KSIĄŻECZKA ŻEGLARSKA

Imię: Kropka
Rasa: Bulldog Francuski
Płeć: suczka
Wiek: ok 4 lat
Inne informacje: odebrana z pseudohodowli
Data zamustrowania: 13.12.2014
Data wymustrowania: 29.01.2015
Współrzędne geograficzne:Warszawa

Koszt leczenia poniesiony przez ZB: 688 PLN
Darowizna adopcyjna: 300 PLN

Dziś została zabrana z pseudhodowli sunia buldożka francuska. Ogólny stan jej zdrowia jest dobry. Jest piękna, ale cycki ma bardzo wyciągnięte, dlatego, że ma w nich mleko. Jest po szczeniakach. Mała jest bardzo grzeczna i kochana. Zamieszka w domu tymczasowym u Eli i Kuby razem z przyrodnią siostrą Lolą. Trzynamy kciuki za relacje między dziewczynami!

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Słonko kochane... <3 Jesteś już bezpieczna!

Ojej, jaka babulka. Tylko 4 lata?

Zobaczymy na ile oceni ją wet. To tylko wiadomości od pseuducha ;/

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

Witaj słodziutka w nowym życiu , teraz już będzie dobrze

_________________
A house is not a home without a frenchie

Witaj buldożko francuska. Ciekawe jakie imię dostaniesz w DT?

Po siwych faflach wydaje mi się że ma tych lat więcej ale może to tylko złudzenie. W dodatku ma jeszcze mleko, masakra. szczeniaki zabrane a suczka zostawiona sama sobie :/

Jest w dobrym domu, mam nadzieje że królowa Lola ją zaakceptuje i dziewczyny się dogadają.
Trzymam kciuki i czekam na wieści po pierwszej nocy

hej wszystkim, dotarliśmy dopiero koło 5 nad ranem do domu a teraz wróciliśmy od weterynarza Kropka bo takie imie robocze póki co dostała ma się w miare dobrze. Jest piekielnie wystraszona, boi się tak na prawdę wszystkiego.Nie chce chodzić po schodach, siada skulona i raczej czeka aż ją wniesiemy do góry, ale to akurat jest do wypracowania mamy przykład Loli.
Jeżeli chodzi o wiek Wet w przybliżeniu stwierdził,że to jest około 6-7 lat,waży 14 kg. Została już wykąpana, krople na pchły też podane, za niedługo dostanie tabletki na odrobaczenie. Oprócz tego dostała dziś antybiotyk i Uromil żeby zatrzymać laktacje a potem działać dalej. Stan zdrowia nie jest zły ale też nie jest dobry. Można powiedzieć,że jest stabilny ale dużo pracy jeszcze przed Kropką.
Co do Loli i Hebana to jeszcze nie mieli okazji poznać Kropki,póki co je izolujemy, ale na pewno na bieżąco będziemy wrzucać fotki i informować co się u maleństwa dzieje.
A teraz krótka drzemka i czas działać dalej . Na zachęte wrzucamy jedno zdjęcie.

_________________
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

No tak, przepraszam zapomniałam o Hebanie :/ Chociaż koty działają w innych płaszczyznach więc o nie się martwię zawsze najmniej.

Widać ze Kropka jest śmiertelnie przestraszona i przede wszystkim strasznie smutna. Nie dotarło jeszcze do niej, że własnie wygrała lepsze życie. Na pewno z czasem się otworzy ale wiadomo ze to trochę musi potrwać.
Z wiekiem jednak się potwierdziło że to nie 4 lata ale wiadomo że pseuduchy mówią ogólnie różne bzdury :/

Idźcie teraz spać bo jesteście pewnie wykończeni i na pewno każdemu z Was przyda się trochę snu

Powiem Wam,że najbardziej zmęczona to jest Lola na spokojnie dziś wszystko zrobimy i stopniowo będziemy pokazywać Kropeczce ,że świat może być piękny. Poszła teraz grzecznie spać , bo też była zmęczona. Ale szczerze mogę to stwierdzić,że to jest kochany i przeuroczy buldożek tylko,że stała jej się duża krzywda. Jestem pewna,że wyjdziemy na prostą.

_________________
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

Wiem, tez tak sądzę. Niestety nie pierwszy i nie ostatni pies poniósł krzywdę z rąk człowieka ale dobrze że są takie DT, które pokazują Kropce że może być inaczej

Dla Loli to ogromne przeżycie, ktoś obcy w domu. W dodatku wybyliście o dziwnej porze, ogólnie wszystko do góry nogami

Jaka bidulka, na fotkach widać ten strach Już będzie dobrze trzymaj sie malutka ...

Z niecierpliwością czekamy na więcej zdjęć. Czym prędzej idzcie na spacer zapoznawczy i nie izolujcie dziewczyn zbyt długo

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela

biedna, sam smutek widać w jej oczach. teraz będzie tylko lepiej, maleńka.

Teraz już będzie tylko lepiej Słoneczko.

witaj ślicznotko

_________________
Wrocławska Ekipa pozdrawia wszystkie bulwy!

Kropka grzecznie zjadła tabletki które dostaliśmy, zjadła też trochę karmy i poszła spać jest bardzo grzeczna i ugodowa. Zdążyła już wygryść wielką dziurę w legowisku .Przerażają ją schody próbowaliśmy dzisiaj nauczyć ją,że to nic strasznego ale jak tylko wychodzimy z mieszkania momentalni się cofa i nie chce nawet podejść do krawędzi schodów.
No i pojawił się lekki problem iż nasza księżna Lola niestety nie jest póki co zadowolona z towarzystwa a mała przez to się bardziej boi.
Jutro mamy po południu wizytę u weterynarza żeby podjąć dalsze kroki jeżeli chodzi o leczenie

_________________
Im bar­dziej poz­naję ludzi, tym bar­dziej kocham zwierzęta.

KROPKA przesliczna ,ale wielki smutek w oczach....
z angielka na spacerze wygladaja przeslicznie ;jedna z moich tymczasowiczek BA INEZ panicznie bala sie schodow.....
przez caly czas pobytu u nas wnosilismy i znosilismy ja po nich.....kazde wyjscie na klatke i zamkniecie drzwi od mieszkania wywolywalo u buldozi panike....pomogly nam smaczki i cierpliwosc ,INEZ mieszka w DS z ogrodem

Z dnia na dzień będzie czuć się coraz pewniej, nabierze zaufania, to i schody będą mniej straszne.
Lola w jaki sposób okazuje, że nie jest zadowolona z obecności Kropy?

Loli się nie podoba bo nie jest jedyną królową, ale jeśli nie widać agresji to powinna się niedługo przyzwyczaić.

Miałam kiedyś podobną do Kropki, nomen omen Lolę. Bała się wyjść z posłania na jedzenie, bała się przyjść do dużego pokoju, bała się wszystkiego.
Teraz nawet pływa na łódce w kapoku, lata i goni okoliczne psy.

Trzeba dać Kropce trochę czasu, musi się przyzwyczaić że nie zostanie już uderzona, i jest już bezpiecznie

Nasza kropeczka zmieniła dzisiaj DT zamieszkała u Ana,bardzo dziękujemy.Niestety Lola okazała się niezbyt gościnna i stresowała naszą Kropkę.Ela&Kuba dziękujemy za dotychczasową opiekę
Ana czekamy na wiadomości i oczywiście zdjęcia

_________________
Agnieszka