Cudnie wyglądają

Siostra marzenie

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Lola spędziła swoje drugie święta w mojej rodzinie, cóż to były za zachwyty,że się zmieniła,że taka ruchliwa ,że dobrze wygląda,że taka ciekawa i lgnie do ludzi. Miód na nasze serca, zachwyt całej rodziny.
Zresztą o dziwo, ku mojemu zaskoczeniu wszyscy byli zachwyceni stadem naszym całym.
Lolka wyczaiła,że wszyscy się nad nią rozpływają więc po chwili już siedziała między ludźmi na kanapie , oczywiście koło babci i sępiła jedzenie, a to rybka a to chleb od Stasia .
Mam nadzieję i tego sobie najbardziej życze ,że w naszej rodzinie spędzi jest kilka razy święta- przyznaję szczerze jest naszym oczkiem w głowie i jak to wszyscy stwierdzili przeszła największą przemianę.
Dziewczyny zmęczone bo dni pełne wrażeń, odsypiają. A jutro czekają nas dalsze podróże.

Ale mieliście fajne święta

Moja najcudowniejsza <3 . Lola lubi taką pogodę ani za ciepło ani za zimno, więc korzystamy,że nasza księżniczka ma ochotę na dłuższe spacery.
Już nas kilka osób zaczepiło i pytało o to kiedy szczeniaki.

Lola mistrz !!! I te jej minki....KOCHAM

_________________
Kasia, Łukasz i Frida

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl

Lola i jej siostry były dziś odwiedzić Martynę Karola Wiktora oraz ich stado . Lola standardowo czuła się jak u siebie, pierwsze co zrobiła to wlazła na kanapę, potem na koc na końcu próbowała swoich sił w wejściu na łóżku - to jej nie wyszło.
Większość imprezy przespała bądź przesiedziała na kanapie, kilka razy z wielką łaską zeszła na dół żeby zobaczyć co cała reszta robi.
Na samym końcu wymusiła by Wiktor dał jej makaron ale po chwili uznała że średnio smaczny i go wypluwała, na szczęście na ratunek przybyły mopsy i bf
teraz wszystko śpią jak zabite, Lola to chyba najbardziej zmęczona
Mam kaca moralnego ,że tak mało tu zaglądam i wklejam ale przy 4 psach ciężko jest ogarniać to wszystko.
Jutro jedziemy z Kluską na kompleksowe badania , więc mocno trzymajcie kciuki. Na szczęście u Loli w końcu nie mam na co narzekać- pies idealny.

świetne foteczki i widać, że Lolcia wymiziana po brzuszku
zdjecie z wystającym makaronem- rewelacja

Jak z fajką

<3 moje najpiękniejsze, więcej jak Martyna mi prześle.
Lola i Milka - widzę spore podobieństwo.

Piękności <3

Ostatnia fota boska

Ana- a za Lolą nie tęsknisz?

Kolejny tymczas leczy nie z tęsknoty i nudy Chociaż co jak co, ale Lolę każdy pamięta

A ona taka grzeczna u Ciebie była, prawie jakby jej nie było dzisiaj postaram się wrzucić jeszcze trochę zdjęć z ostatniego spotkania.

No właśnie w tym rzecz... Ale jej mina (którą Kuba najlepiej opisuje) zapada każdemu w pamięć Nawet wet często Lolkę wspomina

Lola ostatnio trzyma sztamę z mopsami , wyznaję zasade teraz,że to są jej koleżanki i nawet wpycha się aby z nimi spać,czasem nawet jej pozwalają na to.
Dziś świętujemy rok z Katarzynką <3 i cieszę się każdą chwilą z Abi wykorzystujemy maksymalnie czas.
Lola przytyła ale to pewnie przez zimę bo niestety gdy jest zimno jest nie chętna na dłuższe wycieczki - chyba,że samochodem.

na tych fotkach to niestety wygląda na niezadowoloną, wygląda to tak tak jakby mopsy jej nie wpuściły na swoje posłanko i chociaż na krańcu kawałeczkiem dupeczki sobie przysiadła

Jest niezadowolona bo chwile wcześniej Abi jej bęcki spuściła i podbiła oko

Dziś Lola z mopsami zaliczyły spa żeby juto ładnie wyglądać....mieszkanie posprzątane nawet o dziwo dziś dziewczyny nie przeszkadzały.
Lola dostała dziś kurteczkę (w końcu znaleźliśmy idealny rozmiar), smycz i obroże w słoniki.
Piękna i pachnąca chrapie w legowisku.