Niedzwiadek Leonidas Krol jak ich malo

Pod czujnym okiem pana Rafala behiawiorysty,Leon zaakceptowal inne psy w domu. Dzis wieczorem spotkamy sie i zobaczymy czy to,ze Leonkowi udalo sie pierwszego dnia zdominowac Natalke i mnie troszke tez...poszlo w nie pamiec i czy uda nam sie zaczac od poczatku bez napiecia miedzy piesami Najważniejsze ze Leon odnalazl sie bardzo dobrze w nowej sytuacji i ze jego poczatkowe wybryki byly tylko popisowe.... hahaha...

Witaj cudny!Zdjęcie z piłką udowadnia po raz kolejny że prawdziwy mężczyzna różu się nie boi

Ale Cudny "Żeglarz" Wszystkiego dobrego Leosiu!

Leon jest już gotowy do adopcji. Behawiorysta sugeruje, żeby dom, który będzie chciał przygarnąć Leona był bez innych zwierząt. Psiak jest mega energiczny i potrzebuje opiekuna lubiącego pracować z psem i ustalać reguły. Czekamy na zgłoszenia

A gdzie jest teraz Leon? Opis wątku zmienił się na "hotelik". Co to znaczy?

Leon jest w hoteliku https://www.facebook.com/ZaklinaczPsowA ... age_bubble
nie mógł zostać w dt, bo nie tolerował psa rezydenta.

Jak Leoś sie czuje, doszedł już po kastracji do siebie? Może jakies zdjęcia chłopaka Pan Rafał wrzuci

Leoś przede wszystkim potrzebuje domu.
Chłopak jest już wykastrowany więc może zostać adoptowany.
A jeśli nie możecie mu dać DS to może chociaż ktoś chciałby go wziąć na DT?
U Pana Rafała ma świetną opiekę ale to nie to samo co domek.
Kto jest chętny?!
Zgłaszać się bo czas zabrać Leonka z hoteliku!!

No właśnie zgłaszać się po Leosia!

Recze za LEONA i wiem ze bedzie idealnym kompanem!!!!

halooo, chętne DT, gdzie jesteście?
Są jakieś nowe zdjęcia Leona?

Jak Leon reaguje na dzieciaki?? Te większe i te mniejsze??

Moj synalek ma 8 lat i nie bylo zadnego problemu! Mlody chodzil z nim na smyczy,chociaz ciagnie jak parowóz to sziecko dalo rade go utrzymac . W domu tez bez problemu . Leon z przyjemnoscia dawal sie przytulac gilac i w ogole ! Mimo ze Leon byl niedobry dla Natalki nie balam sie zostawic go sam na sam z dzieckiem! No po prostu taki z niego panicz ze chce ze swoimi czlowiekami mieszkac sobie sam na sam

Ja też mogę potwierdzić, że z dziećmi chyba żyje mu się najlepiej. 2-latka i 4-latek zagladali mu do ucha, grzebali przy łapach i nic. Leoś, jako zwierze jednak dosc leniwe z natury, nie bedzie sie wysilal na jakies tam dzieci

Natalka jaka obrażona

_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona.."

Taki kochany.. trzymam kciuki, aby jak najszybciej zznalazł się dla niego dom!

hahahaha.... Natalka bidula raczej smutna byla bardzo bo ona byla mega ciekawa Leona.... przez chwile nawet bardzo sie cieszyla hah,niestety Leon najwidoczniej nie mial ochoty na nowe psie znajomosci! ewidentnie pragnie swojego czlowieka!