Na bank przybrał na wadze przy takiej opiece

Małgosiu umówiłam Miecia na 24 lutego ,tak wraca mój wet z urlopu .Oczywiście jedziemy do Poznania

A na jakąś kontrolę też będziecie do Poznania jechać?

Jestem ciekawa jak do tego czasu podskoczy waga Miecia

A jest możliwość spotkania się z Wami jak będziecie 24 w Poznaniu

Co słychać u Miecia?

Jak się Mietek czuje?

Z niecierpliwością wyczekuję na wieści o Mieczysławie mam nadzieję że będą tylko dobre za co trzymam kciukasy

Co tam u Miecia, czy wszystko ok po odjajczeniu?

_________________
"Pies zlamie Ci serce dopiero wtedy, gdy jego wlasne przestanie bic"

Co tam u Mietka słychać? Jak się chłopczyk czuje?

Halo Miecio co tam u Ciebie?

Mieciulo jeszcze nie jest wykastrowany. Musi jeszcze nabrać sił. No i jest problem z uszkami. Ma podejrzenie czyraczycy. Bogusia ma teraz bardzo dużo na głowie ale jak znajdzie chwilę to na pewno wszystko dokładnie wyjaśni. W każdym razie trzymajcie za niego kciuki bo są mu potrzebne.

A co to takiego, ta czyraczyca?

_________________
TOBI - 12.11.2006 - *5.11.2017.

Też się zastanawiam ...
Nigdzie nie znalazłam czyraczycy usznej
Okołotyłkowa - tak, międzypalcowa - tak ... ale uszna ... ?



No chyba, że źle "przecinki" poustawiałam i on ma i problem z uszami i podejrzenie czyraczycy

Jak wiecie byliśmy z Mieciem w Poznaniu u weta
W badaniu klinicznym zaczerwienie błony śluzowej spojówek oraz wypływ nadmierny łez .
Wykonano test Schirmera (wynik negatywny )
Podczas badania uszu stwierdzono przerostowe zapalenie ucha zewnętrznego
(podejrzenie czyraczycy )
Mamy kontynuację leków i dostaliśmy dodatkowe
synergal 1/2tabl 2xdzieńie
gentamycyna 4x dzienie
naclof 2x dzieńie

A co do pobytu w mieście i spacerów ,nasz łobuziak w pierwszym dniu przechodził sam siebie .
Na smyczy wił się jak węgorz ,wszędzie chciał biec, każdy przechodzień to jego najlepszy przyjaciel.
Do dzieci się wyrywał , przejeżdżający samochód ,tramwaj lub autobus to ciekawostka ogromna ,
powodująca u Miecia bezruch na dłuższą chwilę .
Następne dni były bardziej spokojne , emocje malały przy każdym spacerze .
Aniołek szybko się uczy i łapie w mik

Co do brudzenia w domu -w mieście nie ten sam pies .
Nie nabrudził w mieszkaniu ani razu ,wszystkie potrzeby załatwiał na dworze .
Na wszystkie spacery wychodzi już bez oporu .
Jednak trzeba uważać, bo zaraz po wyjściu klatki schodowej potrafi siusiać na chodnik .

Windy się nie boi ,po schodach schodzi wolno ale sam ,wchodzi bez problemu .

W gościach zachowuje się w wzorowo ,nie na brudzi,zwiedza z wielką ciekawością wszystkie zakamarki ,dogaduje się z rezydentami .

Bawi się z dziećmi bardzo delikatnie,a jeszcze delikatniej bierze przysmaki .

W aucie grzecznie siedzi lub śpi na siedzeniu tylnym ,chociaż woli na siedzeniu przednim koło kierowcy zwinąć się w kłębek .

Po powrocie na wieś Miecio musiał sprawdzić całe podwórko czy czasem mu nic nie zniknęło .
Nadal zachowuje czystość ,wychodzi rano na krótkie sik,kup i do domu ,po południu spokojny relaksujący spacer na smyczy po polach i łąkach.
Dziś pierwszy raz odważyłam się od chwili przywiezienia Miecia do siebie puścić go wolno.
Cóż za wspaniały widok -biegał,bawił się z moimi psami ,szczęście tryskało z chłopaka .

TYLKO ZAZNACZAM JA MAM PUSTĄ PRZESTRZEŃ I RZADKO KTO TĘDY CHODZI .W MIEŚCIE NA RAZIE JEST TO NIEMOŻLIWE .

Zapomniała bym nasz Aniołek przesypia w łóżku przytulony do człowieka i jak zaśnie to do rana ,trzeba go budzić na spacer bardzo delikatnie bo potrafi się wystraszyć .

Miecio wszystkich mocno całuje i pozdrawia .
Fotki wkleję w Niedziele lub poniedziałek

Mam pytanie czy Mietkowi zrobiono odatkowe badania, czy pobrano wymaz z ucha, czy biopsję tych zmian? Bo widze, że włączono Genatamycynę, a jeśli nie podziała? Tym bardziej, że to bardzo toksyczny antybiotyk i może trwale powodować niedosłuch.

Miejmy nadzieje, że weterynarz postawił dobrą diagnozę. Na pewno będzie jeszcze Mietek konsultowany. Zaczęło się leczenie, ona jest bardzo długie, oby zadziałało.

Dobrze, że z niego taki ekstra chłopak i w mieście i na wsi sobie świetnie radzi!

Jak ten aniołek się czuje?

Ładnie musi głęboko zasypiać

Mam nadzieje że diagnoza będzie trafna i Miecio szybko upora się z uszami, a jak tam jego waga? Przytył coś?

Tak Miecio śpi