Super wieści ; ) Gratulacje!!!

Bardzo dziękujemy za możliwość przyjęcia pod swój dach tak świetnej istotki jaką jest Zuza zwana czasem Zuzalindą -panią na włościach lub Zozolem Obiecuję że zrobimy wszystko żeby cała reszta jej życia była sielanką a dzięki temu i ja będę szczęśliwsza co dzień patrząc w Jej oczyska
Jeszcze raz dziękuję!
ps.zdjęcia będą niebawem

Tez szukalam Zuzy, a tu taka mila niespodzianka,choc musze przyznac ze tez mi zpadla w pamiec.

Skoro zdjęcia niebawem, to czekamy!

Gratulacje!

_________________
Ania, Paweł, Roxy, Zuzia [*], Tola, Aleksander [*] i Zuzia

Gratulacje !!:)

Obiecane fotki leniucha

śliczny pycholek

słodziachna kuleczka

_________________
"Za pieniądze możesz kupić psa, ale nie machanie jego ogona.."

Cudowna

Leży jak królowa

Piekny pys Krolowa w pieknym poslanku.

Czego chcieć więcej śliczne miękkie posłanko, super kostka,

Piękny widok Urocza jest

Widać, że ma życie jak w bajce i tak właśnie miało być
obgryzanie kostek to pewnie ulubione zajęcie?

Zuzy bajka zaczęła się w momencie odebrania od pseuducha Ja tylko postaram się dopisać do niej kolejne pełne szczęścia rozdziały Co do kości to tak naprawdę dopiero zaczyna się nią zajmować tak na serio,wcześniej gryznęła 2-3 razy i dawała spokój teraz potrafi się zająć ok.30 minut Zuzki ulubionym zajęciem jednak jest spanie i mizianie w przerwach

haha, no tak, spanie i mizianie przede wszystkim

Może zobaczymy jakieś nowe fotki ślicznotki?

Witamy i przepraszamy za długą ciszę ale cieszymy się sobą i cieszymy się wakacjami. Zuzka nasza kochana powoli zaczyna pokazywać różki pieski wszelkie nadal są wrogami próbujemy integracji ale z marnym wynikiem chociaż czasami dama odpuszcza i łaskawie ignoruje towarzysza spaceru W zeszłą niedzielę odwiedziłyśmy Kielce i byłyśmy na spacerku buldogów i mopsów świętokrzyskich było super ale tylko dla ludzkiej części rodziny,Zuzina nie była zadowolona i nie pozwoliła podejść do siebie żadnemu psu nawet szczeniaki musiały się trzymać z daleka
U pani doktor już też nie jest taka grzeczna jak kiedyś ale daje rade Ale to jest pikuś bo Zuza jest najnajnajcudowniejszym buldożkiem pod słońcem i basta!!!
Mała cwaniara nie mogła wchodzić na kanapę(po wypadku z zasiuaniem jej) i jak jesteśmy w domu na dole to ona NIGDY nawet nie próbowała wchodzić.ale jak zostaje sama -hulaj dusza piekła nie ma! cała kanapa moja!Ostatnio zaliczyła przypał bo nie słyszała jak małż do pracy idzie i ją przyłapał Myślicie że się przejęła? tia jasne..... podniosła głowę ,popatrzyła wzrokiem kota ze szreka i poszła spać dalej a pan porobił zdjęcia i poszedł do pracy Po powrocie pokazał mi zdjęcia i powiedział że wyglądała jak taka bida i nie miał sumienia jej zgonić Także ten tego kanapa zdobyta i tylko trzymajcie kciuki żeby nie straciła rozumu i nie zechciała znowu zrobić sobie na niej kibelka
Pozdrawiamy gorąco i obiecuję że postaram się o jakieś fajne fotki

Czekamy z niecierpliwością Widać, że już pewnie się u Was czuje, mały kombinator