Teraz jest Cz maja 08, 2025 7:50 am


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 466 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 24  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sie 27, 2017 11:54 am 


Starszy Marynarz


Dołączył(a): Wt kwi 12, 2016 12:04 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Poznań
Umrę! Napisałam taaaak długą relację, a mi się strona odświeżyła...!!!!!!! i zniknęło wszystko! W skrócę:

Bob uwielbia jeździć autem. Co wyjdziemy na spacer - to idzie pod auto :D
Cały dzień mógłby spać. Upodobał się legowisko Rockiego. Daliśmy u tam koc od McKasiora i go ciumka - ja się tym jaram - bo nie rozumiałam tego fenomenu - dzik nigdy nic nie ciumkał - chyba, że zabawkę piszczącą (ale to gryzł) albo jedzenie.

W piątek mieliśmy walki psów - najpierw o zabawkę. Nasz błąd - dostali oboje identyczne piłeczki piszczące i było spoko, ale Rockiemu potem gdzieś zniknęła. Leżał sobie. A Bob dalej bawił się swoją - ale mu wypadła i się potyczyła - Rocki postanowił ją sięgnąć, a Bob się obruszył. Zabawki wzięć zabraliśmy. Trudno.
Potem na jakiś czas by spokój. A wieczorem znowu się zaczęło.
Rocki chciał się bawić z Bobem, ale ten nie reagował, więc Rocki dał spokój. Ale...Bob nasz nie opuszcza - i jak nie w legowisku to leży przy kanapie. Michał wyciagnął rękę i go głaskał - Rocki z drugiego końca pokoju zaczął szczekać. Bob mu odpowiedział - pierwszy raz słyszeliśmy jak szczeka pełną piersią :D - ale to było takie sobie szczekanie bez agresji. Ale nagle zaczęło się groźniejsze szczekanie (widocznie sobie coś chamskiego powiedziały wzajemnie :D ).
Po całej akcji postanowiliśmy je pogodzić. I wytarzać się z nimi w legowisku. Bo podejrzewam, że dla naszego dzika to trudny moment, że inny pies zagarnąl nasza uwagę (chociażby ze względu na pielęgnację) i jeszcze mu cały dzień zajmuje legowisko. I nie chce się z nim bawić...

Z rana zastaliśmy ich już razem w jednym psim wyrku. My musieliśmy wyjechać na kilka godzin z domu, więc ciut się obawiałam. Ale na pomoc przyszły sąsiady - i zaglądali co jakiś czas przed okno tarasowe co się dziele i w razie czego mieli wziąć Rockiego do siebie. Dziki jednak spały. I to tak spały, że miały w dupie, że wróciliśmy do domu. Takie oto psy obronne... :lol:

Odwiedziły nas też wspomniane wcześniej westy sąsiadów. Skubane gdzieś znajdują dziurę w płocie i często nagle je widzę w naszej kuchni, między swoimi nogami :lol: w każdym razie, najpierw przeszła szalona Neska i goniła się z Rockim. A potem wariat Mopik - który oszczekuje naszego dzika, że aż uszy bolą. A Bob oba te psy miał w głębokiej d... :shock: co więcej, wariat Mopik nawet na niego szczekał, ani go nie zaczepiał. Taki spokojny był przy Bobie. Może dlatego, że sam Bob to oaza spokoju? :) robiłam fotki jak Michał oddawał westy sąsiadom przez płot, a dziki takie zaaferowane co to się dzieje... :lol:

Udało nam się wykruszyć Bobowy nos. Był bardzo suchy. Ale od McKasiora dostaliśmy płyn nawilżający i się zawzięłam w piątek i co jakiś czas mu go nawilżałam, ścierają ten nosek. Bo się aż kruszył. Teraz jest prawie idealny.

Podaję też Bobo olej z wiesiołka w tabletkach. Rockiemu też. I sama też go jem :lol: taka poranna rutyna dla 3 domowników :roll:

Bob zdobył już fame na ulicy. Bo, że dla Rockiego się ludzie zatrzymują, to już przywykliśmy. Ale dla Boba, to aż się auto zatrzymało! czaicie to?!? serio, na buldoga angielskiego może ludzi podrywać :lol:
Z kolei sąsiadka powiedziała, uwaga cytuję: "Bobik ma coś takiego, co rozczula. Taki syndrom sierotki". I serio, tak to wygląda.


Załączniki:
Komentarz: wydawanie westa :D
21104215_10212749375521628_922351194_o.jpg
21104215_10212749375521628_922351194_o.jpg [ 38.26 KiB | Przeglądane 5476 razy ]
Komentarz: przyłapane z rańca.
21146224_10212754728095439_1607587415_o.jpg
21146224_10212754728095439_1607587415_o.jpg [ 17.59 KiB | Przeglądane 5476 razy ]
Komentarz: Kocyk od McKasiora
21169092_10212751086444400_112673623_o.jpg
21169092_10212751086444400_112673623_o.jpg [ 29.87 KiB | Przeglądane 5476 razy ]
21122893_10212751083964338_864495590_o.jpg
21122893_10212751083964338_864495590_o.jpg [ 36.94 KiB | Przeglądane 5476 razy ]
21122846_10212751089084466_2052166107_o3.jpg
21122846_10212751089084466_2052166107_o3.jpg [ 24.49 KiB | Przeglądane 5476 razy ]
21104229_10212748592582055_1075383315_o.jpg
21104229_10212748592582055_1075383315_o.jpg [ 23.14 KiB | Przeglądane 5476 razy ]
21103653_10212748593862087_536074822_o.jpg
21103653_10212748593862087_536074822_o.jpg [ 22.87 KiB | Przeglądane 5476 razy ]

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sie 27, 2017 12:37 pm 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
Ale się wzruszyłam!
Idealni jesteście :D I cos czuje, że Bobik to już znalazł się u siebie... 8-)

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sie 27, 2017 1:35 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
Jeeej, super się układa Bobikowi :-)
Jesteście świetni i fajnie sobie radzicie z pieselkami :-)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sie 27, 2017 6:56 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pn maja 23, 2016 9:05 pm
Posty: 184
alez mu u was dobrze !!!!!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sie 27, 2017 7:41 pm 


Starszy Marynarz


Dołączył(a): Wt kwi 12, 2016 12:04 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Poznań
Przyłapałam dziadów! :shock: Oni mają romantyczne dusze! Podziwiali zachód słońca! :lol:


Załączniki:
21146567_10212765439923228_744547531_o.jpg
21146567_10212765439923228_744547531_o.jpg [ 22.9 KiB | Przeglądane 5454 razy ]

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sie 27, 2017 7:58 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Transport


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 12:06 am
Posty: 923
Lokalizacja: Kraków
Bob ma coś takiego, że mega rozczula. Trzymam za was kciuki!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sie 27, 2017 8:09 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
Bobinio jaka sielanka :) widać że świetnie mu tam u Was!

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sie 27, 2017 9:08 pm 


Marynarz


Dołączył(a): Cz cze 30, 2016 8:07 pm
Posty: 28
Bob jest cudny <3
Mieliśmy okazję spotkać się w piątek u wet.

Pozdrawiamy :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn sie 28, 2017 11:33 am 


Starszy Marynarz


Dołączył(a): Wt kwi 12, 2016 12:04 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Poznań
oooo! A któż to się ukrywa pod pseudonimem maleks?
Bo u weta spotkaliśmy dwie ciocie z wujkami: ciocie Anie z mężem i ciocie Anitę z ukochanym i Hadesem...chyba, że jeszcze jakaś potajemna ciotka/wujek gdzieś tam siedział w poczekalni i się nie pucnął, że zna Boba...

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn sie 28, 2017 1:46 pm 
Avatar użytkownika


Starszy Marynarz Dom stały (4 psy)


Dołączył(a): So lip 16, 2016 4:18 pm
Posty: 2555
Bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy. Bob, chyba jesteś już w domu :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn sie 28, 2017 3:34 pm 


Starszy Marynarz


Dołączył(a): Wt kwi 12, 2016 12:04 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Poznań
Kochani,

Ja wiem, że wszyscy cieszyliby się z takie obrotu sprawy. Ale to nie jest takie proste... :|

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn sie 28, 2017 4:37 pm 
Avatar użytkownika


Starszy Marynarz Dom stały (4 psy)


Dołączył(a): So lip 16, 2016 4:18 pm
Posty: 2555
nataliastrz napisał(a):
Kochani,

Ja wiem, że wszyscy cieszyliby się z takie obrotu sprawy. Ale to nie jest takie proste... :|


Jasne - wszyscy o tym wiemy i naprawdę nikt tu nie naciska, proszę nie czuj się pod presją. Nasze rozmarzenie wynika po prostu z tego, że dobrze życzymy Bobowi :) Fajnie, że w ogóle próbujecie.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sie 29, 2017 11:30 am 


Starszy Marynarz


Dołączył(a): Wt kwi 12, 2016 12:04 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Poznań
Kochani

Bobiszcze rozczula kolejne serca! Moich rodziców (Natalii) oraz znajomej i jej 3letniej córki.
Nie widzieliśmy jak Bobi będzie się zachowywał w stosunku dla dzieci - ale jest spoko. Cieszy się jak głupi.
Ogólnie cieszy się na gości. Jak słyszy dzwonek do uliczki to już mu dupsko lata z radości, a jeszcze nie wie nawet kto to :shock: Może przeczuwa, że będzie wymiziany...

Bob czuje się chyba coraz pewniej, bo wylazł na taras SAM. Wcześniej tylko jak coś sie działo ciekawego. I położył się na tarasie i spał. Potem się tarzał po betonie i wygrzewał końcówki.

Zauważyliśmy, że o wiele lepiej idzie bez smyczy. Spróbujemy jeszcze z szelkami rockiego (bo Bob ma szelki norweskie, a dzik quardy). Ale nie sądzę, żeby chodziło o szelki - bo w tych sobie chodzi swobodnie. Gorzej mu się idzie jak ma smycz.

No i najdłuższa trasa Boba to 130m - właśnie sprawdziłam na google maps :lol: !!!!! i w drodze powrotnej już mu się tylne girki krzyżują i idzie nieciekawie...on ma przeprosty kolan mówiąc najprościej..więc cała jego sylwetka jest dziwna przez to...najgorsze, że do czasu zrobienia zdjęć nie będziemy wiedzieć co dalej, ani jak mu pomóc: czy suplementować czy nie (nie chce sama suplementować - choć dzik ma całą apteczkę suplementów na kości i stawy i mógłby się podzielić :D ), czy wydłużać te spacery czy nie - bo nie wiem czy chodzi o kondycje czy o to, że go coś boli... a może być jedno i drugie...bo o ile Bob nie jest spasiony o tyle może mieć słabe mięśnie - nie wiadomo ile wcześniej chodził.
Bob mimo powyższego - już pod domem zasuwa do drzwi, potrafi nawet jakby truchtać :lol:

Z Rockim żyją w zgodzie. Chociaż nasz dzik jest zazdrosny o gości i odgania Boba - a Bob oczywiście reaguje na gówniarza ze stoickim spokojem. Rocki jeszcze próbuje posuwać Boba - ale jakoś tak delikatnie mega. Bob sobie leży i nie reaguje.

Nowe określenia dla Boba, zapodane przez koleżankę - które jest mega trafne: poczciwota.

Byliśmy wczoraj u weta i obcieliśmy najgorszy pazurek, do tego oczyściliśmy gruczoły około-odbytowe i zapodaliśmy lek - Bobiszcze jest przeziębiony.
Bob u weta mega ożył :D i chciał się zaprzyjaźnić z każdym pieskiem.

p.s. ze względu na ostatni post Załogi o sytuacji finansowej - piątkowa wizyta u chirurga, jak i wczorajsza u "internisty" oraz leki (wczorajsze i te które dostaliśmy w spadku z poprzedniego DT, a które się skończyły) Bob dostaje w prezencie ;)

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sie 29, 2017 9:05 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
Mega miło :)

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sie 29, 2017 9:42 pm 


Starszy Marynarz


Dołączył(a): Wt kwi 12, 2016 12:04 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Poznań
Kochani,

Bobi się chyba czuje coraz pewniej, bo zaczął reagować na dźwięk otwieranej lodówki - gdzie wcześniej miał to między pośladkami :shock:

Bobi nie wymusza przy jedzeniu. Nawet nie robi oczu kota ze shreka, pytając "a może jednak, jak to przemyślisz, to coś Ci spadnie na podłogę? " ...chociaż coraz częściej kręci się przy nogach (kręci to duzo powiedziane - kładzie się i leży) jak widzi, że robię jedzenie.

Zaryzykowałam dziś walkę psów i dałam im szarpak - ulubiona zabawkę Rockiego. A też taka, która bez problemu może bawić się dwójka psów. I Bob chyba nie bardzo kuma o co chodzi. Rocki do niego podlatywał ze sznurem, a Bobuś tak parzył, niby się zniżał ale miał znak zapytania w oczach ;) próbował natomiast Rockiego gonić, gdy ten ze sznurem uciekał.
Zabawa nie trwała długo - bo się trochę bałam o łapki Boba. Ale nie wiem czy ten zalążek zabawy nie ośmielił Boba. Bo po kilku godzinach...po raz pierwszy bawił się z Rockim !!!! :D
Biegały po chacie, przemeblowały stoły i krzesła, wylały coca-cole to buta Michała :roll: Podgryzały sobie fafle i się posuwały - ale tak mega delikatnie.
Pierwszy raz im się zdarzyło...cieszę się z tego mega.

A potem przyszła w odwiedziny do nas Hera - 6 miesięczna amstaffka (która Bob już poznał kiedyś podczas spaceru). No i dziki szalały! Kanapki z psów. Bobiszcze posuwał psy, a jak psy sie odsunęły to Bobiszcze posuwał powietrze...! :lol: pierwszy raz mu kredka wyjechała sama! :lol: (mam nadzieję, że Bob mi wybaczę zdradę tak intymnych tajemnic :oops: ).
Bobową kredkę widziałam 2 raz w życiu - wczoraj u weta prosiłam, żeby ją sprawdzić czy wszystko z nią ok, bo się ukrywała :lol:

Po zabawie w kanapki, psy padły. A młode małżeństwo ma czas dla siebie :lol:


Załączniki:
21222508_10212782069258951_620639488_o.jpg
21222508_10212782069258951_620639488_o.jpg [ 58.2 KiB | Przeglądane 5405 razy ]
21222804_10212782091339503_785574075_o.jpg
21222804_10212782091339503_785574075_o.jpg [ 49.6 KiB | Przeglądane 5405 razy ]
21198376_10212782088299427_99984509_o.jpg
21198376_10212782088299427_99984509_o.jpg [ 61.94 KiB | Przeglądane 5405 razy ]
21198265_10212782083579309_1566262064_o.jpg
21198265_10212782083579309_1566262064_o.jpg [ 49.12 KiB | Przeglądane 5405 razy ]

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sie 29, 2017 10:22 pm 
Avatar użytkownika


Starszy Marynarz Dom stały (4 psy)


Dołączył(a): So lip 16, 2016 4:18 pm
Posty: 2555
Szaleństwo na całego :) Wesoło tam macie z nimi.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sie 29, 2017 10:36 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Transport


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 12:06 am
Posty: 923
Lokalizacja: Kraków
Ale się chłopak rozkręca, widać, że towarzystw mu służy. Dwa bawiące się angole to trochę walka sumo, trochę zapasy, no i te dźwięki, które wydają :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sie 29, 2017 10:53 pm 


Starszy Marynarz


Dołączył(a): Wt kwi 12, 2016 12:04 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Poznań
Służy mu o tyle, że się jeszcze więcej rusza. U nas trochę tej powierzchni do chodzenia jest i w domu i w ogrodzie. Wiec już chodząc za nami (a gdy tylko nie spi, to szpieguje ludzi) ma sporo ruchu. A jak do tego dodać Rockiego czy gości to już ruchu sporo.
I to mu chyba tez dobrze robi na jelita. Nie sadzi już takich baków :D

Ja to się zastanawiam jak dociążyć meble,żeby nie latały. A już na pewno musimy w końcu telewizor zawiesić (co robimy już od roku!)...

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sie 30, 2017 9:19 pm 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
Hahaha to ledwo dwa razy musiałaś mężowi przypominać ;)

Meble dociążyć psami - wiadomo :mrgreen:

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz sie 31, 2017 10:57 am 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Transport


Dołączył(a): Cz sty 08, 2015 12:06 am
Posty: 923
Lokalizacja: Kraków
O tak, bycia mamą buldozią ma też aspekt edukacjyny :D U nas np. odkąd jest Red skarpety i wszelakiego rodzaju brudy trafiają zamiast na podłogę do kosza z brudami, a buty nagle nie muszą stać w całym przedpokoju, ale w szafce na buty, okazuje się też, że wisząca szafka na książki może wisieć na ścianie a nie stać na podłodze i kusić psy swoją zawartością. Same plusy :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 466 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 24  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL