Teraz jest Wt lip 08, 2025 8:17 am


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1496 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 75  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lis 09, 2015 3:36 pm 


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Wt wrz 01, 2015 6:25 pm
Posty: 425
Lokalizacja: Tarnów
Jest jak wymalowana, piękna Mania, piękne fotki i w ogóle cudownie się Was czyta i ogląda:) Pozdrawiamy i z radością śledzimy razem z Bąblem :D

_________________
Kasia, Seba i Bąble dwa :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lis 09, 2015 7:57 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 25, 2015 11:38 pm
Posty: 917
Lokalizacja: Czersk
Kaasiaa napisał(a):
Ależ zapatrzona w Rafała! <3 super u Was ma i pięknie wygląda!!


oj zapatrzona, zapatrzona... jak było widać, wcale mnie nie słyszy i tylko jego pilnuje :roll:
jak mu to mówię, to niby zaprzecza, ale widzę, że jest zadowolony :P
Z Zosieńką było odwrotnie, ona była nasza, ale przede wszystkim moja :)
I dziewczyny same tak wybrały, żeby było sprawiedliwie ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lis 09, 2015 8:17 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 25, 2015 11:38 pm
Posty: 917
Lokalizacja: Czersk
Cieszymy się i bardzo nam miło, że lubicie do nas zaglądać :)

Dzisiaj byłam z Mańką na dłuższym spacerze (około 1 km, a w sumie tylko niedaleko od domu (mamy jakieś 0,5 km do ulicy), dłuższy nie tylko odległością ale i czasowo. Nauka chodzenia na smyczy bez ciągnięcia to dopiero wyzwanie!!! Ona jest jak koń pociągowy!!! Byle do przodu!
Chyba obie byłyśmy potem zmęczone, a Mania na pewno zgłodniała :lol:

Coraz częściej Mania... poluje ;)
"Co tam masz?"
Obrazek

"Hmmm, ciasteczko. A dasz troszkę???"
Obrazek

"Mamusiu, położę się obok Mani :D"

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lis 09, 2015 8:26 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): N lut 08, 2015 11:03 pm
Posty: 9806
Lokalizacja: Szczecin
mniam, mniam :lol: :lol: :lol:


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lis 09, 2015 8:44 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz


Dołączył(a): N maja 17, 2015 3:38 pm
Posty: 2722
ale słodziaki :lol:

_________________
Aga Darek i córunia Verunia


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Pn lis 09, 2015 9:12 pm 
Avatar użytkownika


Transport


Dołączył(a): Wt lis 25, 2014 4:15 pm
Posty: 5776
Lokalizacja: Leszno
na filmiku widać, że wpatrzona w tatusia jak w obrazek :)
a Marcelek jak dumnie trzyma smycz :roll:
uwielbiam Manię, uwielbiam Was!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lis 10, 2015 6:01 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Piękne zdjęcia ;) serce się raduje na ich widok :)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Wt lis 10, 2015 6:55 pm 
Avatar użytkownika


Kapitan Dom stały (2 psy) Transport


Dołączył(a): Cz gru 04, 2014 9:20 pm
Posty: 3758
Lokalizacja: Poznań
Jak oglądam te zdjęcia mam wrażenie jakby Mania była u was od zawsze ;)

_________________
Kasia, Łukasz i Frida :)

https://www.facebook.com/Frida-Kr%C3%B3 ... ne/?ref=hl


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 11, 2015 2:54 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 25, 2015 11:38 pm
Posty: 917
Lokalizacja: Czersk
Mania chyba też czuję się jakby tu była już od zawsze ;)

Obrazek

Obrazek

Ale żeby nie było, że u nas wszystko tak ładnie i różowo...
W sumie prawie od początku jest tak, że Mania traktuje nas (Rafała, Marcela i mnie) jak swoją rodzinę, swoje stado. Ogromnie się cieszy jak nas widzi, czy to rano, czy jak wracamy z pracy :) Cała aż tańczy, gdy wychodzimy na spacer :D Biega za Marcelem, szczególnie wtedy, gdy widzi, że małe rączki coś smacznego niosą ;) Przychodzi do nas się łasić, przytulać, rozdaje buziaki, i już się nie kładzie ani nawet nie zniża główki jak chcemy ją pogłaskać, możemy ją tarmosić, kochać i w ogóle - jest cudowna i coraz bardziej radosna :D
Ale jest też czujna i (tak myślę) chyba bardzo strachliwa wobec wszystkich innych ludzi (nawet tych, których już widziała, i którzy nas już odwiedzali nie raz). Przede wszystkim Mania każdego, kto do nas wchodzi wita zajadłym szczekaniem (ona po prostu podbiega zjeżona i ujada), bywa, że czasem ciężko ją uspokoić, ale zawsze odesłanie na jej poduchę pomaga. Raz udało nam się zrobić tak, że jak wiedzieliśmy o odwiedzinach, jedno z nas otwierało drzwi, a drugie odprowadziło chwilę wcześniej Mańkę na poduchę i kazało jej tam zostać. Dopiero jak goście weszli i się rozsiedli, pozwoliliśmy Mani zejść z poduchy, podejść i się przywitać. W ten sposób udało nam się ominąć fazę ze szczekaniem :)
Ale gdy ktoś chce Manię pogłaskać, to ona najpierw okazuje strach opuszczając główkę, potem jakby odskakuje do tyłu... a jeśli ta osoba dalej próbuje ją pogłaskać, to potrafi podskoczyć do niej. Trudno mi ocenić, jak to wygląda z drugiej strony, bo do żadnego z nas nigdy tak nie zrobiła... Najpierw pomyśleliśmy, że może chce sobie poustawiać członków stada i pokazać kto jest wyżej ;) ale obserwując to wszystko wydaje mi się, że ona robi to po prostu ze strachu, nie ufa nikomu oprócz nas (no, jeszcze mój Tata ma względy ;) ). Wygląda to jak reakcja obronna.
I tak się zastanawiamy, doradźcie co robić, czy lepiej będzie jak nadal wszyscy normalnie będą ją traktować i próbować głaskać (myślę tu o rodzinie, która najczęściej nas odwiedza), czy może lepiej powiedzieć im, że lepiej jakby przez jakiś czas sobie odpuścili głaskanie i dali jej siebie poznać? Czy to nie spowoduje odwrotnego efektu? Co lepsze dla Mani? Co nie będzie pogłębiało jej strachu?
Dodam, że Mania w tym swoim nieco dziwnym zachowaniu nikogo nie ugryzła, ani nawet nie złapała. Potrafi nawet po jakimś czasie podejść sama do tej osoby i jakby czekała na głaskanie (najgorzej ma moja Mama - zawsze zostaje porządnie obszekana i te reakcje wobec niej się powtarzają :roll: ).

Liczymy na Waszą pomoc i podpowiedź :)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 11, 2015 3:03 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): Cz wrz 25, 2014 8:06 pm
Posty: 1454
Lokalizacja: Chodzież
Ja bym jej do niczego nie zmuszała. Niech goście wejdą i się zachowują normalnie a jak ona się poczuje pewnie i będzie miała ochotę to sama podejdzie. Niech na spokojnie powącha zobaczy że nic nie grozi. Wtedy można spróbować delikatnie wyciągnąć rękę w jej stronę.
Ale tu pewnie ronnie udzieli bardziej fachowej rady ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 11, 2015 3:12 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 25, 2015 11:38 pm
Posty: 917
Lokalizacja: Czersk
Dziękujemy Magda, każda rada dla nas cenna :)
Dobrze móc się uczyć od tych, którzy wiedzą więcej, a my to w sumie trochę raczkujemy ;) bo Zosia była zupełnie, że tak powiem, "bezproblemowa" jeśli chodzi o relacje z ludźmi, więc w tym temacie nie musieliśmy się nigdy sprawdzać.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 11, 2015 9:00 pm 
Avatar użytkownika


Transport


Dołączył(a): Wt lis 25, 2014 4:15 pm
Posty: 5776
Lokalizacja: Leszno
Myślę, że Mania będąc po takich przejściach, potrzebuje czasu. Wam zaufała, ale od nieznajomych nie wie, czego się spodziewać, kiedy ktoś wyciąga do niej dłoń. Ja tez jestem zdania, żeby na razie nikt jako pierwszy jej nie dotykał. Mania, kiedy poczuje się pewniej, podejdzie, powącha i nadstawi się do głaskania ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Śr lis 11, 2015 9:07 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Ja znawczynią nie jestem,ale myśle,że Mania potrzebuje czasu, jej życie wywróciło się do góry nogami i Mała musi je teraz poukładać na nowo. Pewnie ludzie i głaskanie to dla niej nowość, a że była bita to ja sie nie dziwie,że zniża głowke ze strachu. Przyzwyczai się i zrozumie,że wyciągnieta w jej strone ręka nie oznacza uderzenia, krzywdy i bólu tylko samą przyjemność ;)
Nasza Melita też na początku była troszkę zlękniona, musieliśmy zachowywać się tak pod nią i powoli się udało, ale dalej boi się np miotły czy rury od odkurzacza, myślę,że była bita. Jak się rękę wyciągało to też się bała i kuliła ze strachu, powoli nauczylismy ją ,żę rączka to głaskanko ;)
Trzymamy kciuki ;) Bedzie dobrze

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 12, 2015 8:19 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 25, 2015 11:38 pm
Posty: 917
Lokalizacja: Czersk
Wczoraj mała próba. Przyjechali moi Rodzice. Zanim Mama weszła odprowadziłam Manię na poduchę i dopiero jak jej pozwoliłam zejść mogła sprawdzić kto przyszedł. Już było jedno szczeknięcie i po zwróceniu jej uwagi odpuściła. Mamie powiedziałam wcześniej co robić, albo raczej czego nie robić :) Mania strasznie jej pilnowała, stawała przed nią i się wgapiała :shock:
Zrobiliśmy jeszcze mały eksperyment, dałam Mamie kostkę-ciasteczko i poprosiłam, żeby dała Mani. Mania delikatnie wzięła, zjadła i już się nie wgapiała więcej :lol:
Później było już zupełnie normalnie :D


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 12, 2015 8:24 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 25, 2015 11:38 pm
Posty: 917
Lokalizacja: Czersk
AnnaNieuwkoop, Zosia też bardzo się bała rury od odkurzacza, kija od mopa, - uciekała, omijała bardzo dużym łukiem, nie zbliżała się na krok... Trwało to wprawdzie długo, ale w końcu było tak, że po prostu to ignorowała, tylko się łaskawie przenosiła z miejsca na miejsce jak chciałam zmywać tam, gdzie leżała :) Ale nigdy nie bała się ludzi, mimo że też na pewno była bita...
Tylko wydaje mi się, że Mani człowiek (jeśli można go tak nazwać :evil: ) robił dużą krzywdę ręką...


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 12, 2015 8:24 pm 
Avatar użytkownika


Marynarz Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Pt wrz 25, 2015 11:38 pm
Posty: 917
Lokalizacja: Czersk
Mania i jej pierwsza zabawa piłką na smakołyki :D

https://youtu.be/jJ5s7CQhvJA


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 12, 2015 9:39 pm 


Dom stały (1 pies) Transport


Dołączył(a): Pn maja 04, 2015 8:34 pm
Posty: 1894
Dorota, ja mam to samo z Madzią. Choć to szczeniak to myślę, że postępowanie może być podobne z racji tego, że nie wiesz jaka Mania była od początku i czy od początku nie była lękowa.
My robimy tak, że ktokolwiek do nas przychodzi to udaje , że Madzi nie ma, nie zwraca na nią uwagi, nie gapi się, nie odzywa, w ogóle totalnie ją olewa. Ona wtedy czuje się bezpiecznie bo nikt niczego od niej nie chce.
Po jakimś czasie sama podchodzi i wtedy można wyciągnąć do niej rękę ale tak żeby widziała, nie nad głową.
Dobrym sposobem jest też rzucanie smakołyków w jej kierunku, stopniowo zbliżając odległość aż weźmie smaka z ręki.

Z czasem to powinno się unormować choć niekoniecznie. Niektóre psiaki tolerują tylko domowników i nie muszą rzucać się z radością do każdego napotkanego obcego jak to robiła moja Lili :lol: Ważne abyście nie wymuszali na niej kontaktu z innymi i żeby nikt na siłę nie próbował zmuszać jej do kontaktu fizycznego.


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 12, 2015 9:41 pm 
Avatar użytkownika





Dołączył(a): Cz wrz 25, 2014 8:06 pm
Posty: 1454
Lokalizacja: Chodzież
Same postępy! Barwo Mania!


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 12, 2015 9:45 pm 


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr gru 03, 2014 10:22 pm
Posty: 4501
Jaka skupiona :D No a z mamą to pełna kulturka ;)


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
PostNapisane: Cz lis 12, 2015 10:12 pm 
Avatar użytkownika


Dom stały (1 pies)


Dołączył(a): Śr kwi 29, 2015 7:04 pm
Posty: 6010
Lokalizacja: Nieuwkoop
Doro napisał(a):
AnnaNieuwkoop, Zosia też bardzo się bała rury od odkurzacza, kija od mopa, - uciekała, omijała bardzo dużym łukiem, nie zbliżała się na krok... Trwało to wprawdzie długo, ale w końcu było tak, że po prostu to ignorowała, tylko się łaskawie przenosiła z miejsca na miejsce jak chciałam zmywać tam, gdzie leżała :) Ale nigdy nie bała się ludzi, mimo że też na pewno była bita...
Tylko wydaje mi się, że Mani człowiek (jeśli można go tak nazwać :evil: ) robił dużą krzywdę ręką...



Mówi się,że czas leczy rany ;) Życzymy Wam sukcesów z Manią, jesteście fantastycznym domem i Mania na pewno Wam się odwdzięczy :)
Ja wiem,że wszystko będzie dobrze :)
Buziaki dla Was ode mnie i moim M&M :)

_________________
"Pies jest jedyną istotą na świecie , która bardziej kocha Ciebie niż samego siebie"


Góra
Offline Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1496 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 75  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 7 pasażerów


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Theme created StylerBB.net
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL