Forum fundacji Załoga Bulldoga
http://forum.zalogabulldoga.org/

Buldog Francuski MILO w porcie u Izabela
http://forum.zalogabulldoga.org/viewtopic.php?f=18&t=137
Strona 1 z 17

Autor:  Jola [ Śr gru 24, 2014 1:10 am ]
Tytuł:  Buldog Francuski MILO w porcie u Izabela

KSIĄŻECZKA ŻEGLARSKA

Imię: Milo (Ramzes)
Rasa: Buldog Francuski
Płeć: samiec
Wiek: 3 lata
Inne informacje: oddany przez właściciela
Data zamustrowania: 23.12.2014
Data wymustrowania: 19.01.2015
Współrzędne geograficzne: Katowice

Koszt leczenia poniesiony przez ZB: 236,15 zł
Darowizna adopcyjna: 250 zł

Autor:  zjawatom [ Śr gru 24, 2014 1:13 am ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Świąteczny przybysz. Witaj Chłopaczku.

Autor:  Jola [ Śr gru 24, 2014 2:15 am ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Jak zobaczycie jaki piękny, to dopiero się ucieszycie ;)

Autor:  Ewa [ Śr gru 24, 2014 9:52 am ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Małgosia pokaż wszystkim przystojniaka :)

Jak zawsze niezastąpiona, jak zawsze chętna do pomocy i gotowa do poświęcenia Małgorzato! Baaardzo dziękujemy za kolejną mega akcję ;)

Autor:  Małgorzata [ Śr gru 24, 2014 12:33 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Witam, Ramzesa odebraliśmy wczoraj od dziewczyny i jej matki z Tychów. Córka założyłana klatce puszorek i proszę, pies jest nasz. Mama trochę nietrzeźwa, wpadła do nas na klatkę żeby podpisać dokument zrzeczenia się. Oznajmiła że on wszystko je, zupę i inne, oprócz suchego. Tylko kości nie, ponieważ po nich wymiotuje. Z innymi psami absolutnie nie, koty goni, śpi w łóżku, i czasem uszy trzeba czyścić :D
Książeczka zaginęła, ma ją dosłać.

Ramzes(pozazdrościć weny), jest młodym psem z prawdziwymi jajami. Gwałci Zuzkę, która na niego warczy ale jeszcze go nie pogoniła, Mańka, do którego już wie żeby się nie zbliżać, i próbował Didi, która też mocno się broni więc wszystko skupia się na Zuzce. Innych negatywnych relacji z psami nie zauważyłam. Kota faktycznie goni strasznie, ale tylko dlatego że ucieka. Nie ma w tym agresji, tak się po prostu nauczył.
Nauczył się też nie słuchać, do tego stopnia że myślsłsm że może jest głuchy, a poprzednia właścicielka tego nie zauważyła. Nie skupiał uwagi na człowieku totalnie, wyżera wszystko z kociej kuwety, nie zrażając się jakimś "nie wolno". Lata w tą i z powrotem, wchodzi wszędzie, próbował wejść do łóżka, sika chyba z podniecenia albo po Mańku, skoro on to i ja, ciągnie na smyczy jak pies zaprzęgowy :)
Zjadł wszystkie chrupki, delikatnie muśnięte tatarem. Daje sobie wszystko przy sobie robić. Miał zaniedbany fafel i suchy nos. Ogolnie nawet sierść mu trochę błyszczy :)

Z pozytywów jest naprawde piękny! W dodatku ma pełno entuzjazmu i energii :) Mama zostaje z nim od jutra do Nowego Roku więc się ucieszy ;p

Panie i Panowie o to On!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  Marzena [ Śr gru 24, 2014 1:16 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

O matko :shock: zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Jest piękny!!!
Możemy się cieszyć, że został odebrany od właścicielek, czytając to, co piszesz.
Teraz kwestia ułożenia tego pana nieułożonego.. będziecie mieć z nim ciekawe święta!

Autor:  ronnie [ Śr gru 24, 2014 2:55 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Molly mi powiedziała że się zakochała i chce mieć jego zdjęcie nad posłaniem :shock:

Autor:  zjawatom [ Śr gru 24, 2014 2:56 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Cudna mordeczka :oops: Chciała bym zobaczyć jak zadziorek próbuje puknąć Mańka :lol:

Autor:  Ewa [ Cz gru 25, 2014 1:29 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Mordkę ma piękną jak z naszego logo :D

Parę dni musztry u Malgosi i będzie wiedział, że nie ma co podskakiwać ;) Jedynie mamie współczuję najbliższych kilku dni ;)

Autor:  Aga [ Cz gru 25, 2014 2:06 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

No Gosia już nie jesteś express Dt tylko pendolino Dt :lol: Chłopaczek faktycznie śliczny,jestem pewna że będzie walka o niego bo kilka serduszek na pewno podbije :D

Autor:  Magda [ Cz gru 25, 2014 3:38 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Jaka walka? przecież ona go nie odda :lol:

Autor:  aga b [ Cz gru 25, 2014 3:43 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Piękny jest !

Autor:  ronnie [ Cz gru 25, 2014 4:43 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Małgorzata, nie oddawaj go !!!

Autor:  Marzena [ Pt gru 26, 2014 6:52 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

ja błagam o kolejne zdjęcia pana przystojnego.. chyba sobie wydrukuję i powieszę przy łóżku! :D
jak się zachowuje? łobuzuje bardzo?

Autor:  Anula [ Pt gru 26, 2014 7:39 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Piękny jest!

Autor:  magdziol [ Pt gru 26, 2014 9:33 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

a on mi bardzo ale to bardzo kogoś przypomina, gdybym nie przeczytała wcześniejszych wpisów zastanawiałabym się skąd Gośka wykopała zdjęcia Pepika i to w sowim domu, przecież go nie ukradła bo spędził je z nami.
Piękniś :D

Autor:  MadamePiano [ Wt gru 30, 2014 9:19 am ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Ramzes w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Ha, ha, ha :) A Małgorzata zmyślnie to zrobiła i kukułcze jajko mamie podrzuciła! :lol:
Nigdy nie byłam specjalna fanką "francuskiej arystokracji", ale muszę przyznać, że ten przystojniak uwiódł i mnie. Czym prędzej wiec przeczytałam ponownie regulamin adopcyjny i wyraźnie mi pomogło, bo ochłonęłam na tyle by tylko wyrazić swój podziw nad jego urodą. Maniery co prawda ma lekko zniechęcające, jednak należy mieć nadzieję, że mu samo przejdzie.
Małgorzato kochana, wiem, że jestes pomysłową kobietką, ale może przyda Ci sie moja sugestia w zakresie odwiedzania przez niego kociej kuwety :? Moje mopsie tez odwiedzały, ale zatarasowałyśmy przejście do niej wielkim kwietnikiem sporządzonym z ukradzionego spod supermarketu wózka na zakupy. Na tym wózku ulokowane sa również książki, z których Martyna wiedzy uniwersyteckiej nabywa. Zaletą jest, że wózek bardzo ciężki jest i nie da się go łatwo przepchnąć. Koty potrafią tam się prześliznąć. Natomiast jak próbowała Bigotka, to spadły obok niej owe tomiszcza, narobiły wielkiego rumoru. Bigi się tak przestraszyła, że omija kuwetę kocia szerokim łukiem. Może zatem też zatarasujesz jakoś wejście i będzie po sprawie... :?:
Zastanawiam się właśnie jak Wy, ludzie się przemieszczacie w swoim domu. Widzę wyraźnie, że przedpokój oblężony jest żywymi psimi "zwłokami" (należy to rozumieć w pewnej metaforze jako śpiące kamiennym snem). U mnie mopsie nie położą się na gołej podłodze, ale Boneczka czasami miewa takie pomysły. Zwłaszcza uwielbia uwalić się na tzw. trasach komunikacyjnych. Dzisiaj nad ranem jak do pracy po ciemku wstawałam wywinęłabym orła, bo ona akurat na mojej drodze sobie spała...
Tak czy owak lubię taki pejzaż mieszkaniowy jak na Twoich foto. Pozdrawiam Was serdecznie :)

Autor:  Paulina [ So sty 03, 2015 9:30 am ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Milo w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Ojej on jest mega uroczy :) Faktycznie prawdziwy przystojniak :D Ja tam jestem ciekawa jak mama dała radę? :)

Autor:  luśkaaa [ So sty 03, 2015 12:43 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Milo w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Ale przystojniaczek :shock: :D

Autor:  Marzena [ So sty 03, 2015 1:16 pm ]
Tytuł:  Re: Buldog Francuski Milo w łodzi ratunkowej u Małgorzata

Czekamy na nowe zdjęcia tego łobuza :)

Strona 1 z 17 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/