Teraz jest Cz kwi 17, 2025 6:51 am


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 410 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn gru 18, 2017 8:30 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
a nie zaobserwowaliście, że ma tak po zjedzeniu czegoś konretnego?

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr gru 20, 2017 12:31 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Raczej nie wiąże tego z jedzeniem, je jedna karmę Brit Senior, od czasu do czasu zmieniamy tylko smak, u Baloo zmiana karmy lub spontaniczne "smaczki" kończą się z reguły rozwolnieniem wiec bardzo tego pilnujemy i niestety jego dieta jest dosyć monotonna pod tym względem.Obawiam się, ze to zęby jednak,toczymy ogromne bojeprzy ich myciu, sa w bardzo kiepskim stanie, z takimi już do nas trafił :(

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr gru 20, 2017 12:33 am 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Chciałam wrzucić zdjęcia, ale nie udaje mi się z telefonu a laptop jak narazie nieosiągalny, więc dodam w sobotę, wybaczcie :)

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr gru 20, 2017 3:26 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
jakby był problem z dodaniem zdjęć możesz podesłać na maila fundacji to wrzucimy :)

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 06, 2018 10:44 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Drodzy, miałam wrzucać zdjęcia i opisywać jak to jest błogo i spokojnie u nas, ale właśnie tuż przed świętami przestało być tak różowo.
Bąblowi pogorszył się stan zdrowia, jak to powiedziała Pani wet, wiek sędziwy nie pozwala o sobie zapomnieć.
Zaczęło się od narośli na dziąśle,odkryliśmy ją kilka dni przed świętami. Bardzo szybko urosła, niemalże pojawiła się z dnia na dzień. Bąbel zaczął dziwnie jeść, widać było, że coś mu tam przeszkadzało w trakcie gryzienia. Na szczęście go to nie bolało.Umówiliśmy wtedy termin na czyszczenie tych ząbków i od razu usunięcie tej narośli. Niestety, dzień przed Bożym Narodzeniem Baloo obudził się z zaburzeniami równowagi, nie mógł ustać na łapkach, zataczał się i przewracał, był cały czas świadomy i przestraszony tą sytuacją. Głowę mu wykręciło w lewą stronę i cały czas wyglądał jakby nie mógł jej wyprostować. Przeraziliśmy się nie na żarty, ja od razu obawiałam się, że to jakiś wylew albo coś jeszcze gorszego.
Umawialiśmy szybko wizytę u neurologa, pojechaliśmy do weta i od razu wykonano badania kardiologiczne, usg, krew z biochemią. Wszystko wyszło wzorowo, nawet echo serca, którego obawialiśmy się najbardziej. Wet stwierdził zespół przedsionkowy, a jako jego przyczynę prawdopodobnie zapalenie ucha środkowego. Wyszliśmy z wizyty ze wspomagaczami neurologicznymi, antybiotykiem do ucha, lekiem przeciwzapalnym i osłonowym + suplementami. Wigilia u weta, tuż po świętach u kolejna wizyta u weta, sylwester u weta...tak więc to był intensywny czas, ale warto było, bo Bąbel ma się już lepiej. Aktualnie z tych dolegliwości została mu tylko lekko przechylona głowa, ale nie jest to dla niego już tak dużym dyskomfortem, radzi sobie i funkcjonuje normalnie.
W połowie stycznia, jak Bąbel doszedł do siebie zdecydowaliśmy się na ten zabieg czyszczenia zębów i usunięcia tej narośli, konieczne też było wykonanie od razu endoskopowego badania ucha. Nie mieliśmy więc wyboru i kiedy tylko było to możliwe zabieg się odbył. Baloo miał wyczyszczone i usuwane zęby oraz usuwaną tą narośl, z uchem już też sytuacja została opanowana. Dzielny jest, nasz mały zuch! Aktualnie obserwujemy i czekamy co będzie się działo z miejscem po tej narośli, obawiamy się, że mogą to być zmiany nowotworowe. Pozostaje nam czekać i uważnie się przyglądać.
Najedliśmy się strachu, ale chwilowo oddychamy z ulgą. Wybaczcie,że nie pisaliśmy od razu, ale to był naprawdę intensywny czas i jedyne na co był czas to na konsultacje telefoniczne z Agą z racji tego, że od początku z ramienia Załogi pełni wachtę nad nami.
Na osłodę wrzucamy zdjęcia i prosimy o kciuki, żeby to był już koniec przygód zdrowotnych Bąbla - już dosyć się w życiu nacierpiał. Teraz za to oddaje się swojemu bulwiemu hobby, czyli spaniu w poduszkach i kocykach w czym staramy się mu nie przeszkadzać i tylko tulimy Bąbelka do snu :D

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 06, 2018 10:47 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Bąbelkowe ;)


Załączniki:
IMG_20171016_210034.jpg
IMG_20171016_210034.jpg [ 95.96 KiB | Przeglądane 5576 razy ]
IMG_20171008_145743.jpg
IMG_20171008_145743.jpg [ 90.26 KiB | Przeglądane 5576 razy ]
IMG_20171008_145502_1.jpg
IMG_20171008_145502_1.jpg [ 151.59 KiB | Przeglądane 5576 razy ]
IMG_20171008_140100.jpg
IMG_20171008_140100.jpg [ 92.41 KiB | Przeglądane 5576 razy ]

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 06, 2018 10:52 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
cd


Załączniki:
Komentarz: Ojciec się ledwo na łóżku zmieścił ;)
IMG_20171012_222523.jpg
IMG_20171012_222523.jpg [ 93.65 KiB | Przeglądane 5577 razy ]
IMG_20171019_220229.jpg
IMG_20171019_220229.jpg [ 146.18 KiB | Przeglądane 5577 razy ]

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D
Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lut 07, 2018 10:39 am 


Starszy Marynarz


Dołączył(a): Wt kwi 12, 2016 12:04 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Poznań
O matulu!
Dobrze, że udało Wam się szybko zadziałać i pojechać do weta. Dobrze, że Baloo ma troskliwą rodzinę.

Zdjęcie w męskich nogach - czaderskie!

Trzymam kciuki za Was i za zdrowie Baloo. Podrapcie psiaki za uszkiem od cioci Natalii.

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lut 07, 2018 7:51 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Dziękujemy za słowo otuchy! Aktualnie właśnie ustaliliśmy z panią wetką kontrolę na sobotę, więc trzymajcie kciuki, coby były same dobre wieści!

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lut 08, 2018 9:58 am 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies) Dom tymczasowy


Dołączył(a): Pn sty 02, 2017 9:14 pm
Posty: 2855
uff dobrze, że wszystko się dobrze skończyło! Trzymam kciuki za zdrówko chłopaka :)

_________________
Kasia, Afera i Rumba


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 12, 2018 4:05 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Cz lis 26, 2015 1:28 pm
Posty: 1322
Lokalizacja: Mysłowice
I jakie wiesci od weterynarza?

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 12, 2018 6:38 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Kochani, dzięki za kciukasy, wygląda na to,że pomogły! Kontrola wypadła pomyślnie, w Bąblowej paszczy jak na razie spokój, rana po wycięciu tej zmiany ładnie się zagoiła, ząbki zdrowe póki co. Z uszami też już dobrze, dostał co prawda jeszcze maść, ale to już tak bardziej profilaktycznie niż z konieczności leczenia. Przybrał na wadzę, także to już znak,że jest zdrowy! Jedynie po tych antybiotykach zrobił mu się delikatny stan zapalny na skórze fafli, ale na to też już dostaliśmy płyn do przemywania. Żadnych innych zmian nie stwierdziliśmy;) Bardzo się cieszymy, oby tak było dalej i zostało już na dłużej! Dzisiaj mieliśmy ładną pogodę, więc pięknie przemaszerowaliśmy dłuższy spacer a teraz Bąbel oczywiście w pieleszach regeneruje siły :D Będziemy się meldować niebawem!

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lut 12, 2018 8:03 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Cz lis 26, 2015 1:28 pm
Posty: 1322
Lokalizacja: Mysłowice
Super wiesci :D

_________________
https://www.instagram.com/trufelita/


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lut 13, 2018 12:52 pm 


Starszy Marynarz


Dołączył(a): Wt kwi 12, 2016 12:04 pm
Posty: 610
Lokalizacja: Poznań
To poprosimy o zdjęciu przy kolejnym meldunku.
Nie można zaniedbywać spragnionych zdjęć fanów...

Mega się cieszę, że jużjest lepiej. I trzymam kciuki, żeby tak pozostało!

_________________
W moim sercu, jak na kanapie - rozłożył się buldog i chrapie...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lut 15, 2018 6:56 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): N sie 30, 2015 1:09 pm
Posty: 317
Pozdrawiamy Was ciepło i życzymy zdrowia. Wszystko będzie dobrze. Trzymamy kciuki :)

_________________
czym jest kilka kłaczków sierści na Twojej ulubionej bluzce wobec wielkiej, puchatej miłości ?


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr kwi 04, 2018 3:42 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 09, 2015 11:51 pm
Posty: 546
i jak zdrówka Bąbelka?:) czekamy na uśmiechnięte fotki!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz kwi 26, 2018 3:26 pm 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
W imieniu Mechaników pokładu Załogi Bulldoga oraz wszystkich użytkowników forum prosimy o uaktualnienie wątku podopiecznego.

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pt maja 04, 2018 1:52 pm 


Dom Fundacyjny


Dołączył(a): Śr cze 01, 2016 7:32 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Poznań
W wielu portach zacumowali już nasi załoganci.
Bardzo prosimy byście byli trochę bardziej na informacje o nich otwarci.
Załogowe forum to nasz "stół" do relacji
I bynajmniej nie chodzi w nim o to by meldować o codziennym menu kolacji."

To Wasze porty stały się ich domami, niejednokrotnie po ciężkich, burzliwych rejsach.
To u Was uczą się prawdziwego życia, jesteście ich przewodnikami, ostoją, opiekunami, część z Was nazywa siebie buldozimi rodzicami…
Piszcie nam o ich zdrowiu, małych i dużych sukcesach, śmiesznych zdarzeniach.
Nie skąpcie nam zdjęć czy filmików kręconych z ukrycia.
Gdy macie problemy jesteśmy do dyspozycji, w grupie siła, może wiedza nasza pomoże a z czasem to Wy będziecie ekspertami, którzy pomogą innym.
Co najważniejsze, gdy kciuki mamy trzymać dajcie nam znać.
Na informacje czekamy, jak na załogową rodzinę przystało.
Dla Was Marynarze to również wypełnienie zapisów umowy adopcyjnej - to tak delikatnie tu wtrącamy...

Zatem Drogie Porty, czekamy na wieści z Waszych ziemskich i nieziemskich podróży! Ahoj!

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N maja 13, 2018 3:20 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Kochani, wybaczcie długą przerwe, rzeczywiście zawalilismy ostatnio meldunki.Mamy od 2 miesiecy szpital w domu.Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, ze już tyle czasu minęło. Bąbel po wcześniejszych przebojach z uchem i ząbkami miał kontynuacje w postaci zapalenia ślinianki. Niestety pierwsza diagnoza byla taka, że to nawrót zapalenia ucha.Dostał znowu antybiotyk, który nic nie zmienił.Przestał jeść, później nawet pić.Uslyszelismy nawet, że albo bedzie zwrot sytuacji albo trzeba będzie rozważyć eutanazje, bo pies przelewa sie przez ręce! Widzielismy jednak, ze nasz Babel jest silny i chce żyć! Słyszał i reagował na to co mówiliśmy, chciał wstać ale nie miał siły, tylko leżał. Pojechaliśmy z nim do Krakvetu do dr.Orła, który znalazł chorą ślinianke. Niestety w międzyczasie od ucha do fafli pod skórą zrobił sie ogromny balon z ropą. Dr.Orzeł po.kilku dniach podawania kroplówek zdecydował sie na jego "otwarcie" i usunięcie ropnia razem z chorą ślinianką.Tak naprawdę uratował Bąblowi życie, bo jego stan był straszny.Nie wstawał już w ogóle na łapki, a wszystko podawalismy mu w kroplowkach.Także na zmianę pełniliśmy dyżury całodobowe.Po tygodniu od zabiegu Bąbel zaczął pic a potem jeść, uczyliśmy go od nowa wstawać i chodzić. Od zabiegu minął juz prawie miesiąc.Rana po uchem wciąż mu sie sączy, ale szwy już zdjete i wygojone.Pod miejsce szycia wstrzykujemy antybiotyk i płukamy wodą utlenioną.
Najważniejsze jednak, ze Bąbel chodzi, je i pije sam, pokazuje swoje humory i wpycha sie na łóżko jak dawniej.Schudł 4 kg, ale wraca do formy, podajemy karme dla rekonwalescentów.Bardzo dużo pije i sika co chwilke gdzie popadnie, czekamy na wyniki badań pod kątem uszkodzeń nerek i wątroby, co przy takim zakażeniu jakie przeszedł jest niestety prawdopodobne.Powatarzalismy badania w piątekbi w pn mają być wyniki.Czekamy więc.A póki co cieszymy się każdym dniem razem, bo Bąbel na rozpieszczanie zasługuje.Staramy sie nie zaniedbać przy tym Gapcia, który bardzo przezył czas choroby Bąbla.Samotne spacery i jego częściową nieobecność, ciagle wyjazdy do weterynarza, wszystko było dla.niego stresujace.Staramy się mu to jakoś wynagrodzić.
Sami przez ten czas wylaliśmy morze łez i generalnie...nie wiem jak to ująć, ale jesteśmy wszyscy wyczerpani i fizycznie i emocjonalnie.Wszystko to trwa już bardzo dlugo i mamy świadomość, że to może nie być koniec tej walki. Robimy co możemy, żeby komfort życia naszych obu Bąbli był jak najlepszy i na tym sie skupiamy.
Wybaczcie nam milczenie, ciągle byliśmy w kontakcie z Agą, która jest naszym "opiekunem" i dzięki niej trafiliśmy do dr.Orła, który naprawdę jest wspaniałym chirurgiem.Operował Bąbla praktycznie w nocy, gdy jego stan był bardzo poważny, ale dr powiedział że nie ma na co czekać i trzeba podjąć ryzyko zabiegu, no i warto było!
Trzymajcie kciuki nadal za naszego Bąbelka (jeśli jeszcze ktoś śledzi jego losy) są mu bardzo potrzebne.Dziękujemy!
Ps.Piszę z komórki, ale jak wrócę do domu to wrzucę kilka zdjęć naszego pacjenta.

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: N maja 13, 2018 8:41 pm 


Mechanik pokładowy Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr lip 06, 2016 12:52 pm
Posty: 1985
Trzymamy mocno kciuki za Bąbelka. Będzie dobrze, musi być. Dużo zdrówka kochany piesku.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 410 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL