KSIĄŻECZKA ŻEGLARSKA

Imię: Kefir
Rasa: Buldog Angielski
Płeć: samiec
Wiek: ok 8 lat
Inne informacje: oddawany z domu
Data zamustrowania: 17.03.2015
Data wymustrowania: 13.04.2015
Współrzędne geograficzne: Bydgoszcz


Bardzo nam przykro, że jedna z naszych Załogantek jest zmuszona oddać swojego psiaka.

Oczywiście możesz na nas liczyć i gwarantujemy, że nie damy chłopaka skrzywdzić. Powody są bardzo osobiste, więc prosimy abyście nie dopytywali. Z chłopakiem jest wszystko ok. Szukamy mu domku. Algina trzymaj się!

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Witaj jestem pewna że znajdzie się fajny dom Algina trzymamy za Ciebie kciuki .

_________________
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

Algina - co by się nie działo - jesteśmy z tobą.

_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona.."

Rozumiemy jak najbardziej, życzymy najwspanialszego domu pod słońcem.

Dotarliśmy do domu. Kefir całą drogę przespał, było chrapańsko i domaganie się o głaski. Zjadł michę karmy, później spacer, siku, kupa….cudownie ☺ Na kąpanie musiałam go namówić smaczkiem. Ale poza tym domowe spa bez przebojów, chłopak elegancko dał się wykąpać, był mega grzeczny!
Chwilę się pobawił piłką i gryzakiem a teraz słodko chrapie. Jutro wrzucę foty kawalera.

Gratuluję Aga tak fajnego faceta.... taki ułożony

_________________
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

Siema, wstałem....

dobra, pokazałem się, czas na drzemkę...

Kefir ma 8 lat? Nie wygląda

_________________
Kto się cieszy, gdy schodzi na psy? Pchła

Dziękuję, po opisie i zdjęciach poczułam ulgę lecz smutek dalej został I łzy same cisną się do oczu.

_________________
https://www.facebook.com/Nasze-zwierzak ... 515430261/

Trzymam kciuki by historia miała szczęśliwe zakończenie a w żadnych sercach nie gościł smutek.

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Noc przebiegła w miarę w porządku, w miarę bo Kefir musiał poznać całe mieszkanie, obwąchać wszystkie zakamarki i ostatecznie wybrał, że najwygodniej będzie mu spać ze mną… Rano bez żadnych niespodzianek, Kefir elegancko wysikał się na spacerze, zjadł bez grymaszenia śniadanko. Od samego rana chill, machanie dupką i drzemki.

...zaanektował kanapę...

Szczęśliwa bulwa to bulwa na kanapie widzę że już się rozgościł

_________________

Kefirek uwielbiam cie

_________________
Agnieszka

Ale Cudak.

Cześć Kefir! Algina dużo zdrowia!

cudowny jesteś Kefirku i do tego jak dobrze wychowany.... trzymamy kciuki za fajny domek.

_________________
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

Kefirek ostatnią noc przespał spokojnie, rano szybkie siku i do domu spać…bo Kefir spać ubóstwia. Chyba nawet bardziej niż jeść. Rano co prawda nie chciał karmy, ale później, po dosmaczeniu oliwą wciągnął całość w 30 sekund. Kefir bardzo lubi jak się go wozi samochodem, nawet największe wyboje nie są w stanie go obudzić.
Z zabiegów wellness preferuje helioterapię, pół dnia przesiedział na balkonie. Kefir nadstawia się do czyszczenia uszu, zakrapiania nie lubi, ale będzie musiał się przekonać.
Dziś został na chwilę sam, coprawda tylko na godzinkę, ale wracam do domu i buty całe, wszystko na swoim miejscu, zero “niespodzianek”.