Piękna jest Wiele przeszła, na pewno Wam zaufa tylko potrzebuje więcej czasu . Już widać ze jest wyluzowana i wpatrzona w "fotografa"

Beti widać, że czuje się świetnie Serducho się raduje

ale pięknie wygląda w tych szelkach niebieski kolor pasuje do niej idealnie!

Betinka cud dziewczynka, zrobiła w nocy kupki w kąciku zabawowym synka na dywanik
Póżniej też w tym samym miejscu, ale już nie na dywanik, bo był w praniu. Jeteśmy trochę na siebie obrażone

Dobra wiadomość, to mała je gotowanego indyka z ryżem i kurczakiem, nie za dużo, ale codziennie więcej. Puszek i tak już nie chciałą jeść. Kupki nadal nie są takie jakie powinny, czyżby jakaś alergia?

Beti dostaje albo dostawała antybiotyk? A czy dostała do niego probiotyk? Bo w przypadku Gucia p. Wet powiedziała że jest wyjałowiony i dlatego kupa jak kupa ładna nie jest Teraz dostaje probiotyk +ciut jogurtu naturalnego i zobaczymy. Zdrówka dla ślicznej

czyżby była zazdrosna o synka, że nasikała na jego dywanik? nieładnie, Betinko, nieładnie.

Antybiotyk brała probiotyk jeszcze jej podaje, wczoraj wieczorem już nie chciała gotowanego, dzisiaj zjadła puszkę. Nie wiem co z tym jej jedzeniem .

Synek ją uwielbia dał jej swojego misia do zabawy, chociaż ona nie jest za bardzo zainteresowana zabawkami. Mówi, że jest najpiekniejsza na świecie

Wczoraj wieczorkiem byliśmy na spacerze BF, były dwa oprócz nas 9 letnie sunia i dwuletni piesek. Starsza pani nie była zainteresowana zabawą(podobno taka już jest) natomiast piesek to taki maczo, na początku się rzucał do Betinki, a pózniej ona na niego warczała jak ja chciał obwąchać. Spotkanie szybko się zakończyło. Bidulka pewnie ma uraz do piesków, jeszcze taki natarczywy kolega się jej trafił:(

Beti widzę, że wtulona w Martynę jak Mrówka

Ale śliczny chłopczyk
Kurcze, dziwna sprawa z tym jej jedzeniem. Tak, jakby szybko jej się nudziło to, co dostaje

Pseudo od którego odbierałam małą mówił coś o jelitach,trzeba będzie to sprawdzić,może ją boli brzuszek

_________________
Agnieszka

Jutro idziemy na kontrole, Usg robić?

A nie robiliście?zapytaj weta o nieswoiste zapalenie jelit,pod tym kontem niech też zrobi badania.Martwię się o nią

_________________
Agnieszka

Sliczności ty moje jak sie juz czujesz. Jak moża tak krzywdzić malutkie stowrzenia.... Kochaniutka trzymaj sie cieplutko. Czy Beti bedzie do adopcji???

dotarła karma dla Betinki?

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Beti to prawdziwa piekność córka mówi na nią Diva

Wieczorem idziemy do veta i wszystko zbadamy.

Pinia jeszcze nie, ale u nas teraz listonosz pózno przychodzi, dam znać

Edit:
Wet zaplanował usg na piątek, ewentualnie prześwietlenie z kontrastem, czy wszystko dobrze funkcjonuje. Chce poczekać, żeby minięły dwa tygodnie od tak poważnej operacji. Mówi rozsądnie więc myślę, że będzie dobrze
Betinka zajada puszki, gotowane tylko czasami, nie chcę jej jeszcze męczyć wprowadzaniem suchego, bo po operacji schudła 1,5 kg
Zaczęła się bawić misiem , którego dostałą od synka

Betinko jak karma?? pyszna kolacja była??

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Dziękujemy, zjadła z wielkim apetytem:) Zostawiłam jej jeszcze na rano

Byliśmy na spacerze z innymi pieskami, Beti ma kilku adoratorów, ładnie się z nimi bawi, ale wyznacza też im granice, gdy sobie pozwalają na zbyt wiele:D
Jest bardzo posłuszna, przychodzi na każde zawołanie

Nie do końca rozumiem jej zachowanie, kiedy synek z kimś biega, Beti leci do niego i skacze po nim, co dla niego nie jest miłe.

Kupki w nocy robi w domu , ale myślę, że powoli się oduczy, W dzień już się jej nie zdarzają wpadki w domu

[quote="nuna77"]
Nie do końca rozumiem jej zachowanie, kiedy synek z kimś biega, Beti leci do niego i skacze po nim, co dla niego nie jest miłe./quote]
Sunie swoje młode wyciszają, gdy te za bardzo szaleją lub nie są grzeczne Może Beti próbuje 'wychować' Jacka, bo wspominałaś że go broni przed innymi.
Niech synek mówi jej nie wolno. Ty też zwróć jej uwagę, że nie może skakać.

Niunia jaką zadowoloną ma minkę, pewnie sobie myśli: jeszcze mnie miziaj, jeszcze troszkę:lol:
śliczna jest

Dt ma pierwszeństwo adopcji psa. Na tą chwilę Beti jest do adopcji, ale wszystko zależy od tego, czy mama tymczasowa ją odda