Forum fundacji Załoga Bulldoga
http://forum.zalogabulldoga.org/

Buldog Francuski GABI w porcie u ANNAS
http://forum.zalogabulldoga.org/viewtopic.php?f=18&t=499
Strona 1 z 11

Autor:  Magda [ So lis 21, 2015 6:17 pm ]
Tytuł:  Buldog Francuski GABI w porcie u ANNAS

KSIĄŻECZKA ŻEGLARSKA

Imię: Gabi
Rasa: Bulldog Francuski
Płeć: suczka
Wiek: ok. 6 lat
Inne informacje: odebrana z pseudohodowli
Data zamustrowania: 21.11.2015
Data wymustrowania: 10.01.2016
Współrzędne geograficzne: Wrocław
Status: adoptowana

Autor:  Magda [ So lis 21, 2015 6:17 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski w łodzi ratunkowej u ANNAS

Wiadomość dla Domu Tymczasowego:

Ahoj!

Na wstępie tej wiadomości chcielibyśmy serdecznie podziękować Wam za poświęcenie i chęć niesienia pomocy Załogowym Psom.
To Wy przywracacie psiakom wiarę w ludzi, uczycie podstawowych zasad życia, pielęgnujecie i opiekujecie się "Rozbitkami".

Niestety często nie znamy historii psa, nie wiemy jakie ma schorzenia, przypadłości, upodobania, jaki jest jego stosunek do innych zwierząt, czy nawet ludzi. Zdajemy sobie sprawę, jak trudną decyzję podejmujecie biorąc na siebie obowiązek opieki nad psem - zagadką ;). Poświęcacie, siebie, czas, nierzadko również pieniądze. Jedyną zapłatą jest satysfakcja z postępów jakie robi Rozbitek, a także wdzięczność nas wszystkich – osób skupionych wokół załogowej idei.



Chcąc okazać naszą wdzięczność, staramy się otoczyć, nasze Domy Tymczasowe, szczególną opieką. Aby dom tymczasowy nie był pozostawiony sam sobie oraz żeby ułatwić Wam poruszanie się w załogowych zasadach, stworzyłyśmy "ABC DT", porządkujemy tam kwestie związane z opieką nad tymczasowiczem.


"ABC DT" ;)


1. Pies, który jest na domu tymczasowym musi mieć prowadzony wątek na forum Załogi Bulldoga. Prosimy dom tymczasowy o wpisy dotyczące np. zdrowia psa, zachowania, postępów w nauce czystości itp. minimum co dwa dni. Oczywiście im częściej tym lepiej ;)
Wątek psa w DT znajduje się w dziale: Adopcje z pokładu Załogi Bulldoga.

2. Każdy pies oraz DT ma przydzielonego opiekuna z Fundacji. Na forum Załogi Bulldoga:
- w dziale: Rozbitkowie,
- w: Adopcje z pokładu Załogi Bulldoga, jest założony wątek psa, który jest u Was na domu tymczasowym. W pierwszym poście tego wątku jest informacja, kto został waszym opiekunem, czyli kto "wachtę pełni".
Opiekun jest osobą prowadzącą Was jako DT i psiaka w procesie szukania mu domu stałego. Opiekun pomaga, doradza, stara się rozwiązywać problemy. Jest osobą decyzyjną w ZB.

3. Jako, że nie wymagamy od razu opanowała przez Was, obsługi naszego forum, przygotowałyśmy różnego rodzaju instrukcje (w tym wklejania/wrzucania zdjęć), które mają za zadanie ułatwić Wam "poruszanie się" na naszym forum. http://forum.zalogabulldoga.org/viewforum.php?f=10
Jeśli któraś z nich pozostawia wątpliwości, postaramy się je wyjaśnić.

4. Jeśli cokolwiek by się działo, DT potrzebuje pomocy z naszej strony lub po prostu chcecie porozmawiać, potrzebujecie porady, zdzwońcie do opiekuna.
Jeśli sprawa jest pilna, a opiekun wyznaczony nie odbiera, korzystajcie z poniższych numerów:

- 668 602 602 (Paulina) paulina@zalogabulldoga.org
- 693 083 745 (Jola) jola@zalogabulldoga.org
- 794 444 929 (Magda) magda@zalogabulldoga.org

Możecie również wysłać do nas e-mail na adres:

- forum@zalogabulldoga.org
- paulina@zalogabulldoga.org
- jola@zalogabulldoga.org
- magda@zalogabulldoga.org

lub

Wysłać wiadomość prywatną (pw) poprzez panel na forum.


Dołączamy REGULAMIN DOMU TYMCZASOWEGO ZB!


Dom Tymczasowy ZB powinien:

1. Stworzyć w swoim domu miejsce i warunki do przyjęcia tymczasowicza (legowisko, miski, obroża/szelki i smycz, zaopatrzyć się w odpowiednią karmę oraz inne niezbędne akcesoria).

2. W ciągu pierwszych 2 dni od przyjazdu psa do domu tymczasowego, odbyć z nim wizytę u lekarza weterynarii.

Podczas wizyty należy:
- wykonać obdukcję psa, zbadać ogólny stan zdrowia,
- wyczyścić uszy, jeżeli to konieczne pobrać wymaz i dać go do badania,
- przyciąć pazury,
- zrobić badanie krwi - morfologia (pies musi być na czczo),
- odrobaczyć psa,
- w przypadku zmian skórnych pobrać zeskrobinę do badania,
- umówić termin sterylizacji/kastracji, o ile nie ma zdrowotnych przeciwwskazań do przeprowadzenia tego zabiegu,
- założyć psu książeczkę zdrowia na dane Fundacji ZB,
- w razie potrzeby innych badań i dalszej diagnozy, konieczny jest kontakt z opiekunem DT,
- konieczny jest dokładny opis wizyty wykonany przez weterynarza.

UWAGA! Nie szczepić psa, szczepienie osłabia jego odporność, uniemożliwi wykonanie sterylizacji/kastracji w najbliższym czasie.

3. Przestrzegać zaleceń lekarza weterynarii dotyczących sposobu leczenia i pielęgnacji, a także przestrzegać terminów kolejnych wizyt.

4. Dbać o bezpieczeństwo powierzonego psa i otaczać go jak najlepszą opieką. Pracować z psem w zakresie nauki czystości i utrwalania pożądanych zachowań.

5. Jeśli istnieją ku temu przesłanki i kwestia ta jest ustalona z opiekunem, dom tymczasowy może podjąć współpracę ze wskazanym i umówionym przez ZB behawiorystą.

6. Prowadzić założony wątek na forum Fundacji ZB w dziale „Rozbitkowie” → „Adopcje z pokładu Załogi Bulldoga”.
Zamieszczać tam wszystkie informacje, które mogą być istotne dla przyszłego domu stałego (stosunek do psów/kotów, dzieci, problemy zdrowotne, behawioralne, umiejętność zachowania czystości, zachowanie podczas jazdy samochodem itp.)
Dodawać do wątku zdjęcia, oddające w pełni wygląd psa.

7. Gromadzić, a następnie przesyłać, na wskazany przez ZB adres, pełną dokumentację medyczną psa – karty informacyjne wizyt, wyniki badań itp. (np. zdjęcia RTG).

8. Gromadzić, a następnie przesyłać, na adres ZB wszystkie dokumenty księgowe potwierdzające poczynione wydatki (niezależnie czy kosztem obciążona jest ZB, czy dom tymczasowy ponosi go z własnych środków).
Zasady postępowania z fakturami zostały szczegółowo opisane tutaj: http://forum.zalogabulldoga.org/viewtop ... p=218#p218

9. Być w częstym kontakcie telefonicznym z opiekunem DT.

10. Wydać psa osobie wskazanej przez ZB w terminie ustalonym pomiędzy opiekunem, DT a DS.


Dom Tymczasowy ZB może:

1. Wybrać imię dla psa.

2. Współfinansować koszty utrzymania i leczenia psa.
Ogromną pomoc dla ZB stanowi samodzielne finansowanie np. zakupu przez DT karmy, szelek/obroży i smyczy dla tymczasowicza. Jeśli jednak nie możesz sobie na to pozwolić, skontaktuj się z opiekunem.

3. Starać się o adopcję psa. Jeśli Zarząd ZB nie ma zastrzeżeń co do opieki i sposobu postępowania z psem, to DT ma prawo pierwszeństwa adopcji. Decyzję odnośnie chęci adopcji psa, dom tymczasowy musi podjąć w ciągu 14 dni od dnia jego przyjazdu.

4. Otrzymać zaświadczenie o pracy wolontariackiej, jaką jest tworzenie domu tymczasowego dla naszego rozbitka.

5. Przedstawić Zarządowi "swoich" kandydatów na dom stały dla psa. (Zarząd może, a nie musi kierować się tymi sugestiami).



Jeszcze raz bardzo dziękujemy i trzymamy kciuki!
Pozdrawiamy, Załoga Bulldoga!


Pamiętajcie, że pies podczas pobytu w DT jest "własnością" Fundacji Załoga Bulldoga.

Autor:  pinia [ So lis 21, 2015 7:55 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski w łodzi ratunkowej u ANNAS

witaj bezimienna istotko po lepszej stronie życia :)

Autor:  Bonita [ So lis 21, 2015 8:49 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski w łodzi ratunkowej u ANNAS

kolejna bidulka ale teraz będziesz miała nowe, cudowne życie :D

Autor:  kasiailukasz [ So lis 21, 2015 9:33 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski w łodzi ratunkowej u ANNAS

Witamy dziewczynkę i czekamy na informacje <3

Autor:  Ana [ N lis 22, 2015 1:15 am ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski w łodzi ratunkowej u ANNAS

Pokaż nam się kochanie :)

Autor:  ANNAS [ N lis 22, 2015 8:40 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Mała Gabi, od razu jak przyjechała wzięła prysznic. Jest bardzo wycofana i wystraszona, ciągle leży w legowisku :( Nie wiemy czy to przez stres czy z bólu. Ma straszne przerosty skóry, szczególnie na łapach, oprócz tego opuszki są bardzo opuchnięte i zaczerwienione po wstępnej rozmowie z weterynarzem przez telefon (jutro jesteśmy umówieniu na badania, morfologię, zeskrobiny naskórka, obcięcie paznokci itd. itp.) wynika, że jeśli chodzi o zmiany na skórze - wyłysienia i dziwne narośla może mieć nóżycę łap (oby tylko to), fatalnie wygląda też brzuszek, jakby nic nie robiła tylko ciągle rodziła :(
Jej smutek co chwilę doprowadza nas niemal do łez. Mam nadzieję, że jutro po wizycie u weta dostaniemy odpowiednie leki i jakąś wstępną diagnozę jak małą skutecznie leczyć. Postawiliśmy sobie za cel po spojrzeniu w jej smutne oczy doprowadzenie małej do porządku do Bożego Narodzenia tak aby mogła już z nami leżeć zdrowa i pachnąca pod kocem razem z Kropką.

Załączniki:
1.jpg
1.jpg [ 191.96 KiB | Przeglądane 10189 razy ]
2.jpg
2.jpg [ 167.84 KiB | Przeglądane 10189 razy ]
3.jpg
3.jpg [ 155.89 KiB | Przeglądane 10189 razy ]
4.jpg
4.jpg [ 89.29 KiB | Przeglądane 10189 razy ]

Autor:  Marzena [ N lis 22, 2015 9:11 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

piękny pyszczek i ogromny smutek w oczach. teraz będzie tylko lepiej, maleńka!

Autor:  kasiailukasz [ N lis 22, 2015 9:35 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Strasznie smutna kruszynka :(

Autor:  Aga [ N lis 22, 2015 9:43 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Nie wygląda to na nużycę,raczej to odparzenia i odleżyny bo psiaki spały i żyły w swoich odchodach :(

Autor:  rosinka [ N lis 22, 2015 9:43 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Biedna malutka te łapki faktycznie wyglądają trochę na nużycę. Trzymam za nią kciuki.

Autor:  Ana [ N lis 22, 2015 9:56 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Biedne maleństwo :(

Autor:  Dorota102 [ N lis 22, 2015 10:01 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Może to "tylko" odparzenia i uczulenie na bagno, w którym stała. Trzymam kciuki. Może ją boleć wszystko, jeżeli ma dużo zrostów po cesarkach lub po wielu porodach . Oby nie było początek ropo - dobrze, że jutro już będzie zbadana dokładnie.

Gabi - uszka do góry , idzie lepsze życie. :)

Autor:  Bonita [ N lis 22, 2015 10:34 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Maleńka, strasznie Cie traktowano co widać gołym okiem, ale teraz już bedzie lepiej.

Autor:  Anula [ N lis 22, 2015 11:34 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

W mojej ocenie to nie nuzyca, raczej zaniedbanie i warunki, w których żyła.
Z dnia na dzień będzie lepiej!

Autor:  AnnaNieuwkoop [ N lis 22, 2015 11:48 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Jeeej ale ona ma smutne oczka :( :( :( Widok jej łapeczek i tego smutku jest strasznie przygnębiający.
Jak tak można, co za ludzie..potwory bez serca :(((
Ale teraz każdy nowy dzień będzie lepszy

Autor:  Doro [ N lis 22, 2015 11:53 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Witaj Gabi, teraz czeka na ciebie lepszy świat.
A te smutne oczy, mam nadzieję, niedługo będą się do nas uśmiechać.

Straszne to wszystko :(

Autor:  Wolo Dana [ Pn lis 23, 2015 1:56 am ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Witamy w lepszym życiu, malutka. :)

Autor:  ANNAS [ Pn lis 23, 2015 10:20 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Jesteśmy po wizycie u weta. Gabi była bardzo bardzo dzielna, nawet się nie wzdrygała zbytnio na ukłucie igły, to może świadczyć tylko o tym ile wycierpiała i jak dalej bardzo cierpi. Całe życie w bólu.
Jutro dostaniemy dokładny opis wizyty więc wrzucę go w całości. Trwało to wszystko blisko 3 godziny zebranie wszystkiego w całość na kartce papieru trochę zajmie więc weterynarz napisze wszystko jutro na spokojnie.
Mała miała zrobione badania krwi, morfologia, nerki i wątroba ok. Zeskrobiny naskórka z łap i szyi stwierdziły grzybicę oraz przewlekły stan zapalny bakteryjny. Nie stwierdzono obecności żadnych pasożytów. W uszach mała ma grzybicę oraz pełno bakterii. Ma lekko podwyższoną temperaturę.
Po badaniu cytologicznym wyszło, że ma najprawdopodobniej ropo :( Natomiast na badaniu USG wet tego nie potwierdza, jutro jesteśmy umówieni na jeszcze jedno badanie USG z inną lekarką.
Mała wygląda z tymi chorymi łapkami jak słoniątko...
Dostała antybiotyk i leki na grzybicę. Dzisiaj jeszcze będzie trzeba ją raz wykąpać w specjalnym szamponie przeciwgrzybiczym od weta.
Dzisiaj już była o wiele bardziej ufna i nawet chwilami radosna, szczególnie podczas głaskania, większość czasu spędza na razie w legowisku, nie ma się jej co dziwić, kiedy ma łapki opuchnięte do tego stopnia, że ledwo na nich stąpa........... i w oczach ciągle tylko smutek.

Załączniki:
12285982_1026262357394030_6444963_n.jpg
12285982_1026262357394030_6444963_n.jpg [ 98.91 KiB | Przeglądane 10047 razy ]
12277345_1026262340727365_1773632571_n.jpg
12277345_1026262340727365_1773632571_n.jpg [ 92.9 KiB | Przeglądane 10047 razy ]
IMG_2566.JPG
IMG_2566.JPG [ 125.44 KiB | Przeglądane 10047 razy ]

Autor:  Ana [ Pn lis 23, 2015 10:43 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski GABI w łodzi ratunkowej u ANNAS

Brak słów... Bidule się wycierpiały, ale najważniejsze, żeby szybko doszły do pełni sił. Trzymajcie się :)

Strona 1 z 11 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/