Polecić to chyba nie polecę, bo drożdżaki jak były tak są :/ a sprej to DermAlley Oatmeal

Jesteśmy po operacji, zabieg się powiódł, mimo że nie udało się przeszczepić soczewki z powodu zbyt kruchej tylnej torebki. Na 4 dzień po zabiegu Rampuszka rozwaliła sobie szwy na oku (w kołnierzu) i miała kolejną operację. Na te chwilę nie możemy powiedzieć, czy przez te drugą operację nie odkleiła się siatkówka, dopiero nam to powie USG, którego nie możemy wykonać, ponieważ oko Rampuszki jest zbyt kruche.

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

Wszystkiego najlepszego Rampuszko, zdrówka!! :*

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Pampuńce niestety jednak zbyt spadło ciśnienie w oku i odkleiła się siatkówka. Na razie uczymy się poznawać na nowo przestrzeń i uczyć się nie wpadać na różne rzeczy. Drugie oczko też całe w zaćmie, pani doktor mówiła, że za pół roku widzimy się na drugim oku i będzie wszystko dobrze. My już tak entuzjastycznie nie jesteśmy nastawieni, szczególnie, że ta operacja zaćmy i kolejna ratująca oko była dla niej bardzo obciążająca. Pampinka ma już swoje 9 lat i chyba za bardzo boimy się ewentualnych powikłań, po ostatniej narkozie dochodziła do siebie przez trzy dni (po narkozie i lekach), krople co godzinę, zero zabaw, wchodzenia/schodzenia na łóżko/kanapę/schody, na dworze bez harców.
Kontrolę mamy za miesiąc, damy znać jak później.

Pampuszka ma się teraz dobrze, trochę nam się jeży, ale to najprawdopodobniej stres spowodowany utratą wzroku na prawe oko. Ostatnio zabrałam je na dłuższy spacer, żeby mała mogła odetchnąć od tego wszystkiego i były kije, mizianie, bieganie i dużo miłości. Przy okazji, żeby tego było mało, Pampuńka dostała zapalenia pęcherza .

Ach kurczę, chciałabym napisać, że wszystko jest super, że nic się nie dzieje, że wszyscy zdrowi i szczęśliwi. Smutno nam straszanie, że Rampcik musiała przez to wszystko przechodzić i jeszcze z efektem odwrotnym do zakładanego. Ona zdecydowanie za dużo przeszła w swoim życiu i nie chcieliśmy jej dokładać, a wyszło tak, że no .

Liczymy bardzo na to, że niedługo wróci do typowego Rampikowego dobrego nastroju i bez przerażenia będzie eksplorować działki i lasy w poszukiwaniu kotów i głupich wiewiórek

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

Biedna Raminka. Na pewno potrzebuję trochę czasu aby oswoić się z nową sytuacją, że jedno oczko nie widzi. Już niedługo zapewne wszystko wróci do normy i mała będzie znowu pełna energii.

Psy mają tą genialną umiejętność korzystania z innych zmysłów, dzięki temu doskonale sobie radzą. Szybko dojdzie do siebie pod Waszą troskliwą opieką. Nie smućcie się bo psy to czują . Trzymajcie się dzielnie, będzie dobrze.

Nie wiem, kiedy minęły te dwa miesiące O.o

W każdym razie już piszę co u nas. Ze spraw medycznych - byłyśmy na kontroli okulistycznej, w oku, w którym po zabiegu Rampi straciła wzrok, jest "bałagan", w drugim powiedziano nam, że troszkę za niskie ciśnienie i może rozwijać się stan zapalny. Także kontynuujemy kropelki.
W międzyczasie przypałętało się znowu zapalenie pęcherza, mała miała robione badania i wyszły nam bakterie plus obojętny mocz. Na to również dostaliśmy kolejne leki i wygląda na to (tfu, tfu), że możemy zapomnieć o sikach wszędzie Równocześnie Rampi zaczęła lekko plamić, śluzem pomarańczowo-żółtym, zrobiliśmy USG brzucha, badanie krwi, pobraliśmy wymaz. Miejscowy stan zapalny plus bakterie - podawaliśmy Pampuszce globułki i wszystko wróciło do normy. Nasza wet. powiedziała, że mamy się nie pokazywać na razie i za 3 miesiące powtórzymy badania krwi.

Z uwagi na to zapalenie pęcherza zapytałam również, co możemy zrobić, aby podnieść odporność Rampi. Wcześniej przez 3 miesiace dostawała beta glukan, a leukocyty w ostatnim badaniu wyszły mimo to poniżej normy. Nasza wet. poleciła spróbować z zastrzykami na odporność Zylexis (3 serie po 1 zastrzyku) na odbudowanie odporności, a później byśmy sprawdzili, jak wyjdzie krew.

Tarczycę mamy wzorowo opanowaną Przed zabiegiem zaćmy robiliśmy profil tarczycowy no i wyszła nam niedoczynność. Dostaliśmy Euthyrox, po 2 tygodniach weszliśmy na wyższą dawkę, a po 2 miesiącach zbadaliśmy ponownie tarczycę (powinniśmy wcześniej, ale w związku z masą innych wizyt, po prostu o tym zapomnieliśmy). Na szczęście badanie pokazało, że przyjmowana przez Rampi dawka jest dla niej wprost idealna i normy znajdują się w środkowym przedziale

Zdrowotnie to by było chyba na tyle. Teraz zdrowie emocjonalne Rampi już się otrząsnęła (choć pewni nie jesteśmy) z tego, że straciła wzrok na jedno oko całkowicie, a na drugie nie widzi juz prawie nic (zaćma niedojrzała aktywna). Na dworze bardzo się gubi, nie potrafi nas namierzyć mimo wołania, często się boi nagłego dotyku, tak, jakby pojawiał się zupełnie dla niej nieoczekiwanie. Dlatego nasze spacery są głównie na smyczy, chyba że jesteśmy w znanym nam i Pampi parku, gdzie czuje się swobodnie, to pozwalamy jej na hasanki. Utrata wzroku wiąże się również ze zmianą zachowania wobec innych psów. Wcześniej każde szczeknięcie innego psa budziło w Rampi frustrację, teraz stała się potulna - widać, że ją to irytuje, ale nic z tym nie robi (wcześniej kłapała w powietrzu). Takie szczęście w nieszczęściu

Ogółem to odzyskuje swoją Rampampowatość i wróciła do porannych tarzaków, miziaków i całusów.na spacerach jest galopna i ciekawa wszystkiego. W mieszkaniu odnajduje się super, zupełnie nie widać, że chodzi po nim na pamięć (wystarczy cos przestawić, żeby na to wpadła na przykład - oczywiście niecelowo ).

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

Super, że udało się ogarnąć problemy zdrowotne, trzymam kciuki za zdrówko Rampi:*

_________________
Kasia, Afera i Rumba

Uwielbiam Waszą Rodzinkę <3
I to jak super dbacie o Rampampaciaka

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Wypróbuję dodawanie fot z aplikacji

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

Piękny galop

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

ta mina - bezcenna <3

_________________
Kasia, Afera i Rumba

jaka mina

_________________
"Prawdziwy charakter człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta"

Pampinka spędziła aktywnie majówkę, ale po powrocie jechaliśmy na drugi dzień do dr Kucharczyk, bo małej spuchło oko. I znowu przechodzimy przez wrzód rogówki. Na razie Pampi dostaje surowicę i Tobrex co 2h, cacicol (jedną dawkę) i utrzymujemy Optix care (co 4H). Jutro idziemy na kontrolę więc kciuki wskazane!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

Trzymamy kciuki za oczko. Jak tam sytuacja z oczkiem po kontroli u weterynarza?

Nieoceniona dr Kucharczyk wyleczyła wrzód rogówki w 5 dni <3 wczoraj na kontroli test fluo negatywny <3

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

Super wieści!

_________________
Kasia, Afera i Rumba

To wspaniałe wiadomości, oczko wyleczone

Wrzucamy trochę fotek

Oko na razie stabilne, kropimy już standardowo yelloxem i optix carem

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka

A co to za posiedzenie przy fotelu??

Moja Babcia, czyli królowa dobroci dla Fraszki i Rampam

_________________
Weronika, Fraszka i Bronka