Brawa dla rodzeństwa
Bedzie dobrze

Superrrrr

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Jak dobrze! Cieszę się, że są postępy

Wtorkowy Rolleczek

Uroczy jak zawsze i ten uśmiech

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Cześć to ja Rollo!
Matka mówi, że przyjechała do nas paczka z zooplus, ale że nic nie dostanę póki nie będę grzeczny jak aniołek.
Ćwiczę więc samokontrolę i hipnotyzuję gryzaki z buzi Mafi, by przyleciały do mnie, a rodzice żeby się nie skapneli i nie krzyczeli.

Rollo próbujesz siły umysłu ? Powodzenia

Zostajesz Yodą?

_________________
https://www.facebook.com/LuckyPugfromSAB
http://www.lucekimulan.blogspot.com

Siłą umysłu sprawie, że smak Mafi bedzie mój

Dobry jest

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Wstaję, patrzę w lustro, a tam ufoludek na mnie patrzy. Ufobulwa! Widzieliście kiedy takie cuda?!

..ufobulwa z chorym okiem, ał ałciu..

Rolcio ma przebitą rogówkę. Ale mamy cały arsenał leków (samych kropli, żeli, maści do oczu Rolcia i Mafi mamy 10 różnych, kolekcjonerzy ), będziemy kropkować i kropkować i kropkować, za 3 tyg kontrola (+ drugie szczepienie Mafi) i mamy nadzieję, że zagoi się JAK NA PSIE .
Ale boli oczko, niemiło niemiło.

A i nos zielony, bo kontrast z oka z wczorajszego badania mu nadal wychodzi nosem. Cuda wianki!

a co to się stało, że Rollkowe oczko zachorowało? jakiś uraz?
a z tym kontrastem to ci do noska koleżko

_________________
Aga Darek i córunia Verunia

Wiesz co wydaje mi się, że po prostu na spacerze/na działce wbiegł w jakąś trawę/ krzaki i mu się wbiło coś w oko.
Ale wetka powiedziała, że jej buldogi średnio co 3 miesiące mają przebitą rogówkę i to się zdarza, bo gałki oczne mają prawie całe na wierzchu, a zazwyczaj nie uważają.

Ale bardzo się cieszę, że poszliśmy z tym, bo kurcze jednego dnia mial lekko napuchnięte i za chwile mu przeszło i to tyle z objawów.. a powikłania mogą być nieciekawe. Trzrba dmuchać na zimne

Czujni rodzice

My kiedyś podobna sytuację mieliśmy z Majką, coś tam miała na oczku i jakby jej przesło, ale coś mnie tknęlo pojechalismy do weta i baaa coś miala w oczku.

Rollek uroczo wygląda z tym zielonym oczkiem

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"

Od wczoraj działkujemy i planowaliśmy pojechać z dzieciakami nad wodę, a tu nas przykra niespodzianka spotkała i jechaliśmy na sygnale do najbliższego weta.

Wczoraj Rolcio dostał trochę biegunę (od czego? pojęcia nie mamy daliśmy troszkę smecty na zaś), a kilka godzin później patrzę, a Roleczek leży brzuchem na kaflach przy drzwiach w kuchni, cały się trzęsie i tylko przebiera tylnymi łapami i aż go skręca. Wyglądało to przerażająco, tym bardziej że jego to "byle co" nie rusza. Wszyscy w panikę (pierwsza myśl: padaczka!) ale po jakimś czasie usiłował wstać, to go znieśliśmy na trawę, gdzie znów tylko leżał. Jak wstawał, to się aż zataczał w pewnym momencie usiłował bez skutku zwymiotować.

Pozostało zapakować się do auta i pędzić do lekarza. Na miejscu dostał zastrzyk przeciwbólowy, rozkurczowy, przeciwwymiotny i antybiotyk i tabletkę "na wynos". Przy okazji dowiedzieliśmy się, że ani smecta, ani węgiel za bardzo na psy nie działaja ( ) Chłopak ewidentnie poczuł się lepiej, zrobił kupala, humor się poprawił, to pojechaliśmy nad tę wodę.

Zobaczymy jak dziś po śniadaniu, mam nadzieję że kryzys zażegnany!

Na kaczki to by się chyba zapolowało?
A powiedział wet co to było z tym brzuszkiem? Wyobrażam sobie wasze emocje...

Na kaczki by się zapolowało, tylko woda była za dużą przeszkodą
Mafi wparadowała do zalewu

Wet właśnie za wiele nie powiedział. Pomacał pomacał i powiedział, że boli żołądek, ale ciała obcego (kawalek zabawki czy nie wiadomo co) raczej nie ma.
Jak coś będzie dziś nadal nie tak, to już pojedziemy do nas do lecznicy, a tam wczoraj wylądowaliśmy bo to była najbliższa działki klinika 24/dobę.

Biedny Rollus
Właśnie, a co mu bylo?
Co wet to inna opinia, mi wlasnie wet przy biegunkach każe dawać smecte i probiotyk a jak nie pomoze to do weta. No ale to jak ze wszystkim.

Właśnie wiem, jak wet to powiedział to pomyślałam o Tobie i Boni.
W środę będziemy u wetki z oczkiem Rolcia, to też podpytam z ciekawości.

No nie wiadomo co to było bo jadł to, co zawsze. Chyba, że na spacerze coś zeżarł w krzakach, choć mało prawdoodobne bo na smyczy. Pozostaje mieć nadzieję, że to chwilowa niedyspozycja. Dziś na razie (tfu tfu) czuje się dobrze. Będziemy obserwować.

No ja jutro z Bonia tez lecę do weta, bo znowu wymiotowala. Zdrowka Rollcio