Cudowne wieści:)
Super, że lubi się kąpać, może też lubi pływać.

Dzisiejszy dzien był pełen zaskoczeń. Beti rano kiedy musiałam wyjsc na kurs po 7 została z mężem i z córka w domu. Rodzinka sobie spała ale za to Beti zajeła sie moimi rzeczami z szafy, które powyciągała.... Na dodatek dorwała sie za Nasze słuchawki (zdjecie na dole). Ogólnie mi sie wydaje ze narobiła szkód malych za to ze rano dostała karme sucha a nie puszeczke. Ogolnie jest i tak kochana wiemy ze potrafi byc złosnicą.

Beti przestała sie drapać, szybko nauczyła sie ze otwierana lodówka to jedzonko. Chodzi za naszą sunia Majka i uczy sie byc Naszym domownikiem. W środe mamy wizyte u weterynarza Naszego zeby doradził coś z jej skóra i siercia zobaczymy. Przy okazji obetniemy pazurki i sprawdzimy uszka. Po takim poranki i tak jest kochaniutka wiemy ze ma swoj charakterek jak to piesek. Postepy są i wiem ze jeszcze nie raz Nas czyś zaskoczy. Beti pozdrawia wszystkich

Na pewno to nie koniec niespodzianek
Miło, że ciągle robi postępy, widać że pobyt u Was jej służy

Cudownie czytac ze mala jest kochana i wybacza sie jej nawet male potkniecia wyglada przepieknie - odzyla!!! Pamietam jak ja wiezlismy do Poznania, przestraszona, a teraz...? Inny pies!

_________________
https://www.facebook.com/jadzkarambo

oj tak postępy sa nawet do sąsiadów podejdzie zeby powąchać to Nas zaskoczyło. I mogę sie pochwalić ze dzis do mnie myyrdaaaałaaaa ogonkiem ( wspaniała rzecz). Teraz zajeła całe posłanie i spi chrapiąc (chyba jej dobrze). Dobranoc i do juterka

Widać, że nabrała pewności siebie

mamy z Beti mały problem zaczyna atakować Naszą córeczke podchodzi do niej i szczeka pokazująć zeby możecie coś doradzić. Wiem ze córka tez nie jest bez winny bo ją goniła. Ale dodam ze akcje Beti są wtedy kiedy mnie nie ma w domu. Chcemy to ogarnąć ale nie wiemy jak pomożecie??? Doradzicie??? Dodam ze córka ma skonczone 3 lata i nie bije jej tylko ja goni ale odrazu zostaje temperowana przez Nas.

Może skoro córka ją goniła, to Beti uznała to za zabawę. Psy często w zabawie się podgryzają. Chyba, że chciała 'uspokoić' małą i zaczęła szczekać. Ciężko powiedzieć, nie znając i widząc całego zdarzenia.
Ciebie uznaje za szefową, więc nie dominuje przy tobie myśląc, że masz wszystko pod kontrolą.

Właśnie zaczełam pisać postać, o co mi Ana pisała:)
Nasza Beti też jesli mój 4 latek się rozbryka to skacze po nim , co dla niego nie jest miłe i jest pobudzona. Na szczęście już jej to przechodzi. Zawsze dostaje reprymendę.

zobaczymy jak bedzie dalej czas pokaże dopiero jest u Nas 5 pełny dzien. Wiem że my wszyscy potrzebujemy czasu. Córka tez musi sie nauczyc i tłumaczymy jej skąd i jak była traktowana Beti. Bedziemy opisywać dalej co i jak buzki i dziekujemy za wsparciw

Najwidoczniej nie podoba jej się to, w jaki sposób chce się bawić Twoja córka. Pies zawsze najpierw daje sygnały, że coś mu nie pasuje, później zaczyna atakować. Oczywiście trzeba pokazywać, że nie podoba nam się takie zachowanie, że nie może pokazywać zębów na córkę, ale też małej trzeba tłumaczyć, że piesek nie chce w ten sposób się bawić,co wiem, że robicie.
Myślę, że spokojnie pracując nad Beti, temperując ją, pozbędziecie się takich zachowań.

Nasza córka ma dosc ciezki charakterek i tłumaczac nie raz robi na złość.... Wiem ze Beti ze działa w obronie sweojej. Mam nadzieje ze sie wszystko ułoży i sie dogadaja. Wiemy jedno ze musimy pracować nie wolno się poddawać Dodam ze nie jest to często jak zachowuje sie Betinka. Mogę sie tylko domyslać co przezywała Beti przed trafieniem do Załogi Bulldoga. Czas wszystko wyjasni amy bedziemy sie starać by wszystko poszło w dobrą strone.

Dzisiaj Betka odwiedziła naszego weta. Miała obcięte paznokcie(zniosła to bardzo dzielnie). Okazało sie ze ma lekko z lewej strony powiększone węzły chłone ale to nie grozne, oraz lekko zaczerwienione oczka. Dostaliśmu krople na oczka i dodatkowo witamine C. Ogólnie podniebienie jest dobrze i ząbki tez oprócz jednego kła jest uszkodzony ale w normie. Wet stwierdził ze rodziła i to nie raz bo ma troche zrostów po cesarce. Serduszko osłuchowo dobrze. Była bardzo dzielna dała sie głaskać i pieścić. Figurkę nabiera. Dziś zrobilismy z Becia pierwszy wspólny spacerek taki dłuższy i dała rade. Jest też postęp pokazuje i daje znać kiedy chce wyjsc na dwór. Buziaczki

Dzielna pacjentka dobrze że stan jej zdrowia nie wskazuje na jakieś większe kłopoty, super że macie wszystko pod kontrolą

Super wieści:) tylko wycałować taką grzeczną dziewczynkę:)

Mam nadzieję że Beti i córeczka dojdą do porozumienia.Trzymam za to kciuki.Troszkę na pewno pracy przed wami.Teraz macie dwoje dzieci do ogarnięcia

_________________
Agnieszka

Ale gdyby problemu nie udało się rozwiązać, to może Beti będzie pisany mój domek ? U mnie nie ma dzieci, tylko trzynogi ,kochany, stary, bo 12 letni kotek inwalida

Beti zaczyna sie otwierać dzien po dniu. Z coreczka juz troche lepiej po protu jest Beti pamietliwa!!! Kochana dostała moja stara bluze do spania bo bardzo mnie szuka kiedy wychodze. Dzis w złosci ze sotała w domku z Majka pogryzła wycieraczke hehehhe mała złościca. duży postęp jak wracam do domku wraz z Majka ogromnie sie ciesza i nawet wtedy zacheca do zabawy. Pozniej wstawie zdjecia. P.S dzis nie mogłam sie powstrzymac i zakupiłam kolejne szelki w których wyglada szałowo

a może warto, aby Twoja córka dala jej jakiegoś smaczka? do serducha psiaka łatwo trafić poprzez jedzenie

poproszę zatem zdjęcia z nowych szelkach mała strojnisia