Bidula ;( mam wrażenie ze z roku na rok coraz więcej piesków i kotków ma guzy ;( i nie wiem, czy takie środowisko się okropne zrobiło czy co cholercia ;(. Słowami pocieszenia, jeszcze 8 dni do końca tego roku, i oby następny nie był taki trudny dla Zuzi ! <3 trzymamy kciuki za gwiazdę !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękujemy. Ja tez nie wiem czemu ale coraz więcej zwierząt dookoła choruje, zresztą nie tylko zwierzęta ale ludzie niestety tez


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wczoraj w nocy Zuza miała atak „padaczkowy”
Znalazłam ją na podłodze leżąca na boku ciężko oddychającą,zaślinioną dzisiaj zwymiotowała wczorajszą kolację a śniadanie nie ruszone. Dostaliśmy Relsed 5mg w razie gdyby ataki się powtórzyły.mam dość trzymajcie kciuki za nas


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurcze to bardzo martwiące wieści
Ale jesteście pewni, że to był atak epileptyczny? Jak jej wyniki krwi obecnie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Nie mamy pewności,ale tak to wyglądało. Zuza kompleksowe badania przeszła we wrześniu i oprócz tarczycy wszystko było ok. Wczoraj nie brałam jej do weta bo po rozmowie tel nie widzieli takiej potrzeby, podjechałam sama po lek na wszelki wypadek i jesteśmy umowieni z doktorem ze w razie powtórki ataku jest pod tel i będziemy szukać przyczyn.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Och to jeżeli ma problemy z tarczycą to koniecznie to skontrolujcie - nieprawidłowy poziom tarczycy może wywołać atak, który wygląda dla nas jak "padaczka". Trzeba dobrać poziom hormonu odpowiednio i wszystko się stabilizuje

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Dzięki za podpowiedź, po miesiącu brania leków na tarczycę miała badania kontrolne i wszystko było ok, ale oczywiście zaraz po świętach sprawdzimy i to.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiem jaki tutaj jest przypadek, więc totalnie nie wiem jak i co mogło wpłynąć na ewentualne rozregulowanie (i czy w ogóle) - ale wiem, że to jedna z pierwszych przyczyn, którą warto sprawdzić zanim podejmie sie kroki neurologiczne
Daj znać!

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Poświąteczną niedzielę spędzamy na relaksie[img]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20201227/5db5d1bef01bb8fc05ce30937a7c54f5.jpg[/img]
Zuza nie miała apetytu przez całe święta ale zrzucałam to na karb leków które dostała. Niestety w nocy doszły wymioty i jesteśmy u pana doktora. Usg i rtg pokazują niedrożność przewody pokarmowego. Dzisiaj kontrast i kroplówka, leki rozkurczowe do domu i jutro mam nadzieje będzie już lepiej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurcze mam nadzieję, że wyjdzie w kontraście czy coś jej tam zalega, czy jakaś masa się utworzyła

Biedulinka

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Zuzia całą noc wymiotowała, pojechałyśmy do doktora na rtg z kontrastem i wyszło ze kontrast przeszedł przez cały układ wiec niedrożności jako takiej nie ma i to jest dobra wiadomość ale ponieważ wymioty bardzo niepokoją dr.Kudłę to niunia została na obserwacji w gabinecie. Ma mieć zrobione wszystkie niezbędne wg doktora badania, dostanie leki i kroplówkę a ja mam ją odebrać o 19tej.
Jak będę wiedziała coś więcej to oczywiście dam znać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Och kurczę, martwię się, daj znać koniecznie!

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Wróciłyśmy do domu, niestety pomimo podanych leków Zuza nadal wymiotuje dziś nie było jeszcze wyników badań wiec nadal nie wiemy co dalej jutro rano jedziemy znów, może wyniki już będą i coś się wyjaśni. Narazie czekamy,
Trzymajcie kciuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zuza została dziś znowu na kroplowkach, jeszcze nie ma wszystkich wyników badań ale z tego co już spłynęło wychodzi zapalenie trzustki czekam na resztę wyników, jak będę odbierać Zuzię wieczorem to dowiem się więcej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Och kurcze, wiem jaka to trudna choroba Przeżyli to w zeszłym roku... Ale na całe szczęście, da się z tego wyjść - dieta, suplemety, leki wspomagające, regularne kontrole i się uda

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Witajcie po małej przerwie. Zuza czuje się już całkiem dobrze, wymioty ustąpiły, z trzustką nie jest tak źle jak myśleliśmy na początku- skończyliśmy antybiotyk i na razie jesteśmy na karmieniu „domowym” czyli gotowane mięso z warzywami, nie dajemy suchej karmy. Zuzia dostała na stałe lek na powstrzymanie ulewanie bo teraz podejrzenie padło na zwieracz żołądka? Jakoś tak w każdym razie jedzenie cofa się z żołądka do przełyku. Może to być spowodowane zmianami w kręgosłupie które są widoczne na rtg. Leki na dzień dzisiejszy działają wiec ja już nie narzekam. Apetyt niuni dopisuje, czekamy na to co dalej nam życie przyniesie na 18.01 mamy zaplanowany zabieg wycięcia guzka. Zobaczymy czy uda się go przeprowadzić ( wszystko zależy od stanu Zuzy) i co wykażą badania histopatologiczne. Trzymajcie kciuki za Zuzię.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

trzymam mocno kciuki

_________________
"Prawdziwy charakter człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta"

Widzę ze nie ma mojego poprzedniego postu
Napisze wiec w skrócie jeszcze raz
Zabieg wycięcia guza się nie odbył ze względy na słabe wyniki morfologii, Zuzia jest jeszcze za słaba żeby bezpiecznie wykonać zabieg. Sama zainteresowana czyje się lepiej, posikiwanie pod siebie nie jest regularne, wyniki moczu są dobre wiec dr. na początek zaproponował odrobaczenie jak to nie pomoże to zostaje jeszcze podłoże neurologiczne lub ortopedyczne. Ja nie jestem specjalistą ale obstawiam to drugie Zuzia już miała problemy z kręgosłupem i teraz tez czasami ma „gorszy dzień” kiedy widać ze pobolewa ją w rejonie tylnych łapek.
Na dziś nie ma wymiotów ani ulewania, apetyt dopisuje, ale panna jest leniwa nad wyraz.
Tak sobie myśle ze może to już kwestia wieku?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A co to za zmiany w kręgosłupie?
Co powiedział ortopeda? Jakie macie tutaj postępowanie - możliwości? Jaką farmakologię wdrożyliście, zabiegi (np. rehabilitację)?

Owszem, kwestii postępującego wieku nie da się zatrzymać, ale wiele dla naszych przyjaciół możemy zrobić...

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Zuzia dzisiaj miała usunięte guzki z listw mlecznych razem z częścią listw. Guzki poszły na histopatologie i wyniki mają być za ok 2 tyg. Odbierałam ją i niestety nie było już lekarza który operował wiec dowiedziałam się tylko ze usunięto dwa kawałki listwy mlecznej ( ok pół prawej i pół lewej) Zuzia obolała nie może się nawet położyć. Dostała zastrzyk pb na wyjściu i tabletki na jutro i sobotę. W niedziele kontrola. Dodatkowo wiem ze na rtg płuca tez nie wyglądały najlepiej ale nie ma żadnych „dużych” wyraźnych zmian. Czeka mnie ciężka noc i kolejne dwa tyg nerwów co wyjdzie w badaniu. Nie mam siły nawet pisać, trzymajcie za nas kciuki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk