Uwielbiamy lato, można tak fajnie razem na powietrzu spędzić czas <3

Ale Ci Shila dobrze

Shila, a coś chociaż w tej restauracji spróbowałaś?

wróciliśmy z nad morza

chciała zjeść wszystkie dzieci poza tym było super

Shila jak zawsze najpiękniejsza widocznie dzieci jej przeszkadzały w urlopowaniu

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/

Ale mina A postawa jakby miała zaraz gdzieś wystartować.

Byliście w Poznaniu i nic a nic nie daliście znać?

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

no to musimy się umówić konkretnie!

Zdecydowanie <3
Dam znać kiedy zaczynam urlop

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Shila jesteś przepiękna <3

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Jaki z niej słodziak *___*

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Śliczna jak zawsze

Piękne foto <3

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Na zdjecia Shilki mozna patrzec godzinami

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Czy widzimy się za tydzień w Śremie?

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Nie wiem czy dobrze robię umieszczając tutaj ten post ponieważ w życiu różnie bywa, wypadki się zdarzają..

jednak chciałabym przestrzec wszystkich załogantów korzystających z usług wet. w Poznaniu przed kliniką dr Wąsiatycza na ul Mieszka.
Zaprzyjazniona Beagielka trafiła wczoraj na ostry dyżur z podejrzeniem połknięcia tabletek na nadciśnienie.
W pierwszym momencie otrzymała wodę utlenioną w celu sprowokowania wymiotów, to jednak nie przyniosło rezultatu i poddano psa narkozie by zrobić czyszczenie żołądka.
Po tym zabiegu pies został zwrócony właścicielce (podpisała zgodę,że zabiera go na własną odpowiedzialność jednak nie wytłumaczono dokładnie jakie mogą być konsekwencje a wiadomo jak to jest w nerwach).
Pies w domu miał dochodzić do siebie po narkozie jednak stan zdrowia zaczął się obniżać i została zawieziona do innej kliniki. Tam szybko ją otwarto, doszło do PERFORACJI ŻOŁĄDKA, w jamie brzusznej był już litr krwi i nie udało się jej uratować.

Do zobaczenia w Śremie!!!

O, matko, ale historia Mam nadzieję, że wyciągną jakieś konsekwencje wobec tej kliniki, b jednak trochę odpowiedzialności za zwierzę by się w takich miejscach przydało.