Teraz jest Pn maja 12, 2025 1:41 am


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 705 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 36  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr sie 05, 2015 4:10 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Ma gryzaki, ale widac, że do tej pory nie byla do nich przyzwyczajona, wiec wprowadzamy od takich mniejszych. Z wiekszymi sobie nie radzi i szybko sie zniechęca. Nie zna też zabawek, w ogóle nie wie do do czego służą, wiec nie wykazuje nimi zainteresowania. Kurcze, czasami serce mi sie kraje jak na nia patrzę, bo widac,ze do tej pory zycie jej, biedactwa nie rozpieszczalo. Natomiast kocha glaski,pieszczoty i bycie blisko człowieka. Słodko wyglada dziewczyna jak macha tymi jej wielkimi lapiszczami,żeby choć za uszkiem podrapac :) . Ech życie. Najchetniej mordowalabym w bólach tych "ludzi",którzy tak zapuszczaja żywą, czujaca istotę

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz sie 06, 2015 8:31 pm 
Avatar użytkownika


Transport


Dołączył(a): Wt lis 25, 2014 4:15 pm
Posty: 5776
Lokalizacja: Leszno
całe szczęście, że jej życie nabiera kolorów :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt sie 07, 2015 4:23 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 11:46 pm
Posty: 112
Lokalizacja: Poznań
Witajcie! Ale księżna Sisi jest smieszniutka! Mega pyszczek! Czytalam o problemie z chodzeniem na smyczh...hmmm..., nie wiem ale Nasza Natalka tez miala z tym problem... w ogole nie chciała chodzić na smyczy! Diadala zaraz pod wejsciem i tak mogla by pewnie do rana! Pozniej zaczela sie delikatnie oddalac ale bez smyczy w samych szelkach...ale tez szalu nie bylo! Teraz chodzi z nami wszedzie jezdzila mpk i byla w gorach! Okazalo sie ze Natalka jest naturystka! Nie chodzi w szelkach i koniec :D pol roku zajelo przekonanie do obrozy ale udalo sie i Natalka smiga sobie caly czas spuszczona.nie mam nawet smyczy dla niej...moze Sisi ma podobne upodobania? Pozdrawiamy!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt sie 07, 2015 4:05 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Może tak, ale Sisolka niestety nie moge puścić zupelnie luzem. No chyba,ze na bezludnej wyspie bez innych psów i ludzi, do których nie ma oporów podbiegac. W większym tłumie robi sie zdezorientowana. Poza tym, nie za bardzo zna dźwięki miasta i na rożne rzeczy potrafi się nagle wystraszyć np.na gwaltowny szelest parasoli w ogródku sasiadujacej pizzeri, na loskot starego tramwaju, na dźwięk klasonu to biedna mi malo zawału nie dostala - gdyby nie smycz to jakby "runela w długą" to byloby dopiero pozamiatane. Z tego co zaobserwowalam najlepsze będą dla niej te nowoczesne szelki (potrafi pociagnac i ma niezla krzepe) i smycz automatyczna. Mamy juz takie upatrzone w Kakadu,tylko kaskę musimy dozbierac. Ale juz niedługo. Pozdrawiamy i buziolki dla Natalki :D

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt sie 07, 2015 10:04 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
No widzę, że chcecie dogadzać Sisi jak tylko się da :D Super, że się tak staracie :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 08, 2015 9:53 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
No jak miałabym nie dogadzać takiej kochanej sunci. Widać po niej, że tyle już w życiu przeszła. Teraz doradzanie należy jej się jak psu zupa. ;) Proszę jeszcze o podpowiedź co zrobić, żeby przestała tak gwałtownie lizać łapy?

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 08, 2015 3:47 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Może to robić przez alergię lub po prostu ma już taki nawyk. Jak Lola u mnie na tymczasie zaczynała lizać łapy to zakładałam jej skarpetki, później wystarczyło tylko ich pokazanie, albo hasło 'bo założę skarpety' :D
Zaczyna je lizać w jakiś określonych sytuacjach, czy jak coś zje?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 08, 2015 5:18 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Wygląda to raczej na jakiś nawyk

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: So sie 08, 2015 10:55 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 26, 2014 12:03 am
Posty: 813
Ze względu na fale upałów, jaka teraz panuje w naszym kraju PROSIMY o zwrócenie szczególnej uwagi na psiaki pozostające pod Waszą opieką.

SUROWO ZABRONIONE jest:
- pozostawianie psa w aucie (nawet z otwartymi oknami)
- pozostawianie zwierzęcia bez dostępu do wody
- pozostawianie psa na pełnym słońcu
- przy bardzo wysokich upałach zaleca się spacery robić w godzinach porannych lub wieczornych, a w ciągu dnia ewentualnie szybkie wyjścia na dwór w celu załatwienia potrzeb.

Pamiętajcie, że buldogi i mopsy (a także inne psy ras brachycefalicznych) szczególnie źle znoszą wysokie temperatury. Jeśli zauważycie u swojego podopiecznego jakiekolwiek objawy udaru słonecznego w tym:
-hipertermia (czyli wysoka temp. dochodząca do nawet 42*c)
-nadmierne i nienaturalne ziajanie (charakterystyczne dźwięki spowodowane opuchnięciem gardła)
-ślinotok
-przekrwione oczy (białka)
-rozkojarzenie i osłabienie
-wymioty
-drgawki

Natychmiast należy schłodzić psa, ułożyć go w zacienionym i możliwie najchłodniejszym miejscu, schłodzić ciało poprzez okładanie mokrymi ręcznikami, lodem czy nawet mrożonkami. NATYCHMIAST należy skontaktować się z weterynarzem, który udzieli specjalistycznej pomocy np. zaintubuje psa, schłodzi dożylnie roztworami elektrolitowymi czy też poda leki moczopędne, nasercowe oraz glikosterydy przeciwdziałające obrzękowi mózgu!

Nie wszystkie objawy mogą oznaczać udar, tak samo jak nie muszą wystąpić wszystkie jednocześnie przy udarze cieplnym.

Buldogom można ulżyć w czasie upałów poprzez chłodzenie ich matami chłodzącymi, zmoczonymi ręcznikami, kąpielami w basenie/wannie/etc., mrożeniem namoczonych podkładów higienicznych, dawaniem do lizania kostek lodu lub wrzucenia kilku kostek do miski z wodą, klimatyzacją, niezachęcaniem do zabaw, spacerów etc. Należy pamiętać, że we wszystkim trzeba zachować umiar nadmierne schłodzenie może spowodować przeziębienie, a nawet zapalenie płuc, co jest równie ryzykowne jak przegrzanie.

PROSIMY WAS ZWRACAJCIE UWAGĘ NA TO CO ROBIĄ I JAK SIĘ ZACHOWUJĄ WASZE PSIAKI W CZASIE UPAŁÓW!!!!



Administracja ZB


Załączniki:
jak-rozpoznać-udar-cdp.jpg
jak-rozpoznać-udar-cdp.jpg [ 72.62 KiB | Przeglądane 7310 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Paulina
Tonik Tini i Nela
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt sie 11, 2015 11:08 am 
Avatar użytkownika


Transport


Dołączył(a): Wt lis 25, 2014 4:15 pm
Posty: 5776
Lokalizacja: Leszno
Co nowego u Sisi? Jak lizanie łapek?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sie 12, 2015 1:20 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Lize lapki już o wiele rzadziej. Tylko strasznie biedna przez te upały. Wczoraj w nocy tak strasznie zipala,ze juz sie z mama balysmy czy nie trzeba będzie popitolic do weta. Na szczęście skonczylo się na obkladaniu zimnymi recznikam i krótkim spacerku w nocnym swiezszym powietrzu. Ale ogólnie strasznie fajniasta jest. Nauczyla sie reagować na domofon, juz wie,ze oznacza nasz powrót do domu. A jak ja wracam to juz nawet na korytarz popitala, tupie z niecierpliwością, a na mój widok to juz całe dupsko lata. No i naumiala sie sama w domciu zostawac,czuje się bezpieczna,wie, ze do niej wrócimy i po prostu przesypia cały ten czas,kiedy nas nie ma,juz nie mowiac o tym, że nic nie niszczy. Tylko wymeldowala nas z łazienki - w ten cholerny skwar dobrze jej sie spi na kafelkach, a ze łazienkę, ze względu na małe mieszkanie tez mamy mikra to klocek rozwala sie na środku i dla nas miejsca juz malo starcza. A propos klocka, to jej wychudzenie,gdy do nas trafiła wydaje sie nie z tego świata (o wadze 19.10 smialo zapominamy). Sisa jest zdeklarowanym zarlokiem - totalnym i absolutnym. Z tego powodu musi dostawać michy oddzielnie, zadnych wspolnych posiłków bo księżniczka, szybko zjada swoje (latajac z miska po calej kuchni) i jeszcze natretnie żebra przy stole. No i nie znosi zabiegów kosmetycznych - jak na taką nieruchawa bambaryle zadziwiająco szybko ucieka widzac mnie z kroplami do uszu czy oczu w ręku. No ale dostaje nagrody - bardzo jej leżą biszkopty. Ogólnie co do zdrowia całkiem nieźle, niepokojącay jest tylko ten zauważony przez Monikę problem z kolanami tylnych łap - chodzi na nich trochę sztywno,choc nie widac,żeby jej samej jakos bardzo przeszkadzało. I kurcze wyglada, jakby zbieralo jej sie na cieczke, psiska wykazują nadmierne zainteresowanie jej zgrabnym tyleczkiem. Poradźcie mi jak,jak cieczke rozpoznac na 100% i jak sie nia opiekowac w tym czasie. To moja 1 - sza w życiu suczka i w tym temacie po prostu brak mi doświadczeń. Niestety najpierw Siska musiala poleczyc uszyska,teraz ta fala upałów i jakoś, mimo potrzeby dziewczynka nie moze się zalapac na sterylke. Uff,ależ epistole udało mi wysmazyc,ale to tak zawsze, jak o niej opowiadam

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sie 12, 2015 1:48 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
No, cieczka właśnie dała się rozpoznać po czerwonych plamach na kafelkach. Więc wszelkie informacje, dobre rady itp jak najbardziej w cenie bo to naprawdę moja pierwsza suczka w życiu (do tej pory miałam psy) i moje doświadczenie jest tu zerowe.

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sie 12, 2015 3:54 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Czasami nie ma czerwonych śladów na kafelkach ;) Niektóre sunie mogą nie mieć plamienia, albo śladowe ilości. Za to pewnie pokaże się chociaż wydzielina (śluz) w dróg rodnych.
Jeśli psy wykazują wobec niej nadmierne zainteresowanie to może być coś na rzeczy.
Warto jej pilnować i nie puszczać bez smyczy na spacerach ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sie 12, 2015 5:23 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
No to były raczej takie śladowe ilości bo zaldwie parę krop. I jak zaczęłam obserwować to faktycznie ma taką śluzowatą wydzielinę w drogach rodnych. No i jasne,że na spacerkach nie dam się jej teraz za bardzo luzować (mimo,że ładnie się pilnuje i idzie praktycznie przy nodze,pomogła tu smycz automatyczna,którą na szybko podrzucili nam znajomi;szczęście w nieszczęściu że z powodu tych temperatur księżniczka raczy ruszyć zewłok na zewnątrz tylko 2 razy dziennie ;) ) bo nie zamierzam w razie czego skończyć z ciężkim stanem conajmniej mocno przedzawałowym,ciężką nerwicą i wrzodami na żołądku ;)

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sie 12, 2015 6:01 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Możliwe, że zacznie mocniej plamić za parę dni, ale nie musi. Przez kolejne 3 tyg trzeba mieć oczy dookoła głowy i odganiać kawalerów :D
Teraz nie będzie chętna, za to za ok. 2 tyg sama może się nadstawiać. To będzie najgorszy okres (ruja), gdzie łatwo może zaciążyć. U mnie Saba nie chciała patrzeć na psy i odgryzała się, a jak przyszła ruja to mi się krowa potrafiła rozłożyć przed klatką, bo chciała zostać na dworze :roll:


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr sie 12, 2015 8:46 pm 
Avatar użytkownika


Transport


Dołączył(a): Wt lis 25, 2014 4:15 pm
Posty: 5776
Lokalizacja: Leszno
moja Tami, kiedy miała cieczkę była dosyć osowiała, masowałam jej brzuszek, bo myślę, że ją bolał - tak pomyślałam, bo nas też boli, nie? :P nadstawiała się, więc musiało coś być na rzeczy.
super,że Sisi czuje się u Was pewnie! fajnie, że przesypia czas, kiedy zostaje sama.
czekam na jej nowe zdjęcia :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N sie 16, 2015 9:23 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies) Dom Fundacyjny Transport


Dołączył(a): Pn lis 24, 2014 12:53 am
Posty: 2121
Lokalizacja: Kraków/Miechów
Aga możemy prosić jakieś foteczki? nie ukrywaj tej pięknej mordeczki tylko dla siebie ;) :D

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn sie 17, 2015 12:58 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Zdjęcia będą wkrótce. Muszę się ogarnąć z zapalenia zatok (widzieliście takie chamstwo w środku gorącego lata). Ale kilka słów popołudniu napiszę

_________________
Agnieszka


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn sie 17, 2015 7:12 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt mar 17, 2015 4:15 pm
Posty: 924
Lokalizacja: Łódź
Uff, udało mi się coś cyknac na szybko. Tutaj Sisulec w swoim apartamencie w łazience. Przez te upały bardzo polubiła zimne kafelki i nawet teraz jak się ochłodzilo to nie chce z nich zejsc. Ulubiony kąt - zaraz za kibelkiem. Może za trochę zechce się na tymże kibelku załatwić i to byłoby dopiero COŚ, nie uważacie :?: :!: . Ale wracając do Siski. Na fotkach, mam nadzieję, już widać, że wychudzenie to już historia, bo na żywo to z Sisola niezły pulpet. A otwieranie i grzebanie w lodówce to po prostu jej ukochane dźwięki. No i pierdzi nieziemsko. W nocy czasami wchodzi też na fotel,który, niestety, od razu jest zasikany. No i zrobił sie z niej angol pełną gębą - najchętniej je i śpi. Początkowo lubila jeszcze pospacerować, ale w końcu stwierdzila, że gdzie tam porządny angol taki rzeczy. Teraz nawet na krótkich spacerkach jest cala obrażona i patrzy na mnie z wyrzutem - jakbym jej nie wiadomo jaka krzywdę robiła. To pewnie dlatego,że przytyła i przestało jej sie chcieć ruszać. Jak się trochę ustabilizuje pogoda to będziemy juz konkretnie myslec o sterylce, choć musi się też zakończyć sprawa z cieczka. Pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów od glodomora


Załączniki:
20150817_130445-640x480.jpg
20150817_130445-640x480.jpg [ 52.84 KiB | Przeglądane 7243 razy ]
20150817_130242-640x480.jpg
20150817_130242-640x480.jpg [ 54.65 KiB | Przeglądane 7243 razy ]
20150817_130141-640x480.jpg
20150817_130141-640x480.jpg [ 56.25 KiB | Przeglądane 7243 razy ]

_________________
Agnieszka
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn sie 17, 2015 9:06 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Ja już widzę krągłości :D Uśmiech śliczny :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 705 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 36  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 35 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL