Hahahah!

Buziaki od Gabki i jej najlepszej przyjaciółki!

ach ta jej słodka mordeczka

Cudne dziewczyny

_________________
Kasia, Afera i Rumba

To spojrzenie... Mnie rozbraja:-)

Gabi to taka pozorantka jak moja Mona. Mina mówi, że nie wie o co kaman a w gruncie rzeczy to tylko pozory.

Gabi nigdy nie wie o co kaman

A tak Gabka kocha swoją Peppunię!

ślicznie

Świnka jest chyba wielkości Gabi U nas taka Pepa by nie przetrwała jednego dnia Słodkie zdjęcie.

Ale słodziak do twarzy jej z ta Pepką

U nas też nie Ten rudy diabeł by ją rozszarpał w 10 minut wrrr

Buziaki od wiecznie śpiącej Gabusi

niby śpi ale oczkami łypie

Nie zasnę wcale nie chce mi się spać a może jednak.... Słodziak

Witajcie Kochani. U nas niestety, ale ciągle coś. W sobotę rano coś się Gabce wbiło w łapkę na spacerze i codziennie musimy przemywać - w ruch poszedł octanisept, maść ichtiolowa i jeszcze jeden specyfik od weterynarza, ale to dopiero za jakiś czas do posmarowania, po lekkim wygojeniu. Na dzień dzisiejszy po dwóch dniach okładów wygląda to dzięki Bogu dobrze, więc trochę mi stres zszedł.

W piątek czeka nas też wycięcie (znów łapka, tym razem tylnia) pewnej narośli, która się jej babrze dd jakiegoś czasu. Do tej pory robiliśmy okłady, byliśmy pewni, że coś jej tam wlazło, może szkło, może źdźbło, ale to zmienione miejsce jest lekko przerośnięte, weterynarz poda jej głupiego jaśka i postanowił to wyciąć i na wszelki wypadek wysłać na histopatologię.

Za nami próba zrobienia RTG klatki piersiowej (sprawdzamy ją po wycięciu guza), niestety w gabinecie, w którym byliśmy akurat zepsuł się RTG.... Myślałam, że trafi mnie na miejscu, mieliśmy dwie próby zrobienia zdjęcia, wyszło mega prześwietlone, nic nie widać, dopiero więc za jakiś czas możemy znów ją naświetlić. :/

Na bieżąco jednak kontrolujemy gruczoły mlekowe i węzły chłonne, wszystko jest OK.

Dobra wiadomość jest taka, że Niunia jest hiper grzeczna usłuchana, kochana i pocieszna. Kochamy ją najmocniej na świecie <3 I się jej przytyło kilogram przed świętami! :O

Trzymamy kciuki, żeby kolejna próba była już tą z sukcesem i dobrym wynikiem! :*

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Gabrysiu, trzymam kciuki by już,żadne dziadostwo sie do Ciebie nie czepialo, zdrówka pieknotko

Dziękujemy pięknie <3

W piątek o 13:00 odbył się zabieg, zostały wycięte dwie zmiany na łapkach, narośle zostały wysłane na histopatologię.
Gabka super zniosła znieczulenie, denerwują ją bardzo opatrunki i rana po wenflonie. Na sobotniej kontroli wszystko było dobrze, dzisiaj czeka nas kolejna wizyta u weterynarza.