FILM: https://youtu.be/Ar4sTwFo5_s

a takie ma zmaltretowane lewe oczko


Film z niczym konkretnym nie związany, po prostu Mulan: https://youtu.be/WmioM_02NGo

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

A tutaj w końcu jakieś sensowne fotki

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Jest cudowna

Jest cudowna <3

Kamień nam odpada (to pewnie dzięki płynowi do wody ), ale nie na tyle, żeby dało się uniknąć interwencji chirurgicznej...
Poza tym powoli przełamujemy różne lęki Będzie z niej fajna panienka

Gorzej z załatwianiem. Nie mogła się całą dobę wypróżnić, choć bardzo chciała. Dałam (i dalej daje) dużo oleju kokosowego, co pozwoliło jej zrobić kupę. Niestety musi ją coś boleć, bo przy oddawaniu kału krzyczy z bólu. Jest to najokropniejszy dźwięki jaki słyszałam Wszystko mnie boli, jak to słyszę

Próbowałam dać jabłuszko, ale w żadnej formie nie chciała. Jutro kupie siemie i będzie dostawać... mam nadzieję, że pomoże.


Dzisiaj wybraliśmy się do parku ze znajomymi... próba zrobienia zdjęcia wszystkim










Wujek Marcin drapie

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Moja pani doktor połamała się na nartach Więc za radą Agi udaliśmy się do dr Antosika.
Wydolnościowo ocenił Mulan bardzo źle, więc do operacji dokłada się jeszcze podniebienie (moja pani doktor mówiła, że należy zrobić, ale może poczekać).
Nie miałam niestety ze sobą RTG i usg, więc w czwartek z wynikami pojawiamy się ponownie. Dr Antosik musi dobrze ustalić, co znajduje się w worku przepuklinowym. Worek jest zamknięty, a dr stawia na pęcherz, co powoduje, że będzie to bardzo bardzo trudna operacja. Pozostałe rzeczy (sterylka, zęby, oko i podniebienie) zostały według niego ocenione na spokojnie do zrobienia.

Powiedział też, że problemy z wydalaniem, które ma Mulan mogą być właśnie przez przepuklinę. Na ten moment zalecił zmniejszyć jeszcze trochę porcję żywieniowe, żeby za dużo nie było w środku - bo nie wiemy co tam się dzieje...

W kwestii zębów to oczywiście dowiemy się po zdjęciu kamienia - czy są do usunięcia czy do uratowania.
Co do podniebienia i serducha - to również po operacji będzie wiadomo czy mała wymaga leków i stałej kontroli do końca życia.

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

No to już zaciskamy kciuki za Mulan <3