Spróbujcie tą karmę trovet ohd, dużo osób z forum ją stosuje i są naprawdę zadowoleni.

Gapciu witamy w zacumowanych

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

I jak Gapcia, byliście u weta ?

Miło się czyta wieści z waszego domu, i, że śpi z wami
lepiej się nie zarzekać

wiajcie:) Gapa aka mały bebzon ( bo ja mam duży...) wróciła na swoją karmę tj Royal Żanetka:D ( jałowy kurak gotowany) z ryżem i marchewką , w sensie że nie je nic poza tym, zero stołowania i podjadania... ze smakołyków też zrezygnowaliśmy na tą chwile... , skutki są takie: zero swędzeń, poza uchem po zalaniu preparatem na jakies grzybki, a to sie raz podrapie raz nie:) oczka przestały być czerwone;)- tzn jedno jest cały czas ale ona tam ma uszkodzoną całkowicie rogówke wiec pani doktor mówi że to normalne. apetyt wrócił - tylko jej się postawi porcje to od razu znika- tu moje pytanie ile jej dawać bo ona ciągle prosi o więcej, chcielismy jej dawac kolo 50 gram miesa na porcje bo nam sie wydawalo duzo.... ( mowimy o juz ugotowanym ) plus ryż/makaron marchewa ( jutro się dowiem czy to że nie jadłą makaronu to jej niechęć do niego czy też rzeczywiście brak apetytu). poza tym strasznie się rozbestwiła hihihi:) wiem że jej nie wolno skakac, ale jak jej mówie hopnij( pokazując na mój duży brzuch to sie cieszy lata w koło i drapie mnie po nogach:), poza tym przychodzi godzinka 16-17 ( mniej wiecej powrót Żanety do domu z pracy) to waruje na kanapie i czeka.. ( a reszte dnia śpi) ledwo szmer na klatce i już szczeka i biegnie

ps: kochamy nad życie i jak to Żaneta powiedziała... " Ty nam nie choruj bo mi serduszko pęknie"
nie wyobrażamy sobie innego psiaka u nas:) ( nastepny ok ale Gapcia musi być tą najważniejszą hihihi... )

Takie wiadomości czyta się najlepiej Super, że do Was trafiła

Dobrze, ze smakuje i nie szkodzi. Kochany Gapcioch i brzuchata Żaneta z przyległościami.

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..

Super, że u Gapci jest tak dobrze. Fajnie, że juz się mniej drapie chociaż jeżeli chodzi o kurczaka jest on najbardziej uczulający, mam nadzieje ze Gapcia jest szczęściarą, która nie jest uczulona. Bezpieczniejszy jest indyk, czy królik.

zostałyśmy na weekend same ja generalnie sprzątam, jak to przed świętami a Gapcia ....
dodam, że kocyk to prezent od mojego syna Artura, miał go kiedy był bobasem...
teraz ma 21 lat i tak, jak my nie wyobraża sobie życia bez Gapci

oczywiście nie jest leniwie przez cały czas
dzisiaj jesteśmy już po dwóch spacerach zaraz wybieram się na trzeci
zabawy na śniegu cieszą Gapciulka

Słodka jak śpiące niemowlę

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..

Śliczna i mega słodziutka

o "bebzonie" pisałem ja Maciek:)
Żanetka jest fit slim i chodzi na siłke częściej w tygodniu niż ja przez całe życie byłem:)

Super czyta sie wasze wpisy Gapciulka ma fantastyczny pełen miłości dom dziekujemy za to!!

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Nie szkodzi . Nic mnie nie obchodz kto ma jakie części ciała. Grunt, że jesteście kochani. Nawet jak się zamienicie na bebzony albo zaczniesz biegać na siłkę zdania nie zmienię.
Ale dziękuję za sprostowanie. Korekta wizualizacji przeprowadzona

_________________
_________________________________________________________
Kabanos/Paco - w domu wołają na mnie Szarik. Też dziwnie..

HEHE:) tak dla lepszego pogladu to było

W ogóle zapomniałem się pochwalić przyszła umowa ( dlatemu tak późno bo ja późno wysłałem do załogi, ale byliśmy tak zaaferowani nią że na myślenie o formalnościach troche nam brakło miejsca.. , ale w ciagu 2 tyg - przewidywanych- wyrobiłem się) więc można też powiedzieć żę Gapci dowód rejestracyjny przyszedł i formalnie już u nas zacumowała:)
PS: w czwartek jeszcze Weterynarz i szczepienie przeciw zakaźne:)

super oby więcej takich sumiennych domów było

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Możecie być przykładem dla innych

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Żaneta co do dawki - generalnie myślę, że mozesz dawać jakieś 1,5% masy ciała - procentowo tyle ile dajesz suchej

Czyli np. jak Gapcia waży 10 kg to
suchej przypadłoby dajmy na to 110 gram, gotowanej 150 gram

ale że łączysz to na jeden posiłek 55 gram suchej, a na drugi 75 gram gotowanej. Ile w tym mięsa? Osobiście trzymałabym się barfnych procentów

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

suchej Gapci nie dajemy gdyz nie ma ząbków ktoś jej wybił