Halo halo, gdzie się podziały wieści o sunieczce?

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

W imieniu Mechaników pokładu Załogi Bulldoga oraz wszystkich użytkowników forum prosimy o uaktualnienie wątku podopiecznego.

W wielu portach zacumowali już nasi załoganci.
Bardzo prosimy byście byli trochę bardziej na informacje o nich otwarci.
Załogowe forum to nasz "stół" do relacji
I bynajmniej nie chodzi w nim o to by meldować o codziennym menu kolacji."

To Wasze porty stały się ich domami, niejednokrotnie po ciężkich, burzliwych rejsach.
To u Was uczą się prawdziwego życia, jesteście ich przewodnikami, ostoją, opiekunami, część z Was nazywa siebie buldozimi rodzicami…
Piszcie nam o ich zdrowiu, małych i dużych sukcesach, śmiesznych zdarzeniach.
Nie skąpcie nam zdjęć czy filmików kręconych z ukrycia.
Gdy macie problemy jesteśmy do dyspozycji, w grupie siła, może wiedza nasza pomoże a z czasem to Wy będziecie ekspertami, którzy pomogą innym.
Co najważniejsze, gdy kciuki mamy trzymać dajcie nam znać.
Na informacje czekamy, jak na załogową rodzinę przystało.
Dla Was Marynarze to również wypełnienie zapisów umowy adopcyjnej - to tak delikatnie tu wtrącamy...

Zatem Drogie Porty, czekamy na wieści z Waszych ziemskich i nieziemskich podróży! Ahoj!

Rzeczywiście zaniedbałam forum. Przyznaję się bez bicia i przepraszam, obiecuję poprawę.
U Buni wszystko super. Chyba odmłodniała, a przynajmniej tak się zachowuje. Jest zaprzyjaźniona z Bolusiem, z Bazylem się ignorują a Barbara czasem na nią warczy, kiedy Bunia zakradnie się do jaj posłanka albo miski. W szczekaniu na gości wiedzie prym, przy bramie jest zawsze pierwsza, przynajmniej duchem, bo te króciutkie nóżki często nie nadążają . WIe, że ma szczęśliwy nowy domek. Uwielbia się kąpać w oczku. Pozdrawiamy wszystkich załogantów

Bunia dziś była z wizytą u Pana Doktora. Sprawdzaliśmy, czy wszystko u niej w porządku ze względu na panujące upały. Okazuje się, że mimo swojego wieku, Bunia ma się całkiem dobrze. dalej zakraplamy oczka i podajemy proflilaktycznie suplementy na stawy, a reszta Buni jest jak nowa. Upały dają się jej trochę we znaki, ale co chwila biegnie do wody, żeby się ochłodzić i dajemy radę Uwielbia jeździć samochodem, jak się okazało i podróże znosi całkiem dobrze
Pozdrawiamy

Bunia[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180604/769ed6429a8174f1c10ec0a9a7a71325.png[/img]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Piękna

Jak fajnie, że wróciliście na forum
Miło po takim czasie zobaczyć Bunie <3

Buniu co u Ciebie słychać?

Kochani, chciałam poinformować Was wszystkich, że niestety moja Bunieczka odeszła. 1 sierpnia. Myślę, że miała z nami szczęśliwe ostatnie lata tak jak i my z nią. Nie możemy się pozbierać i pewnie długo jeszcze to nie nastąpi. Bunia była cudowną psineczką, najmądrzejszą i najgrzeczniejszą. Najmilszą.
W niedzielę poczuła się trochę osowiała i nie bardzo chciała jeść. W poniedziałek rano byliśmy już u lekarza, dostała leki na serce i masę zastrzyków, potem kroplówki i tak codziennie... W sobotę dostała kolejne zastrzyki i leki i kiedy wróciliśmy do domu odeszła na moich rękach. Tak bardzo nam jej brakuje

Smutne to wieści... Trzymajcie się

[*]

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Bardzo współczuje z powodu waszej straty.